Czarna Misia ze Szczecina/Już w Poznaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2005 8:22

aga23 pisze:Nie będę ukrywać,że transport i odległość to duży problem.Może jednak poszukaj kota w Łodzi, na pewno jest ich dużo i są bardziej potrzebujące niż Miśka. To , co przeżyłam transportując ją do weta, to była po prostu masakra-zarówno dla niej jak i dla mnie.Wolę sobie nawet nie wyobrażać podróży aż do Łodzi...
Czyli domku szukamy nadal,ale w Szczecinie lub okolicach.


zawsze można je podać delikatny środek uspakajający
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2005 9:29

hop
podtrzymuję ofertę transportu :)

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt sie 26, 2005 11:14

no dobra...jeżeli mi doradzicie , co mogę jej dać,żeby mi się nie obsiusiała i okupała (tak jak ostatnio), to się zgodzę.

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 11:22

Transport jest a domek zniknal? :roll:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2005 11:25

poczekamy, zobaczymy :roll: nie każdy siedzi non stop przy kompie

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 11:48

wlasnie mi sie przypomnialo ,ze mam kuzyna w Lodzi, ktory jest policjantem 8) :D:D:D:D:D wiec o bezpieczenstwo Miski chyba nie mam sie co bac :D:D:D:D:

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 13:47

Ponieważ sprawa z domem w Łodzi nie jest pewna-nadal szukamy

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 13:51 hej

sprawa jest w toku.
podjac decyzje jest łatwo, ale trudniej podjąć dobrą.
trzeba rozważyć dobro kotki i opiekuna-to nie bez znaczenia. Pośpiech nie jest tu dobrym doradcą. Za wszelkie delaracje pomocy jednak juz teraz bardzo ale to bardzo dziekuje-jestescie niesamowici:-)
pozdrowienia

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Pt sie 26, 2005 14:16

aga23 pisze:wlasnie mi sie przypomnialo ,ze mam kuzyna w Lodzi, ktory jest policjantem 8) :D:D:D:D:D wiec o bezpieczenstwo Miski chyba nie mam sie co bac :D:D:D:D:


Rozumiem, ze to bedzie Kotka Pilnie Strzezona :wink:
A weryfikacja domku bedzie wg scisle okreslonych procedur :lol:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2005 17:49 Re: hej

indygoindygo pisze:sprawa jest w toku.
podjac decyzje jest łatwo, ale trudniej podjąć dobrą.
trzeba rozważyć dobro kotki i opiekuna-to nie bez znaczenia. Pośpiech nie jest tu dobrym doradcą. Za wszelkie delaracje pomocy jednak juz teraz bardzo ale to bardzo dziekuje-jestescie niesamowici:-)
pozdrowienia


No cóż, chyba z tego można wywnioskować że Misia nadal nie ma domu :(

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt sie 26, 2005 21:28 Re: hej

indygoindygo pisze:sprawa jest w toku.
podjac decyzje jest łatwo, ale trudniej podjąć dobrą.
trzeba rozważyć dobro kotki i opiekuna-to nie bez znaczenia. Pośpiech nie jest tu dobrym doradcą. Za wszelkie delaracje pomocy jednak juz teraz bardzo ale to bardzo dziekuje-jestescie niesamowici:-)
pozdrowienia


indygo, dobro kotki to dom, własny dom, bezpieczny, suchy, ciepły a w nim człowiek, taki, który już nigdy nie zawiedzie, bo jak sam widzisz, pomimo tego, ze kiedyś zawiódł ona postanowiła zaufać i czeka by móc w końcu osiąść. Nieważne czy ten dom i ten człowiek jest 10, 50 czy 500 km dalej, ważne że jest i że Misio już nigdy nie będzie głodna, już nigdy nie będzie marzła, ze już nigdy nie będzie spała sama w swojej tekturowej budce tylko obok swojego człowieka, że zimą kiedy spadnie śnieg ona to zobaczy z okna swojego domu, a nie poczuje na drętwiejącym ciele...
Proszę Cię nie patrz na odległość, popatrz na dobro tej małej istotki która tak bardzo prosi...
Obrazek


p.s- mój najstarszy kot przyjechał wraz ze mną z Tatr, nie zastanawiałam się ani chwili, inaczej by tam poprostu zginął, drugi mój kot przyjechał z Torunia, Satynka to krakowianka, której nikt nie chciał, bo była dzika - transport przeżyła, choć to dzikuska, Lukrecję przywiozłam z Wałbrzycha, jechała 6 godz do domu...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2005 21:46 hej

hej
Misio ma absolutnie cudowne uszko! Chyba mam slabosc do USZATYCH kotow-moj ma oba klapniete...:-)
Ja chce Misie, dowiaduje sie po prostu, co powinienem zrobic, przed taka adopcja. Wazna informacje otrzymalem dzisiaj-powinienem zaszczepic kota, ktory juz u mnie mieszka, i mysle, ze to jest wazna informacja, bez wzgledu na to, jaki kotek do mnie trafi.
Zaraz sprobuje jakos przeslac zdjecie mojego kotka, zebyscie mogli go zobaczyc...dzis zrobilem telefonem :oops:

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Pt sie 26, 2005 21:47

Misiowy domku znajdz się ... :ok: :ok: :ok: ...
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

Post » Pt sie 26, 2005 22:15 zdjecie...

prosze jeszcze o mala podpowiedz, jak zamiescic zdjecie kotka tutaj...?

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Pt sie 26, 2005 22:27

Indygoindygo ... :lol:

wejdz tu: http://imageshack.us/
dodaj zdjecie a potem wklej do postu drugi z kolei kod
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 217 gości