Wysłałam emaila do fundacji w Częstochowie, może oni będą jakoś pomóc. Jak się rozmawia z tymczasową właścicielką to naprawdę nie brzmi jakby chciała je uśpić i że to trudna dla niej decyzja, nie chce też oddawać kociaków do schroniska co zrozumiałe, ale to zagrożenie uśpieniem nie daje mi spokoju, dlatego wolałabym tak jak chyba my wszystkie znaleźć inne miejsce choćby w jakieś fundacji, byleby nie wisiała nad nimi groźba uśpienia.
Witam serdecznie!
Zwracam się z zapytaniem czy nie byliby Państwo w stanie pomóc dwóm kociakom z chorymi oczami ( obecnie w trakcie leczenia) , które mają być oddane do uśpienia.
Sprawa dosyć pilna, a trudno nam znaleźć transport do Warszawy z Częstochowy poza tym ja w Warszawie też nie mogę im zapewnić stałego miejsca, co najwyżej Dom Tymczasowy.
Pani ,która się nimi zajmuje sama ma dużo zwierząt, nie widzi innego wyjścia gdyby nie znalazł się dla nich dom, aby je uśpić.
Na razie powiedziałam, że staram się znaleźć im miejsce. Schronisko to chyba najgorsza opcja, więc może u Państwa mogłyby znaleźć tymczasowe miejsce.
My jako forumowicze zobowiążemy się do szukania im domu na stałe poprzez szerzenie ogłoszeń.
Bardzo dziękuję za uwagę
Karolina Gackowska
511667558
Ogłoszenie wydane przez tymczasową właścicielkę :
http://tablica.pl/oferta/dwa-przeurocze ... 0dc4f5bce1Wątek związany z owymi kociakami na forum:
viewtopic.php?f=1&t=155747