Kropelki krwi w kale kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 17, 2025 18:57 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Tzw "dokocenie" to zawsze loteria. Generalnie jednak im młodszy koty, tym łatwiej akceptuje takie zmiany. Oczywiście bywa różnie, ale z mojego osobistego doświadczenia wynika, że łatwiej dokocić do kocurka niż do kotki. Po prostu chłopaki są mniej neurotyczni :)

Stanowczo kotka drapie się zbyt często, skoro obserwujesz 20 razy, to pewnie robi to częściej, wtedy gdy jej akurat nie obserwujesz. Jak wygląda wydzielina z oczek?
Z sierścią może być różnie, może ona linieje? Czy obserwujesz pogorszenie się stanu futerka?

Nela jest u Ciebie niedługo, nawet jeśli tego nie widać, taka zmiana miejsca to niewątpliwie był dla niej stres, a co za tym idzie spadek odporności. W związku z tym mogą wyłazić z kota różne, najróżniejsze rzeczy. Obserwuj uważnie, ale chyba jednak czeka Cię wizyta u weta, tam w ramach ogólnego przeglądu i żeby nie rozwinęło się z tego nic poważniejszego.

A poza wszystkim, ze względu na Światowy Dzień Kota, chyba jakoś specjalnie potraktowałeś dzisiaj koteczkę? :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon lut 17, 2025 19:26 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Tak, oczywiscie, dokocenie zawsze jest loterią, ale młode koty zwykle się ze sobą dogadują. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2025 20:11 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Pogorszenia sierści nie zauważyłem, bardzo możliwe, że jest to linienie, myślę że weterynarz to oceni. A co do oczek to przeważnie ma taką czarną ropę pod okiem, zauważalne z rana po przebudzeniu, natomiast przez cały dzień ma szkliste oczy, jak np. się ociera o moją rękę to pod jej oczami cały czas czuje jak ma mokrą sierść ...
a to nawet nie wiedziałem, że dziś dzień kota :) dam jej jakiś smakołyk

kota_brytyjka

 
Posty: 45
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Pon lut 17, 2025 22:30 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Taka ciemnobrązowa wydzielina to może być herpes.
Ale oczka nie powinny być szkliste.

Należą się smakołyki, hołdy i pieszczoty :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lut 18, 2025 14:44 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Dobra dzisiaj jesteśmy już po wizycie u Pani weterynarz.
Wypadanie sierści, które obserwuje to najprawdopodobniej linienie, dostała na sierść preparat w formie kropelek (Omega3 i 6)
Od drapań po pyszczku kotka nie ma żadnych skaleczeń, dostała dzisiaj preparat na kark na ektopasożyty profilaktycznie i na pasożyty wewnętrzne.
I ostatnia kwestia Pani weterynarz sugeruje przejście za kilka dni na jedną karmę monobiałkową opartą na 1 białku tak karma mokra i sucha i tutaj mam kilka firm do wyboru , ma to być na okres 4-6 tygodni, czyli w ten sposób będziemy sprawdzać ewentualnie alergie pokarmowe.
Umówiliśmy się też na kastrację za 3 tygodnie, czyli dużo się dzieje u nas.Zastanawiam się tylko czy faktycznie przejść już teraz na tą dietę jednobiałkową ?Dopiero co zaczęła mi kotka fajnie jeść mokrą karmę a już musimy nowe zmiany wprowadzać.

kota_brytyjka

 
Posty: 45
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Wto lut 18, 2025 14:51 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Faktycznie dzieje się :)
Pamiętaj tylko, że przed kastracją trzeba kotce zrobić badania krwi, na wszelki wypadek. To ważne.

