cairo pisze:Niestety nie mogę kocicy wytropić. Zapadła się jak kamień w wodę. Przed chwilą byłam pokiciać i nie przyszła, ale były świeże ślady łapek na śniegu tam gdzie zazwyczaj siedzi.
Cairo, a może spróbujesz zagadać tych sąsiadów

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cairo pisze:Niestety nie mogę kocicy wytropić. Zapadła się jak kamień w wodę. Przed chwilą byłam pokiciać i nie przyszła, ale były świeże ślady łapek na śniegu tam gdzie zazwyczaj siedzi.
cairo pisze:Hehe widzę że ta kotka to chyba największa szczęściara na całym Miau. Inne miesiącami, żeby nie powiedzieć latami szukają domów, a dla tej kici w ciągu dwóch dni bez żadnych zdjęć i ogłoszeń już kilku chętnych się odezwało.
kotkins pisze:...a w każdym razie Poznań robi co może...
Nie żeby eksiu marzył o kocie ,ale by się zawiozło i zostawiło a to człek dobry acz niezdecydowany i taki nieco wycofany więc gotowy zestaw kot +miski+ kuweta z piaskiem byłaby chyba dobrym rozwiązaniem...Mam plan "B" wobec tego, sprezentuję eksiowi Romka może...o ile Romek kuwetowy jest, bo były ma kawalerskie gospodarstwo i chyba brakuje tam tylko lejącego kota do pełni pandemonium...
Muszę się zwiedzieć.
I pozdrawiam Jerzykową (trochę prywaty,a co), dzięki niej i Mussimusk znalazłam się na Miau,no i mam te moje persy...i persjozę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 62 gości