Vidharr osobiście zawoziłam Amelka do tymczasowego domu i odwiedzałam go potem i praktycznie wszystkie osoby, które miały z nim do czynienia (myślę o dodatkowych dwóch domach gdzie przebywał w czasie Świąt i Sylwestra) mówią jednogłośnie, że to straszny pieszczoch, bardzo łagodny kocurek, bezkonfliktowy (w domach gdzie przebywał są inne koty). Jest spokojny, lubi spać z domownikami w łóżku

bardzo często mruczy, jest zupełnie bezproblemowy jeśli chodzi o żarcie - je nawet chleb

poważnie - teraz jest karmiony puszkami dla kotów ale i zwykłym domowym jedzeniem, to kot z dużym apetytem.
Jest przekochany i młody - w końcu 1,5 roku to nic jak się popatrzy na to, że koty żyją czasem i do 20 lat. Amelek jest czysty, załatwia się do kuwety, nie niszczy mebli, jest spokojnym, zrównoważonym kocurkiem.
Naprawdę jest cudny. Na mojej stronie (jak już podawała Lena) jest więcej jego zdjęć a jeśli chcesz to na pw dam Ci namiary na osobę, u której jest w domu i ona odpowie na wszelkie Twoje ewentualne pytania