» Sob lip 19, 2014 18:10
Re: Kot PRZYWIĄZANY na przystanku.Kto przetrzyma na 1 dzień?
Byłam tam, kota nie było,ale była to godzina 16 00.Informacji ze schronu nie dostałam.Jeśli schron go zgarnie,to musi w ten sam dzień go opuścić,nie może być nawet jednego dnia.Widziałam za to mase domowych, bezdomnych kotów,psów z ponaciąganymi sutkami.To był pierwszy i ostatni raz.To nie jest na moje nerwy,żeby tam chodzić.
On tylko rankiem jest, może potem wieczorem,ale tego nie wiem.Jest za gorąco,żeby siedział na słońcu
Nie wiem co dalej.
Catangel, gdyby schron go zabrał jutro rano,to byłby pewny transport jutro?Jutro jeździ fajny kierowca rano,myśle że nie wymyślałby tysiąca różnych rzeczy,żeby nie jechać.
Edit:
Nic z tego, on dopiero jeździ rano w czwartek