andorka pisze:bo może miałaś za małą kwotę do ściągnięcia, znam totrzeci rok czekam na ostatnią pensję ze znikniętej firmy
no to współczuje,
dla mnie kwota była duża, dla komornika ... trudno wyczuć,
dłużnik był właścicielem restauracji, no ale wg komornika nie było z czego ściągnąć

musiałam wydzwaniać , prosić, awanturować się,
no ale oni oboje byli z jednego miasta