Jeśli kotka je, a nie ma aktualnie żadnych sensacji związanych z przewodem pokarmowym, to ja bym na mono dietę nie przechodziła.
A oczka i ta wydzielina?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lut 18, 2025 15:50 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Tak dokładnie tydzień przed kastracją mamy mieć kompleksowe badania krwi zrobione, oczka pani weterynarz stwierdziła, że wydzielina brązowo czarna to raczej normalne i mam się tym nie przejmować. Łzawienie oczu może być natomiast powiązane właśnie z alergią. No właśnie Nela nie ma żadnych dolegliwości pokarmowych i już fajnie mi wcina karmę mokrą, wystarczyło ,że jej zacząłem urozmaicać smaki i apetyty się pojawił.
Pozostaje teraz kwestia tego drapania , ranek nie ma na skórze, ale robi to zdecydowanie zbyt często, dlatego propozycja od weterynarza tej mono diety, a to takie zło totalne ?
Mnie już przeraża sam fakt tego, że mam wtedy wybrać jeden rodzaj mięsa np. jagnięcinie i tylko to jej podawać, pewnie to się skończy tym, że po 3 dniach przestanie to jeść, bo się to znudzi jej smakowo.

kota_brytyjka

 
Posty: 45
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Wto lut 18, 2025 16:13 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Wydzielina brązowo czarna nie jest normalna, ale jest częsta. Prawdopodobnie jest to herpes, wirus często występujący w kocich skupiskach, np w hodowlach. Zawsze można zrobić wymaz i sprawdzić. Mój kot tak miał, robiłam wszelkie możliwe badania chcąc wyjaśnić przyczynę. Nie przeszkadzało mu to, po prostu oczyszczałam mu oczka.
Ale taka wydzielina + łzawienie to może być ostrzejsza forma albo zatkane kanaliki łzowe?
Musisz to po prostu obserwować.

Co do tej karmy i diety, nie doradzę :( Nie mam takich kompetencji. Ale zrobiłabym tak. Jeśli ustabilizował się przewód pokarmowy i nie ma żadnych niepokojących objawów to faktycznie żal zmieniać karmę. Czasem na dolegliwości tego typu (drapanie, wylizywanie) pomaga olejek CBD. Może skonsultuj z wetem stosowanie i jeśli usunąłeś alergen (a moim zdaniem wszystko wskazuje na RC kitten) to zastosowanie olejku powinno pomóc.
Mono dieta nie jest złem, jest niekiedy potrzebna, ale ma w sobie też pułapkę. Po prostu żal stosować skoro kotka zaczęła jeść. A może być tak, że kotka zaakceptuje mono dietę, nie będzie chciała jeść nic innego i całą zabawę z przestawieniem na różnorodną dietę zaczniesz od początku. A im kotka starsza, im dłużej karmiona jednostajnie, tym trudniej ją będzie później przekonać do zmian. To właśnie ta pułapka mono diety.
Jednak Ty musisz to przemyśleć.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lut 18, 2025 16:55 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Podpytam przy następnej wizycie o ten olejek CBD, zastanawiam się nad jeszcze jedną opcją, zamiast wprowadzać już teraz kotkę na tą monodietę, to wstrzymać się z tym jeszcze, a teraz zakupić jakąś karmę suchą, którą polecała mi weterynarz z mono białkiem, a jeśli chodzi o karmę mokrą to usunąć z menu tylko kurczaka, nie wiem czy to rozsądnem, ale zawsze to jakiś krok do przodu.
Z drugiej strony weterynarz kazała dać znać za 3 tygodnie czy jest poprawa, bo jeśli nie to wprowadzi jakieś leki przeciwświądowe..
Podsyłam jeszcze zdjęcie z rana pyszczka, widać wtedy tą brązowe wydzielinę pod oczkiem i dodatkowo jako ciekawostkę spis tych suchych karm z mono białkiem.

