Złamany kręgosłup - kot już w dt, potrzebne wsparcie $$$!

Świetne wieści dla Wacika !! Oby tak dalej!

Z kasą tragedia w tym miesiącu (a jeszcze nowa kocica dokłada dodatkowych kosztów...) ale jeśli jakieś kilka zł zostanie mi na koncie po opłatach to dorzucę.

Może jakiś bazarek albo cegiełka choćby na allegro?
Cokolwiek?
A czy ktokolwiek kiedyś próbował bazarkowe rzeczy- szczególnie te chodliwe jak np perfumy- wystawiać właśnie na aukcjach i dochód stamtąd przeznaczać na wybranego zwierzaka?
Koszt wystawienia aukcji jest niski, za to aukcja dociera do nieporównywalnie większej ilości osób niż na forum. Można by zrobić takie specjalne konto albo dopiskę na aukcji, że cały dochód przekazany będzie na kota XXX (wstawić link z jego historią).
Może to byłby sposób zarówno na zarobienie kilku groszy (ludzi czasem taka aukcja bardziej chwyta za serce ) oraz równoczesne rozpropagowanie pomocy dla zwierząt?

Jeśli mój tok myślenia całkowicie zbłądził to poprawcie mnie proszę i wyjaśnijcie powody przeciwko.

A Wacik dostaje teraz niwain ?

Wątek Węgielka który jest u mnie , tez był w ciężkim stanie a teraz ..... chodzi , biega , sika i kupka sam i szaleje jak pijany zając i jeszcze go tylko czeka kastracja i szukanie nowego domu ... a tez nie było wiadomo co nim bedzie .
viewtopic.php?f=1&t=147128&view=unread#unread

Oby tak było z Wacikiem!
Niestety, nie mamy doświadczenia z takimi zwierzakami i nie znamy nikogo, kto by miał - stąd decyzja o "zesłaniu" Wacika

Chcemy dla niego jak najlepiej, a wiemy, że sami nie damy rady...
Prosimy Was o wsparcie - zarówno finansowe na transport, jak i duchowe, by było lepiej.
Dziękujemy za Waszą obecność <3

Fifi [*] 14.07.2011

Wacik malutki... Trzymaj sie a my trzymamy kciuki :ok:

natasha7a pisze:Oby tak było z Wacikiem!
Niestety, nie mamy doświadczenia z takimi zwierzakami i nie znamy nikogo, kto by miał - stąd decyzja o "zesłaniu" Wacika
Chcemy dla niego jak najlepiej, a wiemy, że sami nie damy rady...
Prosimy Was o wsparcie - zarówno finansowe na transport, jak i duchowe, by było lepiej.
Dziękujemy za Waszą obecność <3

Najważniejsza jest rehabilitacja i o ile wet zaleci leki , Węgielek jest juz '' naprawiony '' , Gaja która jest u mnie od 2.5 mieś robi bardzo duże postępy , ale musicie mieć też świadomość tego iz może i tak być jak jest z Bartusiem że sie nie udało go postawiać na nogi mimo iż ma w nich drgania ale nie ma czucia głębokiego, ale mimo iz ciągnie za sobą tylne nóżki jest szczęśliwy i nawet na ochotę zostać tatusiem , teraz ma znów problem z zatrzymywaniem się moczu , u kotów powypadkowych jest częste schorzenie ...

Fifi [*] 14.07.2011

Jak sie miewa Wacik malutki? :kotek:

Bez większych zmian, czekamy na dogranie transportu do Justyny...

O, to przybędzie do stada nowy Tyski Mruczek :-)

I jak tam z transportem , martwię sie bo czym później do mnie trafi tym gorzej bo Niwalin jest najbardziej pomocny zaraz po wypadku ... A jak sie czuje dziś ?

Kochani!!
Wacik jedzie na 100% w poniedziałek, będę znać dokładną kwotę dzisiaj. Mamy w plusie 261,21zł - to za mało!
Potrzebujemy 89zł na 10 paczek podkładów, 33zł na zapas żwirku, oraz 86,70zł na 30 puszek karmy. To razem 208,70zł, a do tego potrzebujemy pieniążków na transport!!!!!(Kwota między 180 a 250 oscyluje, dowiem się dziś).
Kochani - pomożecie?
TO BARDZO WAŻNE DLA WACIKA, KAŻDY GROSZ SIĘ LICZY DLA WALKI O JEGO ŻYCIE I ZDROWIE!!!

PS Konto podane w pierwszym poście.