u nas Duża jak przychodzi to najpierw gada z psami

i wraca za dwie godziny, daje psom jeść
i dopiero interesuje się czy nasz miski puste

i ja tez szukam domu (bez psów

Filemon
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:MiaudoberekDziś masz o 1 dzień bliżej do Domku niż wczoraj
Inka
MalgWroclaw pisze:Duża odebrała telefon w mojej sprawie. I mnie tam nie odda.
Duży Miziak
Właśnie. Pani mieszka w bloku, poprzednia kotka wychodziła na taras przez trzy lata i pewnego dnia nie wróciła, nie wiadomo, co się stało, może wpadła pod samochód. A poprzedni kocurek pojechał na wieś, bo przez rok nie lubił być głaskany, "nie dawał się oswajać".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], szczurbobik i 225 gości