


Blue, nie bardzo wiem jak kontrolować ilość moczu itd. Mamy dwa koty, wspólną kuwetę... Masz na to jakąś radę?

Co do kroplówek - nie wiem dlaczego z glukozą, lekarz wie, że kot jeszcze nieźle je (może nie codziennie tak dobrze, ale ogólnie jest nieźle) i je dobre rzeczy. Wołowinę ostatnio tłustą kupujemy

Blue, Frodo ma swój chorobowy wątek viewtopic.php?f=1&t=146561&p=9642374#p9642374, co nieco tam popisałam..
mziel52, chętnie zobaczyłabym porównanie, odwodniony i ok... Wet pokazywał, jak sprawdzać nawodnienie - podniósł skórę na karku, lekko skręcił i puścił. Powiedział, że jeśli skóra powoli wraca do swojego pierwotnego "kształtu", oznacza to, ze kot jest odwodniony. Po Frodku stwierdził, że jest nieznacznie odwodniony. Badał też suchość oczu. Zdarzało się, że Frodo był "najeżony", sierść wyglądała jak rozwarstwiona. Ale mam wrażenie, że tego samego dnia Frodo miewa i gładką sierść, wiec nie wiem czy ten "jeż" to wynik odwodnienia. Jak wyglądają zapadnięte oczy u kota?

Sigman, czy Ringer zawiera glukozę? Czy byłby lepszy niż samo NaCL? Ja mam igły 0,8, a wet zapisał 1,2

Nutridrink nadaje się dla kotów?
Jak mówiłam, to raczej nie jest problem z zainteresowaniem wodą - to techniczny brak możliwości ukojenia pragnienia za pomocą wody z miski i języka... Strzykawka też nie wchodzi w rachubę. Może spróbuje z tym kapaniem, ale obawiam się, że to niewiele da. Wyobraziłam sobie, że taka tryskająca do góry woda (jak w miejskich poidłach dla ludzi) mogłaby technicznie łatwiej dostać się do pyszczka..
mziel52, to zapotrzebowanie dotyczy płynów we wszystkim (jedzeniu) czy płynów osobno (wypijana woda)?