Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 24, 2013 11:41 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Na facebooku nie odpisali póki co, jak panna nie wie o co chodzi to niech wejdzie na ich profil na fejsie i poczyta korespondencję
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sie 24, 2013 12:51 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Pani z OTOZu mówi, żeby teraz kotek nie przywozić, bo nic jest nie ustalone. Nie wiadomo ani ile kotek, ani kiedy sterylki, ani kto je finansuje.
Prosiła, żeby dzwonić na ten nr telefonu, który podała wyżej katgral i wszystko z nią ustalać.
Ja znikam, bo wsiadam w samochód i jadę do Nowego Folwarku po malucha.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 24, 2013 13:06 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Ehhh ani napisali ze jeżeli może ktoś je dowiezc i przetrzymac kilka dni po operacji to to załatwia może jak berni wróci niech do nich zadzwoni j umówić kotki na konkretny termin, dodatkowo Bungo zaoferowała sfinansowanie 1 sterylki więc jedna mozna załatwić za kasę


Bungo pisze:Tzw. dobra dusza to ja. :? Dajcie znać, jakby coś się na sterylke złapało - jedną sfinansuję.
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sie 24, 2013 13:40 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Cały OTOZ.

:lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 24, 2013 14:06 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Info od Zosik; koteczek złapany, nie ma oczek :cry:
Zosik będzie na forum wieczorem.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob sie 24, 2013 14:40 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Bidulinek :( dobrze ze udało sie go złapać :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sie 24, 2013 15:11 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Za kotka :ok: teraz już będzie mu tylko lepiej..

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob sie 24, 2013 17:01 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Niech wet się wypowie, bo leczyłam już kota bez oka, które "odrosło" - stan zapalny udało się opanować i pod opuchniętą trzecią powieką i śluzówkami pokazało się oko. Kot reaguje na światło itp. No i Julcia, kotka, która miała wywinięte powieki i wyglądała, jakby nie miała oczu.

Dobrze, że malec dał się złapać. Na wolności długo by nie pożył.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 24, 2013 17:09 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Za kotka i być może jego zarośnięte oczka :ok:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 24, 2013 19:02 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Zosik daj znać co z kotuniem i co wet powiedział
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sie 25, 2013 12:28 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Z relacji Zosik (która nie ma na razie czasu na nic :mrgreen: )....:
"Ślepaczek" jest cudowny i mądry. Tuli się, mruczy i ugniata. Zrobił siusiu do kuwety, zjadł ładnie animondę a dzisiaj rano surową wołowinę. Widzieć-nie widzi, ale wydaje się, że reaguje na bardzo jasne światło (zareagował na flash aparatu). Zosik zadzwoniła do gabinetu czynnego wieczorem, ale stwierdzili, że przyjmą jeśli jest zagrożenie życia. Wędruje więc do lekarza w poniedziałek.
Nie widziałam koteńka jeszcze ale z tego wynika,że może jednak ma oczka i może jeszcze da się coś zrobić. Ja trzymam za to mocne kciuki :ok: :ok: :ok:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie sie 25, 2013 12:29 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Jeśli reaguje na światło, to oczka są.

Tylko do weta trzeba szybko, każdy dzień się liczy...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 26, 2013 12:29 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

co z koteczkiem? co powiedział wet?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon sie 26, 2013 13:14 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Ja tak szybko, bo jestem w pracy.
Koteczka (bo to ona) nie ma oczek - w sensie w ogóle nie ma gałek ocznych i tak też już się urodziła.
Ucieszyliśmy się na reakcję na flash, ale musiało chodzić o dźwięk, a nie o światło... :roll:
Poza tym, że nie ma oczek jest w miarę ok. Oczodoły są mokre, bo kanaliki produkują łzy. Wycieramy je regularnie.
Wet mówi, że gdyby łzy drażniły skórę lub wpadały do noska - można zrobić operację kanalików, ale na ten moment nie jest ona zupełnie konieczna, bo nic się nie dzieje.
Koteńka została odrobaczona, w piątek idziemy na szczepienie, później musimy wyleczyć świerzbowca z uszek, bo jest dość pokaźny.

Poza tym maleńka jest cudowna. Ślicznie je, pije, kuwetkuje i radzi sobie świetnie. Dostała grzechoczącą myszkę i bawi się nią po prostu rewelacyjnie :)
Tuli się, mruczy, ugniata, kocha dotyk ludzia :D

Myślę, że można zacząć szukać jej domku, ale niech się wypowiedzą bardziej oblatani w temacie ślepaczków.

Nie wiem co z płatnościami za doprowadzenie jej do porządku i szczepienia. Nie chciałam brać faktury na fundację, bez uprzedniej zgody tejże, dlatego mamy otwarty rachunek u weta i możemy wziąć fakturę, albo rachunek po zakończeniu szczepień, odrobaczeń i leczenia świerzba.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 26, 2013 13:17 Re: POMOCY!mały chory kotek- ok. Częstochowy. DT,$ i pomoc w

Zdjęcia, ogłoszenia, opis dokładny i chwytający za serce, czy można ją na adopcje brać, to już ich Pan Szef musi się wypowiedzieć. Z technicznej strony jeśli jest zdrowa, odrobaczona i ma książeczkę, to można, klatkę dostałaby tą mała, osobną.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], margo74 i 41 gości