KOT sam w DOMU od lipca,Pani umarła,Wa-wa-Punio w DOMU:)))

to jak kotek będzie juz w domku to zamkne wydarzenie.

Rozmawiałam z p. Dorotą,
nie przeraża jej dzikuskowatość,
jej kotek też był po przejściach i był długo nieufny
Dostanie tyle czasu ile trzeba, żeby zaufać.
Jedzonko, żwirek już czeka,
będzie jedynakiem
wymarzone warunki

Koleżanki właśnie po Kocurka jadą,
przenocuje w łazience
i raniutko do Wrocławia, do domku wyrusza.
kciuki, żeby wszystko dobrze było
:ok:

CatAngel dziękuję to za mało :1luvu:

cudowna akcja, za szybkie oswojenie się kotka w nowym domku :ok:

dziewczyny, dałyście czadu :1luvu:

Polecam sie. Ja dziekuje ewar za treść która tak poruszyła ludzi na fb. Ruru która dowiedziała się o kocie i założyła wątek oraz wszystkim którzy pomagali w jego sprawie. A w grupie siła.

hurrrra

Tatianka, ale błyskawiczna akcja, super.
Trzymam mocno kciuki za przeprowadzkę i szybką aklimatyzację :ok:

Kot ma na imię Punio
ma książeczkę zdrowia,
podobno przyjeżdżał do niego lekarz,
pani bardzo dbała,
jest kastratem

:ok:

Ale szybka akcja

.
Ogromnie się cieszę :ok:

Imię Punio bardzo do niego pasuje

.
Szczęśliwej drogi kotku :ok:

pisiokot pisze:Ale szybka akcja .
Ogromnie się cieszę
Imię Punio bardzo do niego pasuje .
Szczęśliwej drogi kotku

Ale cudowne wieści :dance:

Cieszę się, że chociaż troszeczkę mogłam pomóc.

Mamy już jednego forumowego Punia

niech mu się wiedzie tak jak temu u Gosi

Błyskawiczna akcja :ok:

aż wierzyć się nie chce :1luvu:

Punio jest super mega miziak :1luvu:

przespał sobie u koleżanki w łazience grzecznie,
w transporterku, wyścielonym swoim kocykiem z domu,
żeby zapach miał
podjadł,
podobno śmiesznie, cieniutko zagaduje
i niedługo wyruszają
:ok:

ruru pisze:Punio jest super mega miziak

Na pewno był kochany, zadbany, musiał być miziaczkiem.Potem został sam, był przerażony, przecież to naturalne.Będzie wspaniałym przyjacielem, jestem o tym przekonana.Ogromnie się cieszę, że tak wszystko szybko poszło.Szkoda, że biedak musiał tak długo być sam, ale czasem los za nas decyduje, może musiał tak pocierpieć, aby znaleźć taki super domek? Wszystko, co złe już za nim, to najważniejsze.

O matko ale akcja!!!
dopiero dostałam się na wątek, zdążyłam się przerazić i załamać, a tu proszę :ok:

kochana ruru :1luvu:

Punio, biedaku, tak długo byłeś sam. Teraz będziesz miał dom :piwa:

KOT sam w DOMU od lipca,Pani umarła,Wa-wa-Punio w DOMU:)))

Kto przegląda forum