Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 01, 2014 18:57 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

A może dobrze trafił czarnulek? Ja mam jednego kocurka z akcji f. Zwierzęta Krakowa w M 1 w Krakowie. 7 października będzie 7 lat jak jesteśmy razem. Podpisaliśmy umowę, Pani, która się opiekowała dzwoniła do nas, wizyt nie było bo to 300 km. Byliśmy umówieni, że jeżeli nie dogada się z starszakiem, to oddamy go Pani. Bardzo się nim przejmowała bo był przerażony i kaleki.
Ja jak bywałam w Krakowie w M1 to przekazywałam info o Kocurku.
Nie jestem najlepszym domem, ale dziki kulawy łaciaty tchórzyk ma się dobrze.

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2437
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Wto lip 01, 2014 18:58 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

Justa&Zwierzaki pisze:
mziel52 pisze:Pozostaje oblepić Wieliczkę ogłoszeniami, że osoba, która tego a tego dnia tu i tu adoptowała kociaka, proszona jest o pilny kontakt - i Twój telefon.

Tylko że ja do Wieliczki mam bardzo daleko , ja mieszkam w Tychach i nie moge moich zwierzaków na długo zostawić samych a nie znam nikogo z Wieliczki kto by mógł mi pomóc :(:(:(

Z Wieliczki jest Kinya

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 01, 2014 20:12 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

marivel pisze:A może dobrze trafił czarnulek? Ja mam jednego kocurka z akcji f. Zwierzęta Krakowa w M 1 w Krakowie. 7 października będzie 7 lat jak jesteśmy razem. Podpisaliśmy umowę, Pani, która się opiekowała dzwoniła do nas, wizyt nie było bo to 300 km. Byliśmy umówieni, że jeżeli nie dogada się z starszakiem, to oddamy go Pani. Bardzo się nim przejmowała bo był przerażony i kaleki.
Ja jak bywałam w Krakowie w M1 to przekazywałam info o Kocurku.
Nie jestem najlepszym domem, ale dziki kulawy łaciaty tchórzyk ma się dobrze.

A kto ci wydawał do adopcji , bo jeśli P >Małgorzata to proszę porozmawiaj z nia bo ja sie niepokoje a ona sie zaparła i nic nie powie mi ... a wiesz dom z ogrodem to moze znaczyć wiele ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lip 01, 2014 21:43 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

Nie pamiętam już, umowa gdzieś zatonęła w papierach. Telefonu już też nie znajdę - to już wiele lat. A w M1 bywałam okazjonalnie - jak Panią spotykałam, to mówiłam jak się kocio ma. Nie mam kontaktu.

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2437
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Wto lip 01, 2014 23:13 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

Bungo pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
mziel52 pisze:Pozostaje oblepić Wieliczkę ogłoszeniami, że osoba, która tego a tego dnia tu i tu adoptowała kociaka, proszona jest o pilny kontakt - i Twój telefon.

Tylko że ja do Wieliczki mam bardzo daleko , ja mieszkam w Tychach i nie moge moich zwierzaków na długo zostawić samych a nie znam nikogo z Wieliczki kto by mógł mi pomóc :(:(:(

Z Wieliczki jest Kinya

Dzięki :):):) Jutro do niej napisze , bo dziś juz padam na twarz ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sie 20, 2014 8:49 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

Czy udało Ci się czegoś dowiedzieć?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sie 20, 2014 19:11 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

Justyna ma problem z netem, więc odpowiem.
Niestety nic nie udało się dowiedzieć, fundacja poszła w zaparte, nawet nie chciała podać domkowi telefonu Justyny.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 21, 2014 18:49 Re: Gdzie jest mój tymczas Fredi KRAKÓW WIELICZKA POMOCY :(

CoToMa pisze:Czy udało Ci się czegoś dowiedzieć?

Tak jak napisała Phantasmagori , nic nie wiem o losie Frediego , ta fundacja nie interesuje sie losem oddanych zwierząt , przykre to jest bardzo a teraz Antonio jest chory, jutro jadę z nim do weta ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości