Czarnulek w DT.MAMY 2-3 TYG. na znalezienie domu. ZA TM (')

[justyna8585]

Podałam Cammi info, zobaczymy, może zdarzy się cud i ktoś malca zauważy...
Ja niestety nie mogę być dt

A jest zrobione wydarzenie?

[Liwia_]

Jak już będzie, może by zmienić tytuł - coś w stylu, że poszukiwany dt, a wszystkie koszty będą pokryte...?

[anita5]

https://www.facebook.com/events/7602222 ... er_invited

[justyna8585]

https://www.facebook.com/events/760222210683894/?notif_t=plan_user_invited

Dziękuję

[anita5]

Jak już będzie, może by zmienić tytuł - coś w stylu, że poszukiwany dt, a wszystkie koszty będą pokryte...?

Właśnie.
Myślę o tym kociaczku,a nic nie mogę...

[anita5]

Nikt nawet nie zagląda
Jeżeli czyta nas ktoś, kto się waha... Pokryję koszty, zapewnię klatkę, karmę, żwirek i zapłacę za weta. Będzie miał promowane ogłoszenia non-stop. Tylko niech ktoś da mu szanse

Czy mogę to napisać w wydarzeniu?

[Liwia_]

Tak, oczywiście...

[justyna8585]

w góre.....

[anita5]

Jak już będzie, może by zmienić tytuł - coś w stylu, że poszukiwany dt, a wszystkie koszty będą pokryte...?

Prosimy o zmianę...

[anita5]

I bardzo dziękuję Cammi za zrobienie wydarzenia
Niech to będzie szczęśliwe wydarzenie, niech się wyczaruje dom...

[justyna8585]

I bardzo dziękuję Cammi za zrobienie wydarzenia
Niech to będzie szczęśliwe wydarzenie, niech się wyczaruje dom...

przyłączam się do podziękowań

[Liwia_]

Dziękuję
Jest taki bardzo awaryjny tymczas, chciałam nawet dziś zabrać czarnuszka, ale póki co nie mogę się dodzwonić...

[justyna8585]

Dziękuję
Jest taki bardzo awaryjny tymczas, chciałam nawet dziś zabrać czarnuszka, ale póki co nie mogę się dodzwonić...

To chyba jednak on jest...
"ma swój pokoik-bawi się zabawkami,kopie w kuwecie
a mnie nie opuszczał ani na chwilkę
miziak,mruczando odwala,wskakuje mi na plecy i tuli się gdzie tylko może"

[Liwia_]

Maluch bardzo pilnie potrzebuje domu. Grzybica w odwrocie, a czarnuszek musi szybko znaleźć dom - stały bądź tymczasowy.

[Liwia_]

Ja zawoziłam kocurka i ja jestem jego sponsorem - i w związku z tym wychodzi na to, że tylko moją odpowiedzialnością jest zabranie małego z dt.
Muszę go wziąć, a jestem pod ścianą - moje warunki mieszkaniowe zmieniają się radykalnie na niekorzyść, jestem w trakcie przeprowadzki i naprawdę nie mam jak przygarnąć kolejnego kota. A czarnulka trzeba zabrać.
Proszę o zmianę tytułu, wydarzenie na fb, cokolwiek, to nie jest "mój" kot, ale w związku z tym, że zaangażowałam się w szukanie domu, na mnie spada odpowiedzialność za jego los. I nie wiem, co robić, jestem w patowej sytuacji