Kotka z chlewu - Kredka znalazła dom :) !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 20, 2014 18:47 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Jej, jak one kulturalnie jedzą 8O I nikt im nie pokazał, że do talerza z jedzeniem trzeba wejść? :lol:
Cudne bamboszki!

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto maja 20, 2014 18:56 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Słodkie maluchy :1luvu: mamunia też śliczna :)
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto maja 20, 2014 19:20 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

I mamusia i maluszki są do schrupania :1luvu: :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 20, 2014 21:33 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Rozkoszne :1luvu: Ślicznie się układają do snu i włażą na siebie w czasie zabawy :D :1luvu: Sama słodycz!
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto maja 20, 2014 21:51 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Oooo jakie cuda. Ja zakochana w tricolorkach tylko, że mnie dopadły i zapuściły korzenie same czarno-białe i buro-białe. :)

Nawiasem mówiąc na mój "chłopski" rozum mnie się wydaje, że tricolor to wyraźnie rozgraniczone trzy kolory - frywolnie mówiąc kot plamisty. Czyli te plamy, łatki są wyraźnie jednego koloru (biały, rudy, czarny i bury) i są przemieszane na kocie. ;) Dodałam bury bo ostatnio łapałam tricolorkę rudo-biało-burą, z tym że rudy był taki jasny (biszkoptowy) nie intensywny. A widziałam tri z czarnym i wtedy ten rudy jest bardziej pomarańczowy.
Z kolei szylkretki to chyba wtedy czarny-rudy i bury-rudy jest bardziej przemieszany - nie ma dużych łatek jednego koloru i wtedy kotka może mieć, ale nie musi dodatkowo białe znaczenia. Ale to tylko moja dedukcja :roll:
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Śro maja 21, 2014 6:45 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

A to widzisz :) czyli wynika, że córa i mama to tri :)

Tomasz już nie chce takiej żony... dzieci chciał przysposobić, mył je skrzętnie, łepek umył kociej mamie... Chciał być dobrym wujem i mężem...

Jak mi mamuśka Fruzię zaatakowała... Fruzia dodam była w połowie pokoju i nic nie robiła. Szła sobie... Generalnie kocia mama nic Fruzi nie zrobiła, był tylko wrzask, napuszony ogon szybkie podbiegnięcie i jeszcze szybszy odwrót... Fruzia biedulka nie ma ogona ( ma pół ogonka, którego nie dźwiga - trafiła do nas po wypadku komunikacyjnym) to nawet nie miała co napuszyć... zawsze jak się coś dzieje to obrywa biedna Fruzia.
Oczywiście rozumiemy kocia mama broni dzieci, nie wiemy jakie miała przeżycia z innymi kotami i będziemy pilnować by już żadnego zgrzytu nie było. :roll:
Tomasz w każdym razie się przestraszył i nie chce już takiej żony :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro maja 21, 2014 10:49 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Mam nadzieję, że szef Amaro byłby zadowolony z takiego serwisu...

Obrazek

Maluszki były... :) Jadła czarnulka i rudasek z rudym pysiem.

Obrazek

Serdeczne podziękowania należą się dla alaty i maguski_ od których dostaliśmy paczuszki z jedzonkiem dla naszych podopiecznych i kociej kolorowej rodzinki.
Baaaardzo, baaaardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Podziękowania powinny też dziś lub jutro pojawić się na Fundacyjnym Facebooku :)
Obrazek

Serdecznie dziękujemy :ok: :1luvu: :kotek: :1luvu: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro maja 21, 2014 13:53 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

I jeszcze filmik z rudzielcami w roli głównej. :)

https://www.youtube.com/watch?v=WHgTotl ... e=youtu.be

ciotka59 pisze:Jej, jak one kulturalnie jedzą 8O I nikt im nie pokazał, że do talerza z jedzeniem trzeba wejść? :lol:
Cudne bamboszki!


ciociaaaa bo to wsysko od wielkości taleza zalezy... jak jest mały talez - to się nie wchodzi łapkami, ale jak jest duzy....


