Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 18:45 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

mpacz78 pisze:A pomogłabyś nam napisać takie pismo? My zdobędziemy informacje jakie będa konieczne do tego.

Pismo już napisane i wysłane :ok:
poproszę Anię aby zamieściła tu co napisała do MOPRu

Wszystkim,którzy nam pomagają serdecznie dziękujemy :piwa:
Dzięki Wam Monia mogła zabrać do weta cudownego rudaska Baśka :1luvu:
Mamy nadzieję,że ktoś go pokocha i nie będzie musiał wracać już w to okropne miejsce...

Co do białej koteczki,to jest to około roczna panienka,dzisiaj została wysterylizowana i super byłoby znaleźć jej tymczas
Mamy domy dla białych kotów,tylko kotki muszą być oswojone...

Gdy pierwszy raz przyjechałam do Pani Józefy,weszłam do niej od podwórka( Pani Józefa wychodzi na podwórko przez zwykłe okno 8O )Zastałam tam kilkanaście kotów,wylegujących się na daszkach zabudowań.Było ich strasznie dużo.Z każdej dziury wyskakiwały koty i zwiewały na mój widok.Fakt,że było ciepło i słonecznie.Teraz kotów(oprócz Józka,Baśki,Tereski i czarnego)tam nie ma.
Mam nadzieję,że się objawią i że złapiemy je chociaż na sterylki.

Na terenie przed domem Pani Józefy,jakoś jesienią, zabrałam dwa kociaki i wysterylizowałam matkę.Kocurek ma ds a koteczka jest u mnie(dzikuje)
W stadzie były jeszcze trzy koty z wczesniejszego miotu,2 kocurki i kotka.
Dzisiejsza wysterylizowana biała kotka jest jedną z 5 rodzenstwa(3 białe i 2 szare) od matki również całej białej.
Nie widzę tych kotów,nie wiem gdzie się mogły podziać :(
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt mar 22, 2013 20:41 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Basiek, się skupał mi po drodze do wet.
Ale jest super miziak u weta traktorzył. Na razie został odpchlony, siedzi u wetów w klatce na dziś. Pewnie na dniach będę go musiała zabrać do domu. W poniedziałek mu zrobimy testy fiv/felv i badania krwi, bo jest niepokojącoc chudy jakis taki.
Mam nadzieję, że to tylko niedożywienie i złe warunki, że nie jest jakos powazniej chory.

Nie mówiłyscie, ze Ania napisała do MOPRu, mnie to w ogóle sytuacje takie ogólnoludzkie przerastają, kotom pomagać łatwiej niż ludziom, choc też nie łatwo.

Dziękujemy wszystkim wspierającym nasze działania, naprawdę bez tego wsparcie nie mogłybyśmy tego robić, i tak mamy już takie rachunki za paliwo, weta, karmę, zwirek itd., że nie wiadomo już jak łatać dziury budżetowe, a jeszcze człowiek nie ma czasu pracować bo całe dnie z kotami się jeździ do weta, od weta, tam połapać, tam wypuścić ... wiadomo. Zdarza mi się pracować w nocy czy np. o czwartej rano bo nie mam kiedy...
a jeszcze muszę przed chłopem ukrywac ile te koty i działania okołokocie kosztują...


Też się zastanawiam czy białej nie dać szansy, nie dziczyła tak zbytnio w kontenerze po złapaniu. Może choć kilka dni próby jej dać.
Moze ktoś z czytających chciałby białą kotkę...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 22, 2013 22:10 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

W piśmie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie napisałam:

Zwracam się z uprzejmą prośbą o przeprowadzenie wywiadu i udzielenie pomocy socjalnej w miejscu zamieszkania osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej – Józefy..., zam... Proszę również o zawiadomienie Sądu Rodzinnego, właściwego według miejsca zamieszkania opiekuna prawnego, o konieczności zmiany opiekuna pani Józefy..., gdyż obecnie ustanowiony nie wykonuje swoich obowiązków.
Swoją prośbę motywuję tym, iż w mieszkaniu pani Józefy... panują warunki urągające ludzkiej godności - jest brudno, śmierdzi fekaliami i spleśniałym jedzeniem, w oknach nie ma szyb, wszędzie porozrzucane są śmieci, resztki jedzenia, ubrania i różnego rodzaju przedmioty. Z panią Józefą nie ma właściwie kontaktu, kobieta posługuje się mową bełkotliwą, nie rozumie najprostszych poleceń.
Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania.

