CoolCaty pisze:Uff, że z Natalką ok. A że cyborgi to prawda
Natasia coraz lepiej, tylko zawiedziona uziemnieniem w domu a za oknem słoneczko...
Wykorzystując lepsze światło w domu pokażemy postępy Adosiowe

Ogonek w "pion"

I jak ładnie jemy z ręki





Zwierzyniec razem



Trusieńka i Ruda, niestety Milka miała focha




Dodam również, że niebawem "ktoś" przyjdzie poznać Adolfinkę, poznali jej historię, wiedzą jak się zachowuje i nie boją się wyzwań związanych z "czekaniem" na miłość Adosiową, martwi mnie tylko, że byłaby jedynaczką, wolałabym by miała towarzysza psiego lub kociego, no zobaczymy jak nie Adosia, to może inny zwierz koci i zdobędzie fajny dom