Obrazek

Kocia mama się bawi ;)
Obrazek

Hejka, jak ja supel potlafię :)

Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro maja 21, 2014 19:10 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Łoojeeja, pierdółeczka opanowała terytorium talerza a druga zdobyła flagę. Zdobywcy Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro maja 21, 2014 19:15 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Malutka trisia to chyba łobuzem będzie :D

A mamusia widać że spokojna i zadowolona skoro bawi się :1luvu:

I rudy maluszek na talerzu bezbłędny :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 22, 2014 11:34 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Annaa pisze:Malutka trisia to chyba łobuzem będzie :D


Maleńka trisia to łobuzem już jest... :twisted: Uparta jest... jak mama :twisted:
Kocia mama w klatce siedzieć już nie chce... domaga się wyjścia poprzez głośne miauczenie, a wtóruje Jej córeczka... mała trisia jest już DOLOSŁA !!! :roll: i ona TES już w klatce mieszkać nie będzie...
I słychać MIAU miau MIAU miau MIAU miau
Problem w tym, że jak kocia mama wychodzi to ja muszę z pokoju wynieść Fruzię i Herszta bo kocia mama ich nie toleruje... To i tak dobrze, że ona tego Tomcia polubiła, choć Tomasz już dwa razy łapą oberwał od kociej mamy. Tyle, że raz słusznie, bo zbyt intensywnie mył kociaka :roll: a drugi... :roll: spadł na kotkę z pieca, bo się poślizgnął i na nią zleciał.... i wtedy też mu przypierniczyła, ale delikatnie na szczęście
Póki co kombinuje im większą klatkę, jeśli wszystko wypali klata przyjedzie w weekend.

DZIŚ POZNAMY IMIONA KOCIEJ RODZINKI :ok: :1luvu: Strasznie jestem ciekawa :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 22, 2014 13:40 Re: Kotka z chlewu zakochana... :P

Pozwolę sobie zacytować pirulasińską

pirulasińska pisze:No to...

KOCIAK NR 1. BIAŁO RUDY CHŁOPCZYK ( biały pysio)
:1luvu: Ari

Obrazek


KOCIAK NR 2. BIAŁO RUDY CHŁOPCZYK. (rudy pysio) :1luvu: Leo

Obrazek

Niech się szczęści maluchom!... :ok:


Theodora pisze:Imię dla czarnej maleńkiej dziewczynki :arrow: Jagódka
Imię dla maleńkiej trisi :arrow: Malwinka


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 22, 2014 17:49 Re: Kotka z chlewu i kolorowe maluszki.

Super imiona :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw maja 22, 2014 19:57 Re: Kotka z chlewu i kolorowe maluszki.

A kotka będzie miała na imię Kredka. :)
Bardzo ładnie.

Najlepsze jest to że dziś przyjęto do Fundacji kociaki, które dostały imiona: Moria, Morgoth i Beruthiel, które absolutnie mi się nie podobają :) cieszę się, że "moje" koty mają takie ładne imionka... :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt maja 23, 2014 10:43 Re: Kotka z chlewu i kolorowe maluszki.

OlaLola pisze:A kotka będzie miała na imię Kredka. :)
Bardzo ładnie.

Najlepsze jest to że dziś przyjęto do Fundacji kociaki, które dostały imiona: Moria, Morgoth i Beruthiel, które absolutnie mi się nie podobają :) cieszę się, że "moje" koty mają takie ładne imionka... :)


ha, to na pewno łobuz i uparciuch :wink: , bo Kredka, którą onegdaj wyadoptowałam(miała 2 miesiace, może trzy, zgarnelismy ją spod biura w mróz starszny) ,w podzięce za dom od razu ugryzła opiekunkę, co było najlepszym testem domku :mrgreen: Po sterylizacji moja wet doniosła mi,że Kredka jest neisamowitym łobuzem,nic sie nie zmieniła od dzieciństwa -no ale w końcu widzieli co brali i taka chcieli-naprawdę 8O :lol: a ja sie bałam,że takeigo czorta nikt nie zechce :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 40 gości