» Wto sty 19, 2016 20:35
Re: Chore uszy u kota - jednak nie mamy pałeczki ropy błekit
Kotka do uszu ma podawany Surolan.
Z dzisiejszej wizyty też dobre wieści, jedno uszko czyste drugie z niewielkim syfkiem.
Jamkasica ona zazwyczaj bardzo dobrze znosi wizyty u weta, nie ma też problemów z podawaniem jej leków, czasem zdążają jej się histerie, ale takie momenty można zliczyć na palcach jednej ręki. Aczkolwiek nie kwestionuje tego, że są to dla niej stresujące chwile, wiem, że pewnie bolą ją zastrzyki, ale jeśli dzięki temu ma być zdrowa to chyba nie mam wyboru i musze ją do tego weta nosić, nie robię tego dla przyjemności. Niestety mieliśmy takie szczęście, że z takimi uszami i łzawiącym okiem wyszła ze schroniska, czy nam się to podobało, czy nie od pierwszych dni w naszym domu musieliśmy ją targać do weterynarza.
Nie miałam wcześniej doświadczenia z kotami, ten jest pierwszy więc, nie ma też doświadczenia w kocich przypadłościach zdrowotnych, lekach i leczeniu. Przepraszam, bo chyba w tej panice mi umknęło i nie odpowiedziałam jestem z Warszawy moje zwierzaki leczę w lecznicy przy ul. Bohaterów Warszawy, jest to jeden z niewielu wetów, których znam i jak dotychczas ten był najlepszy, nie miałam się do czego przyczepić, a zwierzaki wracały do zdrowia. Tu też leczą zwierzaki nasi znajomi i sobie chwalą. Jedyne do czego mogę się jak dotychczas przyczepić to, że zbyt długo zwlekano z wykonaniem posiewu i prawdopodobnie nasza kotka leczona była nie na to co trzeba stąd też nie było efektów, ale my też zawiedliśmy zbyt zafiksowałam się, w tym co mówił mi weterynarz z Palucha, a mianowicie, że kotka miała kontakt z kotem ze świerzbem i że mogło dojść do zarażenia, że kiedy odkryliśmy brudne uszka nie braliśmy nic innego pod uwagę i nie domagaliśmy się wcześniej posiewu. Teraz mamy posiew, mamy podane na co wrażliwy jest grzyb i gronkowiec, więc chyba tu już nic nie można było zrobić więcej jak dobrać odpowiedni lek.
Może tego nie widać, ale bardzo zależy mi na tym kocie.
Jeśli coś jeszcze ominełam i nie odpowiedziałam, to przepraszam, nie olałam rozłożyło mnie i czuję się koszmarnie, to też jakieś pytanie mogło mi umknać.