Cd. o Brydzi i Yodzie- nowe wieści

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 02, 2004 12:32

Ja tak mialam...Pierwszy kot zawital u mnie pare miesiecy po uspieniu ukochanego psa. Mialam nieodparte wrazenie, ze w kocie odnajduje psia dusze...
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro cze 02, 2004 12:36

no no no Dorotko widzę, że naprawdę pomysł z kotem był bardzo dobry :) strasznie się cieszę :) Moje dzieci też mnie dziś wywaliły o 5.00 z łóżka, a potem jak skończyły zabawę po pół godziny jakby nigdy nic poszły spać :lol:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 02, 2004 14:09

A poza tym Brydzia to strasznie ładne imię :D (może dlatego, ze miała psa o tym imieniu? ;) )
Niech rośnie zdrowo i cieszy się Tobą, a Ty nią!
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 02, 2004 18:27

A pewnie, że bardzo ładne - w sam raz dla przecudnego kota :lol: (szkodnika pierwszej wody....... :) )
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Śro cze 02, 2004 20:12

Ale bez tego rozrabiania byłoby bardzo nudno ;) :D
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 02, 2004 21:15

Tak ta rozrabiaka zmusza mnie do kreatywności - obecnie jestem na etapie obmyślania "prezerwatywki" ochraniającej moje łóżko przed kocimi pazurkami :lol:
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Czw cze 03, 2004 9:52

Podziel się potem pomysłem ;)
Mój Fiero upodobał sobie sofę z nóżkami obitymi materiałem...zastanawiam się, czy nie obić tego czymś jeszcze dla niego specjalnie ;)
Mała kota od razu polubiła drapak, ale za to wspina sie po firankach. Na szczęście firanki są kocio odporne i nie ma śladu :)
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 03, 2004 10:11

Podczytuje watek :) poradze Tobie tylko tyle, ze ja daje na noc troszke jedzenia i wybawiam moje pozno :) spia do dzwieku budzika :) oczywiscie obie na mnie. Dopiero po budziku mam je glaskac i lelac :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 03, 2004 12:10

Otórz pracuję nad stworzeniem pokrowca na gumki :D na sofkę - obecnie okrywam mebel kocem i staram się przyzwyczajać aniołeczkę do drapaka - drapie owszem, ale 20 razy rzadziej niż kanape :lol: .
Co do dawania jedzenia przed snem - ona sama sie najada na wieczór (nawet nie muszę jej prosić) - poźniej nie przeszkadza jej to w skakaniu przez kolejne 2 godziny po pościeli..............Dziś o 4.54 moja Brydzia wykoncypowała sobie, że skoro pościel sie rusza - to coś musi być pod nią - tak więc nie obudził mnie jak poprzednio mokry nosek - ale pazury...............wiedziałam, że kiedyś cholera wpadnie na ten pomysł :D. Firanki również są w użyciu - troszkę mniej niż sofa - ale są......zakładałam je na parapety, żeby nie nęciły szkodnika - ale niestety już się nauczyła jak wskakiwać na niedostępne jeszcze 2 dni temu parapety.........tak więc ..........hmmmmm ..........życie......takie życie :)
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Czw cze 03, 2004 16:02

dorotek6 pisze:Otórz pracuję nad stworzeniem pokrowca na gumki :D na sofkę

Moze Ci sie nada gotowe przescieradlo? Sa takie na gumki, w roznych rozmiarach, frote i nie tylko 8)
A budzace pazurki pod koldra to sam miod :evil: Dzis, po raz pierwszy od miesiecy, mnie to nie spotkalo 8)
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw cze 03, 2004 16:40

dorotek6 pisze:Otórz pracuję nad stworzeniem pokrowca na gumki :D na sofkę - obecnie okrywam mebel kocem i staram się przyzwyczajać aniołeczkę do drapaka - drapie owszem, ale 20 razy rzadziej niż kanape :lol: .
Co do dawania jedzenia przed snem - ona sama sie najada na wieczór (nawet nie muszę jej prosić) - poźniej nie przeszkadza jej to w skakaniu przez kolejne 2 godziny po pościeli..............Dziś o 4.54 moja Brydzia wykoncypowała sobie, że skoro pościel sie rusza - to coś musi być pod nią - tak więc nie obudził mnie jak poprzednio mokry nosek - ale pazury...............wiedziałam, że kiedyś cholera wpadnie na ten pomysł :D. Firanki również są w użyciu - troszkę mniej niż sofa - ale są......zakładałam je na parapety, żeby nie nęciły szkodnika - ale niestety już się nauczyła jak wskakiwać na niedostępne jeszcze 2 dni temu parapety.........tak więc ..........hmmmmm ..........życie......takie życie :)
:ok: mialam nadzieje ze bedziesz miala kolorowo :wink:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw cze 03, 2004 19:50

Obecnie wdrażam strategię wieczornego wybawiania kota.........................mam nadzieję, że jutro da mi czas do 6.30....... :!: :wink:
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Czw cze 03, 2004 20:07

I znowu mi usnęła przedcześnie - jutro znowu 5.00 :!: bubuuuuuuuuuuu
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Sob cze 05, 2004 13:18

Byłyśmy z Brygidą u weta. Powiem szczerze, że całkiem nieźle trafiłyśmy. Pani była miła i bardzo czule zajęła się malutką - ja z kolei dostałam bardzo dokładne instrukcje jak mam się opiekować Brygidką. Tak jak podejrzewałam Brygida ma świerzbowca kociego - uszka nie są w złym stanie, obeszło się bez czyszczenia - ale musimy apllikować maść 3 * dziennie. Charakterek Brygidy został przez weta określony jako "ciekawsko-odważny" - nawet się nie wystraszyła obcej, inaczej pachnącej osoby..........myślała, że to kolejny człowiek do zabawy :D . Pani stwierdziła, że Brydziak to w połowie pers.......że sierść jej długa zostanie, kolor może się troszku zmienić i nabrać połysku. Mamy tony kocich witaminek i własną książeczkę zdorwia :lol: . Za miesiąc będziemy się szczepić .
PS. Pobódka o 7.00 - zważając, że jest sobota byłam rano trochę rozdrażniona :lol:
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Sob cze 05, 2004 13:19

A gdzie byłaś u weta? :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości