Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 02, 2013 17:59 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Fakt :? wybacz jeszcze nie powróciłam z wolnego :mrgreen:
To podaj mi jakiś kontakt najlepiej telefon :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 18:04 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

soniamalutka ma problem z odpalaniem komputera(cos sie dzieje), to ja napisze, bo byla dzisiaj u mnie.
Najprawdopodobniej kicia bedzie ciachnieta jutro. Jeszcze rano bedzie potwierdzenie czy wet bedzie na miejscu, czy w terenie. Jak nie to najdalej w czwartek. Po kastracji niestety bedzie w garazu w takim wiekszym kontenerze. No nie ma gdzie jej umiescic. Owinie sie kontener koldrą i moze nie zmarznie.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 02, 2013 18:17 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

CatAngel pisze:
A co do tej osoby która oferuje dt nie wiem czemu ale od razu mi się to nie podoba, może dlatego że na każdym wątku gdzie są koty które szukają domów jest wpis tej osoby.
Mając dwa małe koty, nie wiem chyba za małe jak na ten sezon.


też mam podobne obawy wzięła kotka 6 tygodniowego (ZA MAŁY na odłączenie od matki) plus ma 4 miesiecznego (z tego samego żródła - od tej samej matki, czy tej samej rodziny )?
Plus była gotowa zaadoptować 1 dniowe kocięta (ale nie zdążyła zostały utopione)
No i generalnie w Warszawie na Paluchu kotów nie brakuje, żeby ich szukać po całej Polsce
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto kwi 02, 2013 18:37 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Albo ona jest grubiutka, co byłoby dosyć dziwne u bezdomnej kotki albo ciąża już dosyć zaawansowana. Sonia pamiętaj żeby conajmniej 12 godzin wcześniej nic nie jadła bo będzie wymiotować.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto kwi 02, 2013 21:08 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

wydarzenie kotki na fb https://www.facebook.com/events/174788699340821/, bardzo poszę kto może niech udostępnia wydarzenie
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto kwi 02, 2013 21:40 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Ewa.KM pisze:Albo ona jest grubiutka, co byłoby dosyć dziwne u bezdomnej kotki albo ciąża już dosyć zaawansowana. Sonia pamiętaj żeby conajmniej 12 godzin wcześniej nic nie jadła bo będzie wymiotować.

Dla mnie nie jest dziwne :) ja mam takie wysterylizowane grubasy wśród wolno-żyjących że ludzie myślą ze kotne to :lol: A one mają tą swoją zimową sierść.
Ale niestety ruje się zaczęły to i kotna może być.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 21:43 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Dobrze,ze ich nie łapią na powtórna kastrację? Podobno obcina sie uszy bezdomnym, zeby było wiadomo który kastrat. Ale moja znajoma przygarneła takiego z obcietym fachowo uchem, poszła do weta i okazało sie, ze nie kastrat.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto kwi 02, 2013 21:45 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

CatAngel pisze:ja mam takie wysterylizowane grubasy wśród wolno-żyjących że ludzie myślą ze kotne to :lol: A one mają tą swoją zimową sierść.

Pewnie tak dobrze się nimi opiekujesz, że sa grubasami :P
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto kwi 02, 2013 21:48 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Ewa.KM pisze:Dobrze,ze ich nie łapią na powtórna kastrację? Podobno obcina sie uszy bezdomnym, zeby było wiadomo który kastrat. Ale moja znajoma przygarneła takiego z obcietym fachowo uchem, poszła do weta i okazało sie, ze nie kastrat.

Nasze mają obcięte końcówki :) poza tym tutaj nikt sie kotami nie interesuje więc nawet nikt by ich nie łapał.
Ten nie kastrat to mógł mieć takie ucho od bójki. Mamy takiego Czarnuszka z uchem co się leje z innym cały czas.


Ewa.KM pisze:
CatAngel pisze:ja mam takie wysterylizowane grubasy wśród wolno-żyjących że ludzie myślą ze kotne to :lol: A one mają tą swoją zimową sierść.

