Cmentarz Wolski, Wa-wa: PILNIE pomocy w łapankach,karmieniu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 07, 2013 21:30 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Zapłacę za sterylkę, tylko potrzebny mi kontakt do dr Wojciechowskiej.
Ewaw, pieniądze, które są, przeznacz na karmę, bo na razie jest ich mało
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4831
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie kwi 07, 2013 22:20 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Szymkowa pisze:Zapłacę za sterylkę, tylko potrzebny mi kontakt do dr Wojciechowskiej.
Ewaw, pieniądze, które są, przeznacz na karmę, bo na razie jest ich mało

:1luvu:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pon kwi 08, 2013 0:38 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Szymkowa pisze:Zapłacę za sterylkę, tylko potrzebny mi kontakt do dr Wojciechowskiej.
Ewaw, pieniądze, które są, przeznacz na karmę, bo na razie jest ich mało


Dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 08, 2013 11:15 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Właśnie dostałam telefoniczną wiadomość od meggi 2, że p. Wiesię dziś zabrała erka do szpitala, leży pod tlenem z dużą niewydolnością serca. Nie ma komu karmić kotów, zwłaszcza na górce, gdzie p. Ania nie dociera. Trzeba by zrobić grafik, kto, kiedy może tam pójść.

Co do kotów w lecznicach, to czarna kotka z cmentarza jest na darmowej sterylce na Żytniej, będzie do odebrania w końcu tygodnia. Czy znajdzie się ktoś chętny do pomocy przy odbiorze?
Kotka okazała się bardzo miziasta i domowa. P. Wiesia planowała ją zabrać do siebie, ale w tej sytuacji, to niemożliwe. Może ktoś zaoferuje jej dt?

U dr Wojciechowskiej w lecznicy na Szaserów przebywa natomiast chora cmentarna Balbina, biedactwo takie było słabe, że samo weszło do kontenerka. To też jest domowa kotka i powinna znaleźć dom, bo na cmentarzu już nie daje rady. Na razie jest leczona w szpitaliku, pomoc w uregulowaniu rachunku mile widziana. Czy ktoś da jej szansę na domek?

Meggi 2 ma problem z komputerem, można się z nią porozumiewać telefonicznie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 08, 2013 11:42 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Ja do końca miesiąca niestety wypadam z karmienia przez remont. Od maja mogę dalej chodzić w soboty.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pon kwi 08, 2013 11:58 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Czy chodzi o dr Alicję Wojciechowską z lecznicy Felis przy ul. Osowskiej 84b?

Doczytałam, że trzeba zapłacić za dwie kotki: za sterylkę kotki z piwnicy oraz za leczenie kotki Balbiny z cmentarza. Przykro mi, tyle nie dam rady na raz. Może ktoś się dołoży na cito.
Mziel52, czy masz kontakt z dr Wojciechowską?
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4831
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon kwi 08, 2013 12:22 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Szymkowa pisze:Czy chodzi o dr Alicję Wojciechowską z lecznicy Felis przy ul. Osowskiej 84b?

Doczytałam, że trzeba zapłacić za dwie kotki: za sterylkę kotki z piwnicy oraz za leczenie kotki Balbiny z cmentarza. Przykro mi, tyle nie dam rady na raz. Może ktoś się dołoży na cito.
Mziel52, czy masz kontakt z dr Wojciechowską?


Sterylka była za darmo na Żytniej, chodzi tylko o leczenie kotki, która jest w lecznicy na Osowskiej, na nazwisko p. Wiesi. Nawet częściowe pokrycie kosztów będzie pomocą, dzięki!
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 08, 2013 12:27 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Szymkowa, z postu mziel wynika, ze sterylka czarnego kota jest BEZPLATNA (na talon).
Potrzeba bedzie oplacic rachunek za drugiego kota - Balbine. Moze warto napisac, co bylo zrobione, jak wysoki jest rachunek i gdzie kotek przebywa, w jakiej lecznicy konkretnie i pod czyja opieka ( dla jasnosci sytuacji).

Ja moge w tej chwili zamowic karme za okolo 1000 zl. O karme poprosilam znana wolszczakom fundacje DierenHulp Zonder Grenzen z Holandii.
Ewaw reszta informacji na pw.

Byc moze w ten sposob wygospodaruje sie z funduszu pare zlotych na zaplacenie rachunku za Balbine, ale o tym decyduje oczywiscie Ewaw i darczyncy.

(wyslalam, a w miedzyczasie pojawil sie post mziel z dodatkowymi informacjami)

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon kwi 08, 2013 12:39 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

mziel52 pisze:Właśnie dostałam telefoniczną wiadomość od meggi 2, że p. Wiesię dziś zabrała erka do szpitala, leży pod tlenem z dużą niewydolnością serca. Nie ma komu karmić kotów, zwłaszcza na górce, gdzie p. Ania nie dociera. Trzeba by zrobić grafik, kto, kiedy może tam pójść.