Zobaczymy, co zrobią w tej sprawie.
Ostatnio edytowano Sob mar 23, 2013 10:03 przez Nusia222, łącznie edytowano 1 raz

Nusia222

 
Posty: 53
Od: Pt kwi 20, 2012 23:37

Post » Pt mar 22, 2013 22:28 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

violet pisze:Śliczny rudasek - trzeba go tylko troszkę umyć :D

Umyłyśmy mu z wetką uszy i wyczyściłyśmy w środku. Resztę mam nadzieję sam sobie umyje :wink:
Mam nadzieję, że już niedługo będa tu piękne zdjęcia czyściutkiego Marchweczki.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 23, 2013 8:23 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

mpacz78 pisze:
violet pisze:Śliczny rudasek - trzeba go tylko troszkę umyć :D

Umyłyśmy mu z wetką uszy i wyczyściłyśmy w środku. Resztę mam nadzieję sam sobie umyje :wink:
Mam nadzieję, że już niedługo będa tu piękne zdjęcia czyściutkiego Marchweczki.

Trzymamy więc :ok: i czekamy na piękne zdjęcia Baśka vel Marcheweczki :o :D
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob mar 23, 2013 15:45 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Nusia222 pisze:W piśmie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie napisałam:

Zwracam się z uprzejmą prośbą o przeprowadzenie wywiadu i udzielenie pomocy socjalnej w miejscu zamieszkania osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej – Józefy..., zam... Proszę również o zawiadomienie Sądu Rodzinnego, właściwego według miejsca zamieszkania opiekuna prawnego, o konieczności zmiany opiekuna pani Józefy..., gdyż obecnie ustanowiony nie wykonuje swoich obowiązków.
Swoją prośbę motywuję tym, iż w mieszkaniu pani Józefy... panują warunki urągające ludzkiej godności - jest brudno, śmierdzi fekaliami i spleśniałym jedzeniem, w oknach nie ma szyb, wszędzie porozrzucane są śmieci, resztki jedzenia, ubrania i różnego rodzaju przedmioty. Z panią Józefą nie ma właściwie kontaktu, kobieta posługuje się mową bełkotliwą, nie rozumie najprostszych poleceń.
Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania.

Zobaczymy, co zrobią w tej sprawie.



Nusia, bardzo dobre pismo! Według przepisów mają obowiązek zgłosić to Sądowi Rodzinnemu. Myślę, że pomocy socjalnej też udzielą - opis jest konkretny, przerażający...
Sierpień 2020! Bazarek z dobrymi kosmetykami dla kota z TRIADITIS: viewtopic.php?f=27&t=198359&p=12306398#p12306398

variovorax

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Nie cze 24, 2012 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 23, 2013 18:29 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

variovorax pisze:
Nusia222 pisze:W piśmie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie napisałam:

Zwracam się z uprzejmą prośbą o przeprowadzenie wywiadu i udzielenie pomocy socjalnej w miejscu zamieszkania osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej – Józefy..., zam... Proszę również o zawiadomienie Sądu Rodzinnego, właściwego według miejsca zamieszkania opiekuna prawnego, o konieczności zmiany opiekuna pani Józefy..., gdyż obecnie ustanowiony nie wykonuje swoich obowiązków.
Swoją prośbę motywuję tym, iż w mieszkaniu pani Józefy... panują warunki urągające ludzkiej godności - jest brudno, śmierdzi fekaliami i spleśniałym jedzeniem, w oknach nie ma szyb, wszędzie porozrzucane są śmieci, resztki jedzenia, ubrania i różnego rodzaju przedmioty. Z panią Józefą nie ma właściwie kontaktu, kobieta posługuje się mową bełkotliwą, nie rozumie najprostszych poleceń.
Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania.

Zobaczymy, co zrobią w tej sprawie.



