
Moja Kostula to jest starsznie drobne stworzonko. ja na poczatku myslałam że ona jest taki suchcielek, ale to po prostu taka drobna budowa. Ona wazy ok 2,5 kilo i pewnie jak jeszcze przytyje to nie przekroczy 3 kilogramów. Niejadek to tez czasami z niej jest, ale bardzej bym powiedziala że wybredna okropnie. Po rujce ostatniej tylko bardzo mało jadła a ja zachodziłam w glowe dlaczego, czy nie jest chora, ale potem sie unormowalo, a teraz wpitala jak odkurzacz, oczywiscie miesko i puszeczki bo na suche to nosem kręci i z łaski czasem skubnie kilka chrupek:)