mpacz78 pisze:A pomogłabyś nam napisać takie pismo? My zdobędziemy informacje jakie będa konieczne do tego.
Pismo już napisane i wysłane

poproszę Anię aby zamieściła tu co napisała do MOPRu
Wszystkim,którzy nam pomagają serdecznie dziękujemy

Dzięki Wam Monia mogła zabrać do weta cudownego rudaska Baśka

Mamy nadzieję,że ktoś go pokocha i nie będzie musiał wracać już w to okropne miejsce...
Co do białej koteczki,to jest to około roczna panienka,dzisiaj została wysterylizowana i super byłoby znaleźć jej tymczas
Mamy domy dla białych kotów,tylko kotki muszą być oswojone...
Gdy pierwszy raz przyjechałam do Pani Józefy,weszłam do niej od podwórka( Pani Józefa wychodzi na podwórko przez zwykłe okno

Mam nadzieję,że się objawią i że złapiemy je chociaż na sterylki.
Na terenie przed domem Pani Józefy,jakoś jesienią, zabrałam dwa kociaki i wysterylizowałam matkę.Kocurek ma ds a koteczka jest u mnie(dzikuje)
W stadzie były jeszcze trzy koty z wczesniejszego miotu,2 kocurki i kotka.
Dzisiejsza wysterylizowana biała kotka jest jedną z 5 rodzenstwa(3 białe i 2 szare) od matki również całej białej.
Nie widzę tych kotów,nie wiem gdzie się mogły podziać
