(już nie)nowe fotki Bałwanki- str.24 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2005 16:33

eulalia pisze:Tylko, że TŻ bardzo dobrze wie, że tak się to może skończyć, dlatego nie chce się zgodzić nawet na tymczasowe przechowanie kotki :(
Musiałoby być pewne, że znajdę jej dom.


No pewnie ... Wasz prywatny ... :lol: :twisted:

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Czw sty 20, 2005 16:34

qmac
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 20, 2005 17:12

Suonko pisze:
eulalia pisze:Tylko, że TŻ bardzo dobrze wie, że tak się to może skończyć, dlatego nie chce się zgodzić nawet na tymczasowe przechowanie kotki :(
Musiałoby być pewne, że znajdę jej dom.


No pewnie ... Wasz prywatny ... :lol: :twisted:

Spokojnie 8)
Eulalia, nie musisz jej adoptowac, ale mysle ,ze jak ją potrzymasz w domu i dojdzie do siebie , wymyje sie to latwiej bedzie znalezc jej jakis domek.
trzymam kciuki za Was i wytłumacz TZowi ,ze nie chcesz jej brac do domku na stałe ... no musi uwierzyc, noo :ok: i bedziemy szukac na forum :ok:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sty 20, 2005 17:47

Śliczna, śliczna, śliczna, śliczna, śliczna, śliczna, śliczna, śliczna, śliczna!!!

:1luvu:
Obrazek Obrazek
Cinia + Tycia :D

Iśka Junior

 
Posty: 128
Od: Śro sie 11, 2004 9:19
Lokalizacja: Sieradz

Post » Czw sty 20, 2005 18:17

A, to jeszcze jedna fotka... :)

http://upload.miau.pl/43763.jpg
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Czw sty 20, 2005 23:10

Zawsze to jeden dzien mniej na mrozie :( . I zorientowałabyś się, jak kotka czuje się w mieszkaniu, co z jej zdrowiem. Nie sądzę, żeby twój TZ wyrzucił kota na dwór - jest zimno, a on chyba nie ma serca z kamienia...
A my zaczniemy intensywnie szukać domu, choćby tymczasowego, żeby nie robić ci problemów.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw sty 20, 2005 23:25

Eylalia - ona jest calutka biała z czarnym ogonkiem 8O ???

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sty 21, 2005 9:01

Tika pisze:Eylalia - ona jest calutka biała z czarnym ogonkiem 8O ???


Taaak!!! :D Chociaż tak całkiem biała to ona dawno nie była... :?

A teraz wiadomość, która spędziła mi dziś sen z powiek- taka byłam podekscytowana :catmilk:

Moja mama wyjeżdża! :dance: Na trzy dni! :dance: Dzisiaj! :dance:

Wieczorem, jak będzie samochód, jadę porwać Bałwankę spod śmierdzących kontenerów :D
Posiedzi te trzy dni u mnie w starym pokoju i postaram się, żeby doszła do super-formy. Ten wyjazd spadł mi z nieba- mama nie zgodziłaby się na przytarganie do domu takiego brudasa (chociaż kocha koty :roll: ).
A tak- czego oczy nie widzą..... :twisted:

Na razie nie wiem, co dalej- pomyślę o tym jutro... 8)
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pt sty 21, 2005 9:15

Tylko qmac niech tam za trzy dni nie laduje z powrotem . Moze Ja wymyj do powrotu mamy .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt sty 21, 2005 9:35

Bomba pisze:Tylko qmac niech tam za trzy dni nie laduje z powrotem . Moze Ja wymyj do powrotu mamy .


No co Ty, Bomba! W życiu jej tam nie wypuszczę! Gdybym miała taki zamiar, to nie byłoby sensu jej w ogóle stamtąd zabierać...

Myślę raczej, że może mama się zakocha i doadoptuje czarnemu Kazikowi białą panienkę 8)

A jeśli będzie nieugięta, to przeniosę ją (kotkę, nie mamę) do TŻta, do piwnicy... Ma tam bardzo ciepłe, dość jasne, wyłożone kafelkami pomieszczenie- idealne dla kici.
Rzecz jasna- to będzie "big sikret"- TŻ nie będzie wiedział o tajemniczym gościu :twisted:, bo nigdy tam nie wchodzi, hehehe :twisted:
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pt sty 21, 2005 9:48

:ok: TAK TRZYMAĆ :ok:

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Pt sty 21, 2005 15:21

No to teraz przydałyby się te słynne forumowe kciuki za powodzenie akcji...
Mam tremę, nie wiem, czy to się uda, boję się, że nikt kotki nie zechce... i co wtedy? Boję się, że jej dziś nie będzie... Albo, że zrobię jej krzywdę, zamykając w małym pokoiku, którego nie zna :( Że się zestresuje biedna...

Kurde, a jak myślicie- od razu do weta z nią, póki i tak jest w stresie? Czy zaczekać, ogrzać, nakarmić najpierw ..?
Bo to, że ma pchły i robale, to pewne :?
Poza tym, czy izolatka w osobnym pokoju uchroni od przygód i choróbsk Kazika (kota mamy)?
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pt sty 21, 2005 15:24

kciuki sa :ok: :ok: :ok:
ja bym poszla od razu do weta
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2005 15:24

:ok:
Ja myślę żeby od razu do weta, z rozpędu.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Pt sty 21, 2005 15:29

Eulalia, trzymam :ok: - no i pracuj nad TZ :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 84 gości