Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

głównie na jednej, tej bardziej łysej, chyba jest jeszcze jedna taka dziura, raczej bez opuchnięcia, co to może być?

Poza tym leci mu z nosa, wydaje się coraz bardziej chory

Słupek pisze:Jaki on słodki!
I jak patrzę na jego pysio, to mam wrażenie, że się uśmiecha. Bo ciepło i bezpiecznie ma.

Fanszeto - super, że go "zgarnęłaś".

Fakt, pysio ma wyraźnie uśmiechnięte, tylko żeby nie był poważnie chory, bo tego już nie zniosę.

Wyglada na podpuchniete takie -jakis wrzod?

Może sobie odmroził?

anulka111 pisze:Wyglada na podpuchniete takie -jakis wrzod?

Nie wiem, wygląda raczej jak ubytek, musiało go boleć, jak myłam. Ale był grzeczny, tylko przednich łapek jakoś nie chciał myć. teraz suszy się przy kaloryferze.

to wygląda jak miejsce po wrzodzie albo innym ropnym dziadostwie (kaszak albo coś w tym stylu)
oczyszczone i potraktowane maścią powinno zniknąć
mój pies kiedyś miał podobna ranę, nie było to nic groźnego, wygoiło się

Fanszeta pisze:URL=www.fotosik.pl][/URL]

Przykładaj to może rivanolem a potem moze to ozonella spryskać.
Ja mam schizę. Rok walczyłam o łapkę Maleńkiej i poległam w końcu. Ale to moze był jakis wrzód.
Może mu jakiś betaglukan póki co podać.
A jak odmyjesz nos to xylomethazolin dla dzieci ten 0,05%.
Trzymam kciuki za pięknisia.

A sączy się z tej dziury?

Masz rivanol?

O, widzę, że Lidka też to napisała.

Fanszeta pisze:POMOC FINANSOWA BARDZO POTRZEBNA!!!!

Nr konta ten sam?

edit: jeszcze zapomniałam, że w poniedziałek kupuję Scanomune dla Szejkusia, to mogę trochę odpalić...

To są dwie dziury, wygląda jak ślad po ugryzieniu, jakby go coś za nogę chapnęło. Po myciu położyłam go na kocu i ręczniku przy kaloryferze i tak się grzeje. Rany wyglądają dość czysto, na razie nie będę ruszać. Zobaczę jutro, jak nie będzie lepiej, to wybiorę się do apteki. Chłopiec ma okropny katar, leci mu z nosa jak z kranu. Apetyt nadal mu dopisuje, mruczy przy głaskaniu i ciasteczkuje. Tak się cieszę, że już nie marźnie pod rurą. Mam nadzieję, że uda się mu pomóc i będzie pięknym zdrowym kotem :1luvu:

myrzapl pisze:
Fanszeta pisze:POMOC FINANSOWA BARDZO POTRZEBNA!!!!

Nr konta ten sam?

Tak, konto fundacji Kotikowo, z dopiskiem "długowłosy spod rury"
Dzięki wielkie :1luvu:

i do zobaczenia w Gdańsku.

Ola, w cieple człowiek tez się bardziej smarcze.
To wszystko, co tam ma, rozpuszcza mu się.

Jasne, wszyscy tak mają ze smarkaniem

Idę spać, zobaczymy jak nasz bohater będzie się czuł rano. Dla wszystkich całuski od zaglucionego kocia

Moje zaglucone koty dostawały Enisyl-F. http://www.emusklep.pl/vetoqiunol-enisy ... 2012-12&ut
Wielu forumowiczów to stosuje z dobrym skutkiem.Smakowitość mocno kontrowersyjna, ale działa.

trzymam kciuki za kociaka :kotek:

I jeszcze jedno.Zrobiłabym testy na FeLV/FIV.Właściwie od tego bym zaczęła.

Długowłosy, wyrzucony na mróz, wybrał już swój fotel

Kto przegląda forum