Tak, tak! Spieszę podzielic się z Wami moją radością i pierwszym sukcesem wyadoptowania Kota.
Putin zamieszkał z przemiłą Panią i jej 20letnią Córką. Będzie członkiem Rodziny, póki co, jest jedynym zwierzątkiem, ale Panie nie wykluczają,że przygarną jeszcze jakiegoś potrzebującego kotka.
Putinek już pierwszą noc spał z nowymi Opiekunkami, podobno jest spokojny i wyluzowany , nie taki złośnik , jak u nas
To mnie tylko utwierdza,że dobrze wybrałam domek i że mimo pokusy zostawienia go u nas, zrobiliśmy to ,co dla niego najlepsze
Przy okazji
dziękuję za wsparcie i to,że mogłam na nią liczyc o każdej porze dnia i nocy, magdzieradek.
Bądź szczęśliwy Putinku ze swoimi nowymi Kobitkami
