Biedna maleńka

Mam nadzieję że jej się te łapeczki wygoją ślicznie a ona szybko zapomni o tym co ją złe spotkało

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jopop pisze:zawsze w takich sytuacjach mam problem![]()
bo na początku - jest o czym pisaća potem - to mogę co najwyżej zrobić raport ze stanu kup
Generalnie je i sra, czyli wlot i wylot działa prawidłowo. zmiana opatrunków jest wyzwaniem dla obu stron, ale musimy dawać radę. A od strony zachowań - to trudno cokolwiek pisać o kocie przerobionym w kukiełkę za pomocą bandaży... pobawić się nie może, poskakać też nie. Zresztą i tak siedzi w klatce, tak dla niej najbezpieczniej...
Ale doskonale rozumiem takie pytaniatylko nie wiem co odpisywać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 58 gości