https://postimg.cc/Z0XHNMJm
https://postimg.cc/bsX0rSRN

kota_brytyjka

 
Posty: 45
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Wto lut 18, 2025 17:12 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Taki wyciek z oczu miał przez całe swoje życie mój Druid, kot kartuski. Bardzo mnie to niepokoiło i jak pisałam, robiłam wszelkie możliwe badania. Wszystko wypadło negatywnie. Wniosek był taki, że jako kociak musiał mieć kontakt z herpesem i to jest efekt. W niczym mu to nie przeszkadzało, po prostu wycierałam mu oczka. Z ciekawostek - dłubałam mu też ostrożnie w nosie, co on bardzo lubił :)

Mówiąc krótko - lepsze jest wrogiem dobrego. To proste bardzo stwierdzenie najczęściej się potwierdza. Nie kombinuj bez potrzeby, bo przekombinujesz. Nie wiesz czy kotka ma alergię pokarmową, to przypuszczenia, nie fakt. Nietolerancja pokarmowa na określoną karmę to nie alergia.
Jest dobrze, a w każdym razie jest lepiej co sam zaobserwowałeś. Ja bym spokojnie poczekała na rozwój sytuacji. Faktycznie, dla bezpieczeństwa wyłączyłabym karmy zawierające kurczaka.
Te suche karmy nie są mi znane, niektórzy producenci i owszem, ale specjalistyczne karmy nie. Nic nie doradzę, nic z nich. Szczęśliwie los oszczędził mi kota z alergią (poza tym jednym przypadkiem nietolerancji na RC kitten, ale to nie była alergia). Jeśli musi być karma sucha, to poszłabym tropem Sumińskiej i kupiła nieduże opakowanie josery.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lut 18, 2025 19:14 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Mam pytanie (bez zamiaru czepiania się kogokolwiek): dlaczego decydujecie się na karmienie kotów suchą karmą? Koty pokrywają dzienne zapotrzebowanie na wodę w 90% i więcej z mokrego pożywienia, bo to zwierzęta pochodzenia pustynnego, to jedno. Sucha karma to żywność wysokoprzetworzona, niezdrowa, to drugie. Dzieci przecież nikt normalny nie karmi płatkami śniadaniowymi na co dzień. Wiem, że Royal Canin to moloch sprytnie reklamujący się w gabinetach weterynaryjnych i sponsorujący im różne gadżety promocyjne, no ale jednak rozum każdy ma... :)

kitkunia

 
Posty: 18
Od: Czw sty 23, 2025 22:21

Post » Wto lut 18, 2025 19:20 Re: Kropelki krwi w kale kotki

kitkunia pisze:Mam pytanie (bez zamiaru czepiania się kogokolwiek): dlaczego decydujecie się na karmienie kotów suchą karmą? Koty pokrywają dzienne zapotrzebowanie na wodę w 90% i więcej z mokrego pożywienia, bo to zwierzęta pochodzenia pustynnego, to jedno. Sucha karma to żywność wysokoprzetworzona, niezdrowa, to drugie. Dzieci przecież nikt normalny nie karmi płatkami śniadaniowymi na co dzień. Wiem, że Royal Canin to moloch sprytnie reklamujący się w gabinetach weterynaryjnych i sponsorujący im różne gadżety promocyjne, no ale jednak rozum każdy ma... :)

