Demon i reszta bandy

[dorot]

zapowiada się niemal cały weekend spędzony w domu
Hienusia najbardziej szaleje o 22-23 i około 5 rano, więc jakby co odeśpię za dnia
kiedy sie bawi, zapomina o rujce, więc wymęczę ja zabawą

[Kicorek]

zapowiada się niemal cały weekend spędzony w domu
Hienusia najbardziej szaleje o 22-23 i około 5 rano, więc jakby co odeśpię za dnia
kiedy sie bawi, zapomina o rujce, więc wymęczę ja zabawą

No to i tak masz nieźle. Kitka dawała koncerty o 2-3 w nocy Ale do czasu , bo zaraz po rujce poszła pod nóż .
W czasie rujki cierpiała też psica. Kitka zamiast prać ją po pysku jak zwykle, to wypinała tyłek i mryu, mryu . A Kropka wtedy:

[dorot]

Hienusi powoli rujka mija, już się tak nie MAIUUUUCZY non stop, tylko chwilami, dzisiaj dzwonię do weta i porozmawiam o sterylce
Hienusia ma prawie 11 miesięcy...
aha i wczoraj zdarzyło się coś niezwykłego...
Demonek wskoczył mi na kolana i siedział ponad godzinę, dawno już nie był taki przymilny, wygłaskałam go na zapas
może dlatego, że pozwoliłam mu wykończyć tą zabawkę ze strusiego pióra, którą na wystawie kotów kupiłam
po wyślinieniu i połamaniu piórka bawił się samym patyczkiem bambusowym, do pierwszej w nocy
Zauważyłam, że zabawki z piórkami najbardziej pasuja Demonkowi (on się na nie rzuca ,zdobywa i z dumą biega po mieszkaniu z zabawką w pysku), Diabliczka lubi skoki wzwyż na takie puchate kuleczki (do nie pasują ) a Hienusia uwielbia gonić myszki i polować moje stopy pod kołdrą
no i dlaczego zabawki w kolorze czerwonym najbardziej je kręcą???

[dorot]

zauważyłam u Demonka łysiejące miejsca na tylnich nogach, nie mam pojęcia co to może być, pędzę dzisiaj do weta, no trochę mam stracha
Z Hienusia już dobrze, rujka zupełnie mineła.
Diabliczka ukradła mi liść kapusty, jak robiłam gołąbki w piątek w nocy. Złodziejka jedna, ale podzieliła się z Demonkiem i myli się nawzajem w nocy w sobotę wietrzę spisek jakiś, operację przejęcia lodówki czy coś w tym stylu

[Jowita]

zauważyłam u Demonka łysiejące miejsca na tylnich nogach, nie mam pojęcia co to może być, pędzę dzisiaj do weta, no trochę mam stracha
Z Hienusia już dobrze, rujka zupełnie mineła.
Diabliczka ukradła mi liść kapusty, jak robiłam gołąbki w piątek w nocy. Złodziejka jedna, ale podzieliła się z Demonkiem i myli się nawzajem w nocy w sobotę wietrzę spisek jakiś, operację przejęcia lodówki czy coś w tym stylu

czy te łyse miejsca są na zgięciach tylnych łapek? Bo moje oba tez to maja, ale nie ma tam żadnych zmian, wygląda, jakby się futro wytarło...

[Ann_pl]

Te łysiejące miejsca to może byc grzybek, więc wizyta u weta to dobry pomysł

A ten liść kapusty to w lodówce był?
Biedna Dorot nie daj im tak łatwo tej lodówki

[dorot]

zauważyłam u Demonka łysiejące miejsca na tylnich nogach, nie mam pojęcia co to może być, pędzę dzisiaj do weta, no trochę mam stracha
Z Hienusia już dobrze, rujka zupełnie mineła.
Diabliczka ukradła mi liść kapusty, jak robiłam gołąbki w piątek w nocy. Złodziejka jedna, ale podzieliła się z Demonkiem i myli się nawzajem w nocy w sobotę wietrzę spisek jakiś, operację przejęcia lodówki czy coś w tym stylu

czy te łyse miejsca są na zgięciach tylnych łapek? Bo moje oba tez to maja, ale nie ma tam żadnych zmian, wygląda, jakby się futro wytarło...

no dokładnie tak, ale może to cos gorszego...tak czy inaczej wizyta u weta nie zaszkodzi mu, a jeszcze się podpytam o kilka rzeczy i konkretny termin ciachania Hienki załatwię
Ann, liść leżał na stole, było to w trakcie produkcji gołąbków, podgotowany i czekający na farsz do zawinięcia...nie do zwinięcia lodówki nie oddam, moja ci ona jest

[Ann_pl]

Ann, liść leżał na stole, było to w trakcie produkcji gołąbków, podgotowany i czekający na farsz do zawinięcia...nie do zwinięcia lodówki nie oddam, moja ci ona jest

Więc to był tylko trening

[Mysza]

Beaty Telma tak ma. Robiła zeskrobiny i wyszedł grzyb. bardzo nietypowy bo występujacy na sluzówkach a ona na piety zawędrował

[Jowita]

Beaty Telma tak ma. Robiła zeskrobiny i wyszedł grzyb. bardzo nietypowy bo występujacy na sluzówkach a ona na piety zawędrował

ale czy oprócz łysych placuszków o średnicy może 0,5 cm dokładnie na stawach i nigdzie więcej, grzyb też jest możliwy?

[dorot]

Beaty Telma tak ma. Robiła zeskrobiny i wyszedł grzyb. bardzo nietypowy bo występujacy na sluzówkach a ona na piety zawędrował

tego się obawiam zobaczymy, co wet powie....
a chciałam go na wystawę ale najważniejsze, żeby był zdrowy

[Mysza]

Beaty Telma tak ma. Robiła zeskrobiny i wyszedł grzyb. bardzo nietypowy bo występujacy na sluzówkach a ona na piety zawędrował

ale czy oprócz łysych placuszków o średnicy może 0,5 cm dokładnie na stawach i nigdzie więcej, grzyb też jest możliwy?

jest
ale Telmay grzybek w tym miejscu jest tak nietypowy, że żaden wet tego nie widział, wiec wasze wcale tego nie musza mieć. Mogły sie faktycznie wytrzeć

[dorot]

Beaty Telma tak ma. Robiła zeskrobiny i wyszedł grzyb. bardzo nietypowy bo występujacy na sluzówkach a ona na piety zawędrował

ale czy oprócz łysych placuszków o średnicy może 0,5 cm dokładnie na stawach i nigdzie więcej, grzyb też jest możliwy?

jest
ale Telmay grzybek w tym miejscu jest tak nietypowy, że żaden wet tego nie widział, wiec wasze wcale tego nie musza mieć. Mogły sie faktycznie wytrzeć

ale ja chcę futrzastego Demona , tż się śmieje, że będę mieć sfinksa

[dorot]

Byłam u weta. Demon przebadany gruntownie, zdrowy jest. Wet się ucieszył, bo Demonek strzelił mu baranka. Takiego miziastego kota mam
Hienusia, o ile nie dostanie znowu rujki idzie pod nóż w poniedziałek, pewnie będę panikować...
Wieczorem, żeby odreagować stresy związane z wizytą u weta zafundowałam kotom, no głównie Demonkowi, pół godziny biegania za piórkiem.

[dakota]

nooo, takie bieganie za piórkiem bardzo odstresowuje kota ....
wskazane jest codziennie 5x 1/2 godziny

trzymam kciuki za sprawne i bezstresowe pocięcie Hienki