Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Karolina spokojnie. Niech poczekaja do jutra. Dziś i tak go nie odbierzesz. Kombinuje, ale juz późno. Cholera

czas potrzebny ,ile kosztuje doba za kota ?

Oni nie będą trzymać kota, który nie nadaje się do leczenia szpitalnego rozumiesz?

nie rozumiem ,jest chory ,ma ranę i nie nadaje się do leczenia szpitalnego :roll:

Przepraszam, próbuję się tam dodzwonić, nie wiem. W każdym bądź razie po 22 dzwonili do mnie i powiedzieli ,że mam go jutro zabrać. Pani tez powiedziała coś o leczeniu jakie trzeba będzie zastosować. Ja się boję, że zostanie mi go wypuścić na wolność, z powrotem do budy.

Podtrzymuję tezę o zrobieniu mu badań i testów. Żeby się nie okazało że będzie mu się smarować ranę a on w międzyczasie zejdzie na coś innego.

Rozwieszanie ogłoszeń na osiedu raczej możesz sobie darować. kot jest bezdomny już dłuższy czas. Jeśli do tej pory nikt go nie szukał - zakładam że zauważyłabyś takie ogłoszenie - to teraz i tak się nie zgłosi.

Dodam jedno... uspili go i nie wiedzą czy da się obsłużyć... Zapytaj ile kosztuje doba i tyle... Coś mi się gotuje, ale znam tę młoda wetkę, źle mi się kojarzy i wolę poczekać na władze.
Ostatnio zaszczepiła mi 4 ... 2 własne plus tymczasiki. Mimo książeczek zdrowia i już otrzymanych szczepień bez pytania dala szczepionkę inną i krzyknęła 300 zł. :evil:

A rano schodzi z dyżuru...

70 zł za dobę, a jeszcze pytałam co do leczenia, trzeba będzie go opatrywać, dawać antybiotyki, smarować tym balsamem i dawać leki przeciwbólowe.
Oczywiście może zostać jak znajdą się pieniądze.

To teraz się do spania ukladaj, doba minie wieczorem. Będziemy walczyć od rana. Coś musi się znaleźć.

70 zł to dużo :roll:

ale chociaż następną dobę niech zostanie ,a może coś się wyklaruje .

Ile za dobę :?:

Co oni, koci Hilton tam mają

Kocur na miejski talon na kastrację ma zagwarantowane dwa dni po zabiegu odsiadki a czasem nawet trzy. A oni ciachnęli, opatrzyli i już chcą wypuszczać. Miałem o tej lecznicy lepsze zdanie, chyba że to kwestia pojedyńczej lekarki

No dobrze, ale kot jest zapisany na mnie ja mogę zapłacić 180 + 70 za kolejną dobę, ale co potem, muszę mieć pewność, że to nie pójdzie na marne.

Nie pójdzie na marne. Jutro a raczej dzisiaj się odezwę.

dzwoniłam do innej tutaj na tarchominie 60 zł + leki

Ok będę czekać. Byleby coś dało się zrobić, tak bardzo nie chcę go wypuszczać na to zimno, a z drugiej strony wiem, że ja sama nie mogę go wziąć, choć bardzo chcę, ale naprawdę nie mogę.

Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Kto przegląda forum