Co do kotów w lecznicach, to czarna kotka z cmentarza jest na darmowej sterylce na Żytniej, będzie do odebrania w końcu tygodnia. Czy znajdzie się ktoś chętny do pomocy przy odbiorze?
Kotka okazała się bardzo miziasta i domowa. P. Wiesia planowała ją zabrać do siebie, ale w tej sytuacji, to niemożliwe. Może ktoś zaoferuje jej dt?

U dr Wojciechowskiej w lecznicy na Szaserów przebywa natomiast chora cmentarna Balbina, biedactwo takie było słabe, że samo weszło do kontenerka. To też jest domowa kotka i powinna znaleźć dom, bo na cmentarzu już nie daje rady. Na razie jest leczona w szpitaliku, pomoc w uregulowaniu rachunku mile widziana. Czy ktoś da jej szansę na domek?

Meggi 2 ma problem z komputerem, można się z nią porozumiewać telefonicznie.

Potwierdzam też dotarła do mnie ta smutna informacja
Generalnie jesli chodzi o stałe karmicielki to chwilowo zostałam sama a niestety ani finanse ani mój stan zdrowia nie pozwoli mi karmić kotów codziennie
Wczoraj złapałysmy cięzarówke z piwnicy o ile mi wiadomo ona trafiła do dr Wojciechowskiej na sterylkę i o tym pisałam
Bardzo proszę o wsparcie karmicieli bo tym razem naprawdę nie będę w stanie ogarnąć sama tego tematu
Grafik bardzo mile widziany ale chodzi o konkretne karmienie we wszystkich miejscach - górka itd a nie podrzucenie paru puszek w dwa miejsca bez suchego wody i mleka
Zapraszam chętnych zorientowanych w temacie cm bo nie wiadomo jak długo potrwa choroba Pani Wiesławy :( :( :(

Kwiaciarka Bożena

 
Posty: 86
Od: Nie lis 20, 2011 19:20

Post » Pon kwi 08, 2013 12:39 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

alysia pisze:Potrzeba bedzie oplacic rachunek za drugiego kota - Balbine. Moze warto napisac, co bylo zrobione, jak wysoki jest rachunek i gdzie kotek przebywa, w jakiej lecznicy konkretnie i pod czyja opieka ( dla jasnosci sytuacji).


Informacje są powyżej; co do szczegółów, można zadzwonić do lecznicy i porozumieć się z dr Wojciechowską.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 08, 2013 12:58 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Masz racje mziel, ale proszac darczyncow o zaplacenie rachunku dobrze byloby przynajmniej napisac ile on wynosi i za co trzeba oplacic.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon kwi 08, 2013 13:01 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Rozmawiałam właśnie z dr Wojciechowską. Kotka jest słaba, nie je. Morfologia kiepska. Kotka była odwodniona. Ja nie czuję się upoważniona do decydowania o losie kotki, co też przez telefon powiedziałam. Pani doktor porozumie się z panią Elżbietą B. Jest bardzo zmartwiona stanem zdrowia pani Wiesi.
Wobec takiej sytuacji nie rozmawiałyśmy o pieniądzach. Mam zadzwonić jutro.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4831
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon kwi 08, 2013 17:27 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Ewaw prosze o potwierdzenie czy dotarł przelew na 150zł?

Co do kotek cmentarnych przebywających w lecznicach;

1. kotka Balbina za pózno dotarła do lecznicy i będzie uśpiona, za dotychczasowe leczenie, pobyt, eutanazje i kremacje trzeba zapłacić.
2. kotka buraska złapana wczoraj też przebywa w lecznicy u dr. Wojciechowskiej i będą koszty sterylki aborcyjnej do pokrycia - podziękowania dla Szymkowej za oferte zapłaty.
3. pod koniec tygodnia będzie do odbioru z lecznicy na ul. Żytniej czarna miziasta kotka z górki z cmentarza i tam trzebą ją wypuśić( sterylka na talon).

dopisane;
Jak się teraz okazalo to koty będą bez jedzenia aż do środy.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon kwi 08, 2013 19:31 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Sytuacja krytyczna, bo kociny od wczorajszego karmienia przez P.Bożene dostaną dopiero w środe też od p. Bożeny.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon kwi 08, 2013 19:47 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: głodne koty proszą o pomoc

Dlaczego buranię trzeba uspić,może jest dla niej jeszcze jakaś szansa,może potrzebna jest krew?
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, Google [Bot], kasiek1510 i 92 gości