Pewnie tak dobrze się nimi opiekujesz, że sa grubasami :P

Opieka jak opieka :) czasami jest lepiej czasami ciężko. Ważne że zdrowe :ok:
Zapraszam na nasz wątek pooglądać zdjecia -trzeci banerek :mrgreen:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 03, 2013 6:34 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Sluchajcie to moze byc fajna kobieta, z sercem dla zwierzat, tylko jakos tak przekazac nie potrafi w jaki sposob pomaga. My to stare "wygi", umiemy sie juz porozumiewac, wiemy co trzeba robic, jakie spelniac kryteria odnosnie pomagania. Moze ta pani jest slabo komunikatywna. . . .
Z cala pewnoscia powinna tu sie wpisac i "pogadac" z nami, wyjasnic co i jak. Kim jest, gdzie mieszka, z kim, jakie ma warunki, dlaczego wziela do siebie takie male kotki, co to za zrodlo z ktorego je ma itd. Ja bym tak zrobila gdybym chciala pomagac. Przede wszystkim od tego bym zaczela.
Poczekajmy, moze sie rozwinie jakos z ta panią.

No, ale jesli jest na innych watkach, a tu nie, to trzebaby albo dac sobie spokoj, albo moze tu zaprosic.
A juz na pewno powinna zaprosic do swojego mieszkania ktoras z nas z Warszawy najlepiej i wtedy byloby GIT.

Prosze Pani, zapraszamy na watek :kotek: :ok:
Prosze z nami porozmawiac, okreslic sie tutaj, nie na pw.


Dt sa bardzo potrzebne i kazdy jest na wage zlota.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 03, 2013 13:20 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Jeśli nie znajdzie się dt w podlaskim,a będzie ją kto przywieźć do Warszawy,to ja dam jej dt.Po sterylce pójdzie na przechowanie do mojej znajomej,która pomaga mi w adopcjach i starannie dobiera DS dla kociów.
Jest śliczna,więc szybko znajdzie domek :ok:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro kwi 03, 2013 15:05 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

renatab pisze:Jeśli nie znajdzie się dt w podlaskim,a będzie ją kto przywieźć do Warszawy,to ja dam jej dt.Po sterylce pójdzie na przechowanie do mojej znajomej,która pomaga mi w adopcjach i starannie dobiera DS dla kociów.
Jest śliczna,więc szybko znajdzie domek :ok:

Czyli u Ciebie DT na okres sterylki i kilka dni po zabiegu, a potem DT to momentu adopcji u znajomej?
Super :1luvu:

Dziewczyny, szukamy transportu? :) Określcie tylko trasę i puścimy wici :mrgreen:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro kwi 03, 2013 15:10 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

Tak,u znajomej jest tylko2 kotki z czego jedna,zaraz po sterylce idzie do DS :D
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro kwi 03, 2013 15:16 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

renatab, jestes niesamowita, dziekujemy z calego serca. Tylko, sytuacja wyglada tak:
Kicia jest juz po sterylizacji i jest u mnie. Na razie spi i jest szczesliwa. Miala 4 maluszki i byla tuz przed porodem. Dostala zastrzyk od swierzba w uszach.
Jutro rano Sylwia1982 jedzie do Warszawy na Okecie. Gdyby ktos mogl kicie odebrac na Okeciu, to moze warto zaryzykowac podroz? czy nie? za wczesnie? Jak myslicie?
Kicia jest u mnie w klatce, w ktorej mieszkal Niuniek. On ma przewlekle zapalenie pluc i nie za bardzo zeby przebywal z kotami, ale nie bylo innego wyjscia i przenioslam go do kociarni. Klatke wczoraj umylam porzadnie, potem 2 razy zdezynfekowalam, no i Kicia szczesliwa. Mam nadzieje, ze nie zlapie nic po Niuńku. Nie mialam sumienia odwozic ja do tego zimnego bez okna garazu. Zebyscie widzialy jak ona patrzyła sonimalutkiej w oczy i plakala cala drogę. A jaka glodna byla? od wczoraj nie jadla a jednak ciaza ciagnie.
Nie wiem co robic? wypowiedzcie sie.
Za sterylizacje zaplacilam 100 zl, bo jeszcze doszedl ten zastrzyk. Fakture mam u siebie i postaram sie jakos przekazac Sylwii, to zeskanuje.

edit: jeszcze dodam, ze ja ide do szpitala w nastepna niedziele(14-go) wiec jesli jutro nie pojedzie to nie ma problemu, bedziemy mialy tydzien na znalezienie transportu.
Ona na zywo jest cudna.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 03, 2013 15:21 Re: Ciężarna,bezdomna kotka potrzebująca dt .

O której byłaby na Okęciu?Pytam,bo młodsza ma jutro egzamin do gimnazjum i chce,żeby z nią być.Ale dla dobra kici,młoda się poświęci i zrezygnuje z towarzystwa mamci pod drzwiami sali egzaminacyjnej :wink:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 666 gości