Nusia, bardzo dobre pismo! Według przepisów mają obowiązek zgłosić to Sądowi Rodzinnemu. Myślę, że pomocy socjalnej też udzielą - opis jest konkretny, przerażający...

:ok:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon mar 25, 2013 15:28 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

.... kobieta posługuje się mową bełkotliwą, nie rozumie najprostszych poleceń.


Czasami taki bełkot może oznaczać pozostałość po lekkim wylewie. Od ciśnienie lub niedotleniennym.
I MOPS, jeśli się zjawi, powinien przede wszystkim sprowadzić do niej lekarza. Bo do tego potrzeba jej dokumentów, a Wy nie macie do nich uprawnień.
Narazie mam rękę w gipsie, ale po świętach postaram się przygotować coś dla kotów.
I jakie wymiary ma p. Józefa? Może coś dla niej znajdę u siebie lub w rodzinie. Czy potrzebuje konkretne rzeczy do ubrania, czy wszystko się przyda, ubranie, pościel, ręczniki? To mieszkanie wygląda na zagracone.
Ale najpierw MOPS musi ją i to zaniedbanie zobaczyć.
Trzymamy kciuki za Was, za Panią i za wszystkie koty.
I przy okazji życzymy Wesołych, zdrowych Świąt

Nas troje

Avatar użytkownika
 
Posty: 317
Od: Sob kwi 09, 2011 11:31

Post » Pon mar 25, 2013 18:41 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Byłyśmy dziś z Agą Marczak na miejscu, obeszłyśmy okolice budynku.
Nie było widać kotów, nie wiadomo gdzie jest matka i siostra złapanej w piątek białej kotki, karmicielka nie widuje ich od jakiegoś czasu. Boimy się, ze stało im sie coś złego...
Zobaczyłyśmy tylko czarną grubą kotkę i już miałyśmy ją w panice łapać, ze w ciaży może, ale okazało się, że to kotka już wysterylizowana wcześniej przez Agę z zaznaczonym uszkiem.

Moze jak się ociepli to uda nam się zlokalizować więcej kotów, bo tam było dużo więcej kotów i teraz nie wiemy, czy mają jakieś miejscówki gdzie kryją się przez zimnem i dlatego ich nie widujemy czy części z nich się przytrafiło coś złego.

Btw. Jak ktoś ciekaw to może sobie wrzucić w google maps Reduta Dzik, Gdańsk - bardzo ładne miejsce, prawie centrum, a cisza spokój, natura, dziś na wodzie pięknie startowały łabędzie. W ogóle tamte okolice dolnego miasta to bardzo piękna dzielnica tylko, ze potwornie zaniedbane i niestety pełne kotów. Sterylizacje trwają tam już od kilku lat, ale kotów jest tak dużo, że nie nadążamy.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 25, 2013 18:42 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

A i chyba mam chętną na marchewkowego Baśka :ok:
Byłby drugim kotem w domu.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 25, 2013 18:57 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

mpacz78 pisze:A i chyba mam chętną na marchewkowego Baśka :ok:
Byłby drugim kotem w domu.


:ok: :ok: :ok:
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Pon mar 25, 2013 19:23 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

merlok pisze:
mpacz78 pisze:A i chyba mam chętną na marchewkowego Baśka :ok:
Byłby drugim kotem w domu.


:ok: :ok: :ok:

byłoby pięknie :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon mar 25, 2013 19:26 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Marchewkowy czyli Basiek ma wyniki wskazujące na pnn :(
Fiv/felv ujemne.
Jeszcze nie mamy wszystkich wyników i jutro usg, więc nie wiem jeszcze na ile sytuacja jest poważna i na jakim etapie choroba, ale strasznie się zmartwiłam :( Teraz kiedy ma sznasę na dobry dom, teraz takie wiadomości :x
Do dupy ten świat.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 25, 2013 19:29 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

poczekajmy spokojnie na wyniki :?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon mar 25, 2013 21:59 Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

Ojejku...jakie to smutne,kot ma szanse na cudowny dom a tu takie wiadomości :(

Trzymam ogromne kciuki za Marchewkowego kotka...
Trzymaj się Basiek....
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 131 gości