Przepraszam, ale chyba niedokładnie przeczytałaś wątek. Przecież chodzi tu właśnie o to, żeby kotka NIE JADŁA suchej karmy, żeby ją przestawić na karmę mokrą.
Kilka chrupek (dosłownie kilka sztuk) nie zrobi kotu żadnej krzywdy. Sucha karma jako podstawa żywienia to oczywiste zło, ale sytuacje są różne i koty są różne. Czasem jest sie po prostu bezradnym.
Konkludując - jakkolwiek nie należy tak robić, nie można też demonizować.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lut 18, 2025 21:03 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Aktualnie kotka ku mojemu zdziwieniu mając karmę suchą i mokrą wybiera właśnie mokrą, co mnie cieszy.. Jeszcze kilka dni temu było to nie do pomyślenia, a wszystko przez zróżnicowanie smaków.
Plan na tą chwilę przyjmuje taki, zakupię karmę suchą mono białkową i wybiorę w mokrej karmie dwa białka zwierzęce np wieprzowinę i królika i zobaczę czy to coś wniesie w kwestii drapania, taki mały eksperyment i początkowa eliminacja kurczaka z diety. Karmy suchej nie chcę w żaden sposób nadużywać, łyżka dziennie do miseczki myślę, że będzie ok.
Wydaje mi się, że też nie ma co kotki odzwyczajać w 100% od tej suchej karmy, jak zostawię kiedyś ją na kilka dni i ktoś przyjdzie raz dziennie ją karmić i wyczyścić kuwetę, to właśnie w takich momentach ta sucha karma się sprawdzi, a np zauważyłem że jak w missce jest za dużo mokrej karmy, albo jak ta karma leży już kilka godzin i się zasusza, to kotka już nie ma na nią ochoty.

kota_brytyjka

 
Posty: 45
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Wto lut 18, 2025 23:13 Re: Kropelki krwi w kale kotki

To świetna wiadomość :) Tym bardziej zastanowiłabym się nad mono dietą, najwyraźniej nie pociąga ona Neli.
Przyjrzyj się uważnie składowi tych karm pod kątem zawartości tłuszczu, kaloryczności itp. Może zwykla karma okaże się lepszym wyborem.

Tak, sucha karma to zło o ile jest podstawą żywienia. Jeśli jest tylko dodatkiem nie ma sensu jej demonizować. Może do czasu wyjazdu uda znaleźć Ci się zaufanego opiekuna, który odwiedzi kotkę dwa razy dziennie, może do tego czasu kotka będzie zjadać większą porcję mokrej karmy od razu?
Jeśli była taka możliwość prosiłam kogoś żeby zamieszkał z moimi kotami, jeśli nie było, prosiłam o wizyty dwa razy dziennie. Sama opiekując sie kotami sąsiadów też chodzę do ich kotów dwa razy dziennie. Tak jest lepiej dla kota.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8695
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lut 19, 2025 11:09 Re: Kropelki krwi w kale kotki

Jak na pierwszy miesiac w nowym domu, to kociak dostaje niezla karuzele, zmiany karm, wizyty u wetow (ile razy juz byliscie?), oderwanie od kociego towarzystwa, zmiany zasad - to wszystko rzutuje na mlodziaka, drapanie i podobne objawy moga wynikac tez ze stresu.
Zapytam, to pierwszy kot, badz pierwszy rasowy/w typie rasy?
Monokarma, to przede wszystkim przestawienie na jeden rodzaj miesa, w gotowych karmach jest tyle skladnikow, ze moze byc trudno ocenic potencjalny czynnik alergizujacy.
Dlaczego dieta bazujaca tylko na karmach?
Po co karma sucha, skoro kotka nie ma problemow z jedzeniem, spokojnie przyjmuje mokra?
Nie ma co demonizowac suchej, ale nie ma tez potrzeby wprowadzania jej w trybie codziennym - inaczej wyglada trawienie, czas przyswajania miesa, mokrej przemyslowej i suchej karmy. Wprowadzenie suchej przy podstawie zywienia mokra/miesem zaburza cykl trawienny, rozbija sens przemyslanej suplementacji.

W przypadku wyjazdu warto zadbac o opieke dwa razy dziennie, wtedy dobrze sie sprawdza mokra karma/gotowane/parzone mieso.
I jeszcze lepiej - towarzystwo. Wyobraz sobie siebie, jako kilkulatka ograniczonego tylko do mieszkania i zabawek, z bardzo ograniczona interakcja z opiekunem, od czasu do czasu zostawianego w pojedynke, z krotka obecnoscia osoby od napelnienia miski i wyczyszczenia kuwety ...

FuterNiemyty

 
Posty: 4936
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Myszorek, puszatek i 87 gości