Fairy !!! RATUJEMY OKO PINGWINCE !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 03, 2013 13:39 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Dobra, miałam nadzieję, że ktoś się zlituje nad kotką i ją przygarnie...

Możemy ją wziąć na TDT na jakieś dwa tygodnie. Mamy dwa zdrowe koty, leczyliśmy naszą kotkę u dr Garncarza, więc obsługę mamy opanowaną. Mamy samochód, więc w razie czego możemy podjechać do lecznicy w każdej chwili. Nie mamy jednak możliwości izolowania (kawalerka), ewentualnie możemy wstawić klatkę, gdyby ktoś ją nam pożyczył. Tymczasowaliśmy dwa lata temu dwa kociaki z Koterii, więc mimo wad naszego lokum na DT się nadajemy ;) Teraz jesteśmy właściwie non stop w domu, więc kicia byłaby pod stałą obserwacją.
Oczywiście oferujemy TDT bezpłatny;] Wikt, opierunek znaczy kuwetę, transport bierzemy na siebie.

Co do hotelu to średni pomysł jeśli kot ma być operowany, nie jest szczepiony (?) ani wysterylizowany. Opieka w takich miejscach może różnie wyglądać, nie wiem, czy byliby skłonni jechać z kotem do weta, gdyby zaszła nagła potrzeba.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 13:40 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Póki co moje obserwacje wskazują, że w takim oku zawsze będzie się coś paprać - a to łezki będą lecieć, a to infekcje wchodzić, a to kanalik się zatykać. A łatwiej wydać kota bez oka paradoksalnie niż kota, przy którym wciąż trzeba coś "poprawiać".

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 13:45 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

lamiglowka weź pod uwagę że taki "kompletny" kot to czasem dodatkowy problem i wydatek dla przyszłego domu. Kotka na oko i tak nie widzi, a oko jest uszkodzone, zatem będzie pewnie konieczność systematycznego zakraplania, może dalszego leczenia, co może zniechęcać do adopcji. Dodatkowo usunięcie oka daje z reguły lepszy efekt wizualny.
Mówiąc o FB miałam na myśli stronę Ja Pacze Sercem, gdzie była jedna osoba zainteresowana adopcją, jednak nie była z Warszawy i dlatego wówczas nie braliśmy jej pod uwagę. Teraz sytuacja sie zmieniła.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie mar 03, 2013 13:53 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Nie będę się upierać, wiecie lepiej, ja tam wolę kaprawe, ale własne oko.

Kicia jest do adopcji. Jest śliczna, zrobię w tyg zdjęcia. Jest czarna, ale taka-szaro czarna i gdzieniegdzie biały włosek. Klasyczna Pingwinka w skarpeteczkach. Koteria ją osoiła, jest przylepą, mruczydełkiem i słodziakiem. Jest sterylizowana, na moje oko, uszko jest nacięte, brzucha nie oglądałam. Jest bardzo aksamitna i delikatna, Gdybym nie miala mojej sfory, to bym ją wziela !
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 14:29 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Lamigłowka, pasuje ci moja propozycja czy nie? Bo nie wiem, czy mam odkurzać chatę przed przybyciem gości, czy zrobić sobie wolne :lol:
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 14:31 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Hikiko pisze:Lamigłowka, pasuje ci moja propozycja czy nie? Bo nie wiem, czy mam odkurzać chatę przed przybyciem gości, czy zrobić sobie wolne :lol:


:ryk:
jo.anna
 

Post » Nie mar 03, 2013 14:42 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

jo.anna pisze:
Hikiko pisze:Lamigłowka, pasuje ci moja propozycja czy nie? Bo nie wiem, czy mam odkurzać chatę przed przybyciem gości, czy zrobić sobie wolne :lol:


:ryk:


Się nie ma co turlać :twisted:
Ja tam się nie palę, żeby DT zostać, moje koty też pewnie będą "przeszczęśliwe", ale skoro nikt się nie wychyla, to cóż począć, trzeba się zgłosić. A tu... ignor;]
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 14:50 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Bardzo mi pasje, serdecznie dziękuje. Przepraszam, że jestem taka zakręcona...
Zawsze to szansa dla Kici, że nie trafi pod chmurkę. Dzięki stoktotne...
Jutro dam znać, co powiedziała dr Buczek.
Zdaje się, że wszystko teraz nabierze tempa. Dziękuję.

Odkurzać, ja zawsze sprzątam przed nowym zwierzakiem, przed gośćmi czasem...
Ostatnio edytowano Nie mar 03, 2013 14:52 przez lamiglowka, łącznie edytowano 2 razy
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie mar 03, 2013 15:07 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Wow...super :ok:
agula76
 

Post » Nie mar 03, 2013 15:11 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Bardzo się cieszę, tym bardziej że Kicia z najmilszych.

Kicia jest po sterylce, sądząc po uchu, może już pisałam. Jest taka przylepa,że nie można się odlepić!!! Dzięki
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 15:18 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

:mrgreen: Głównie przed przybyciem kota, ale mam nadzieję, że przyjedziesz z nią, zobaczysz co i jak. No i trzeba ustalić plan działania i takie tam.

Czy przed operacją trzeba jej zrobić badania krwi? Przypomniałam sobie o Fiv i Felv... Da się zrobić badanie w Koterii? Na mój koszt oczywiście. Gdyby była pozytywna, to wtedy koniecznie klatkę trzeba skombinować;/ Nasza łazienka nie nadaje się dla kota, zresztą sama zobaczysz;)
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 15:29 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Mam klatkę Jokota. Na Puszczyka, ale on nie chce w niej siedzieć. Sama nie wiem, napisałam do Jokota...
Dajcie mi chwilę na zebranie myśli...
Chętnie wpadnę...

Możecie o nią zapytać dzwoniąc do Koterii, występuje tam jako Kicia.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 04, 2013 9:47 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Jak sie nic nie dzieje z okiem to najlepiej nie ruszac. Usunac zawsze sie zdazy. Jak mawial Hipokrates "Przede wszystkim nie szkodzic!"
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 04, 2013 10:00 Re: Help ! TYMCZAS potrzebny na JUZ !!! RATUJEMY OKO PINGWIN

Też tak myślę, usunąć zawsze się zdąży...Zobaczymy, co dzisiaj powie dr Buczek. Dla mnie kot z niewidzącym okiem jest zwyczajnym kotem, coś mu się stało w oko.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości