Cola- bez cykloferonu kaszle, ryzykuję z zyleksisem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 07, 2013 17:21 Re: kot umiera-Panleukopenia

Bardzo dziwne :( takie same miał mój śp Max-to było zapalenie oskrzeli i zatok-tak że dziwi mnie ta diagnoza :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Pon sty 07, 2013 18:03 Re: kot umiera-Panleukopenia

czy testy na wirusówki zrobiliście?na FeLV/FIV?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon sty 07, 2013 19:06 Re: kot umiera-Panleukopenia

Miała robione dwa testy: jeden na panleukopenie, drugi Felv albo Fiv- nie pamiętam, bo pierwszy był dodatni, drugi ujemny. Dostała surowicę (ta lekarka współpracowała ze schroniskiem a tam wszystko padało na te świństwo), antybiotyk. Maiła robioną morfologie i poziom leukocytów osiagnął dolny pułap (mimo to wyższy niż wczoraj).
Została w lecznicy i będzie tam leczona, nawadniana, badana. Dzwoniłam pół godziny temu i jest bez zmian. Podobno mocno się im tam szarpie, wiec nie jest jeszcze skrajnie wykończona. Rano też wykazywała minimalne odwodnienie.
teraz wszystko już w rękach lekarza i sił wyższych.
Panleukopemie mogłam zawlec sama. Zrobiłam rachunek sumienia: w okolicach Nowego Roku prałam koc po kotkach oborowych, które niedawno gwałtownie padły razem z matką. Ponieważ dwa koty , które ktoś zabrał z tego miotu do domu żyją, a padnęcia nastąpiły dwa, trzy tygodnie po tym, jak zawiozłam im nowy koc (i ten został tam spalony) , ten wypralam i włożyłam do bagażnika samochodu. Dwa dni był w domu (pranie, suszenie). To moze ale nie musi być to. w tym samym samochodzie woziłam też pierwszego chorego kotka do weta...
Z pozostałymi kotami powinno być dobrze: Mruczek jest regularnie szczepiony. Pestka jest dzikusem złapanym na sterylizację. Nie zaszczepiłam jej jeszcze, bo ciągle sprawy nerkowe odwlekały sprawę, ale to stary kot i jest duże prawdopodobieństwo, że na wolności miała styczność z większością wirusówek.
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pon sty 07, 2013 20:42 Re: kot umiera-Panleukopenia

Może da radę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Pon sty 07, 2013 21:46 Re: kot umiera-Panleukopenia

Dziewczyny, a może ktos pomóc finansowo ? :(
Ja wiem, że Ona tego nie powie, ale ciężko jest :( a kociak w całodobówce kosztuje :( Leczenie PP też tanie nie jest.
Ja, jak tylko uzbieram coś z zabawek, to przeleję.
Niech malutka ma dużo szczęścia, bo to jej teraz najbardziej chyba potrzebne :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sty 07, 2013 22:04 Re: kot umiera-Panleukopenia

pewnie masz rację,trzeba dziewczynie pomóc :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto sty 08, 2013 17:08 Re: kot umiera-Panleukopenia

Rano miałam wiadomośc, że koteczka bez zmian. Ani lepiej, ani gorzej. Wet na razie nie potrafi określić jej szans. Nie wymiotuje, nie ma gorączki, mniej jakby charczy, ale jest bardzo, bardzo smutna :(
Kciuki dalej trzymamy :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sty 08, 2013 18:13 Re: kot umiera-Panleukopenia

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 08, 2013 18:34 Re: kot umiera-Panleukopenia

Dorotko, jesteś wspaniała. Brać jednak od Ciebie pieniądze, to jak wyrwać Ochojskiej bułkę w Afryce. :mrgreen:
Dziękuje z całego serca za Twoją wielkoduszna propozycje. Na razie nie mam długów, a za pobyt w szpitalu rozłoży mi płatność w czasie.
Trudno mi nawet wyrazić jak bardzo jestem Ci wdzieczna za samą propozycję. Naprawdę mi już pomogłaś: zawsze wspierasz mnie radą, pomocą. Dziękuję, że jesteś. Sama masz jednak morze potrzeb i milion kocich potrzeb :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Wto sty 08, 2013 18:39 Re: kot umiera-Panleukopenia

teraz dopiero znalazłm watek..przypomniala mi sie calkiem niedawno walka o Tigre ...trwała tydzien...niestety...


bardzo wazne jest podanie surowicy przy pp..najwazniejsze w leczeniu..i to juz teraz wiem- nawet kilkukrotne- surowica moze byc z kota ozdrowienca ale tez od kota regularnie szczepionego ...

i sama wola walki kociaka ...

:ok: :ok: :ok:

doczytałam ze była podana ,...powinno sie podac jeszcze raz jezeli stn zdrowia sie nie poprawia ...
agula76
 

Post » Wto sty 08, 2013 19:28 Re: kot umiera-Panleukopenia

Właśnie o tą wolę życia się boję. Nowe otoczenie- praktycznie dla niego to tak, jakbyśmy go z domu wywalili :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Wto sty 08, 2013 19:31 Re: kot umiera-Panleukopenia

Monikaa pisze:Właśnie o tą wolę życia się boję. Nowe otoczenie- praktycznie dla niego to tak, jakbyśmy go z domu wywalili :cry:

my tez trzymamy kciuki i zaglądamy :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 08, 2013 19:42 Re: kot umiera-Panleukopenia

zauważyłam przy pp jedno...

walka o wole zycia jest wazna ...niekóre kociaki sie poddaja:(...

Tigra miala bardzo dobre wyniki...duze szanse...surowice podana w pierwszych dniach pp...kropowki...w zasadzie od weta nie wychodziłam:(...tylko nia miała tej siły walki ...woli zycia...nie jadła nic ...drugi rzut choroby i nie dala rady...w ostatnim dniu na cito podawałam jej jeszcze surowice:(..nic nie pomogło

kotek po Tigrze u weta...malutki ...słaby ,pp, do tego straszny koci katar, PRZEŻYŁ...mial apetyt ...siłe woli zycia ...to go uratowało..


jeszcze raz :ok: :ok: :ok: :ok:
agula76
 

Post » Wto sty 08, 2013 20:42 Re: kot umiera-Panleukopenia

WARSZAWA

UL.SZASERÓW 38 - FUNDACJA TRIP
http://www.cpz.org.pl/

oni mają SUROWICE!!!!

właśnie wróciłam z tej kliniki, mój kot dostał surowice, rozpoznano u niej panleukopenie. Wiem, że czekają na surowice na parwowirozę.
Nigdzie nie mogłam jej dostać, tylko oni mieli! Zapamiętajcie to proszę bo wiem jak ciężko jest z leczeniem!



Ola.

clara00

 
Posty: 1
Od: Wto sty 08, 2013 20:28

Post » Wto sty 08, 2013 21:48 Re: kot umiera-Panleukopenia

clara00 pisze:WARSZAWA

UL.SZASERÓW 38 - FUNDACJA TRIP
http://www.cpz.org.pl/

oni mają SUROWICE!!!!

właśnie wróciłam z tej kliniki, mój kot dostał surowice, rozpoznano u niej panleukopenie. Wiem, że czekają na surowice na parwowirozę.
Nigdzie nie mogłam jej dostać, tylko oni mieli! Zapamiętajcie to proszę bo wiem jak ciężko jest z leczeniem!



Ola.



maja kocią faliserin czy psia canglob???
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie i 711 gości