KRÓWEK odszedł za TM[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 12, 2012 22:07 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Tak przykro ze nie ma poprawy :( a wiadomo wogole w jakim wieku jest Krowek? To taka bieda ze wyglada na staruszka :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 13, 2012 9:57 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Krówek to raczej starszy kotek może mieć z 8 lat.
Po sterydach jest narazie dużo weselszy i ma mega apetyt :)

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2012 9:59 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Dobre i to.
Żeby mu sie udało :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 13, 2012 12:20 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

natasza25 pisze:Krówek to raczej starszy kotek może mieć z 8 lat.
Po sterydach jest narazie dużo weselszy i ma mega apetyt :)


to dobre wiadomości!! oby tak dalej :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 13, 2012 18:57 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

bazarek dla krówka viewtopic.php?uid=26557&f=20&t=149025&start=0
(aniołek i domek-lampion)

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 13, 2012 21:10 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Krówek :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt gru 14, 2012 9:35 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

paw pisze:bazarek dla krówka viewtopic.php?uid=26557&f=20&t=149025&start=0
(aniołek i domek-lampion)


dziekujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2012 12:48 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Jak tam Krówek? Co nowego?
Thompson [*]

vienna2

 
Posty: 40
Od: Pon cze 22, 2009 22:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2012 13:12 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

natasza25 pisze:Krówek to raczej starszy kotek może mieć z 8 lat.
Po sterydach jest narazie dużo weselszy i ma mega apetyt :)

Jak to po sterydach ;) Ale jak się odpasie i dostanie kopa w krwinkach to trzeba je będzie odstawić, bo obniżają odporność niestety (na mocny zastrzyk na początek, żeby kota na nogi postawić są niezbędne ale potem czeka Was dłuuuga terapia, szczególnie jeśli ma FIV a podejrzewam że ma)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2012 22:59 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...mocznica:(

Dzisiejsze podsumowanie :cry:
Rtg czaszki - bez zmian nowotworowych
Antybiogram - (pobrana wydzielina z gardla ) wynik jest taki że powinien zadziałac kazdy antybiotyk czy to amokscycyklina czy doksycyklina - kot nie reaguje na leczenie
Kolejne badania krwi - morfologia ok
ale koszmarne wyniki nerkowe mocznik 284mg/d podskoczył ze 137 (badania sprzed 3 tygodni) oraz kreatynina 4,4, z 1,8
test Western Blotting w celu wykrycia FIV został wysłany do Niemiec wynik powinien byc za tydzień.

To nie koniec złych wieści. Kolega Krówka z Dt u Beaty też ma poczatki mocznicy. Zabrałam ich obu dzisiaj i przy okazji Rudemu zrobiłam badania bo ostatnio jakby schudł... Więc obaj sa na intensywnych kroplówkach. Kilka dni temu odszedł Staszek tez miał mocznice...strasznie duzo tego kociego nieszczęscia::(:(:(

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2012 23:17 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

:cry: :cry: tak smutno czyta się takie wiesci :( czy ta mocznica moze powodowac problemy z leczeniem pyszczka? :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon gru 17, 2012 23:22 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Goyka pisze::cry: :cry: tak smutno czyta się takie wiesci :( czy ta mocznica moze powodowac problemy z leczeniem pyszczka? :(

Z tego, co pamiętam, może.
Liczę,, że chłopakom się uda :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto gru 18, 2012 5:52 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

O kurcze, mam nadzieję , że chłopaki dadzą radę.Mocne kciuki za obydwa.
Fredzi niestety się nie udało :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto gru 18, 2012 8:02 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Mam nadzieję że te wyniki poprawią się i kocio jeszcze będzie się cieszył dobrym zdrówkiem, mocne kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Wto gru 18, 2012 9:46 Re: Kocie nieszczęście KRÓWEK:( leczymy ...

Goyka pisze::cry: :cry: tak smutno czyta się takie wiesci :( czy ta mocznica moze powodowac problemy z leczeniem pyszczka? :(


tak jak najbardziej przy takiej infekcji wysiadaja nerki i postepuje to w bardzo szybkim tempie. Ma tez bardzo blade dziąsła i ogólnie jest blady. Czekamy na wynik Fiv i no i ta mocznica:(
Turkawka przygotuje świątecznego nerkowego barfa dla obu kotków :kotek: . Pojedza sobie mieska. W tym wszytkim mają chociaż apetyt.

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 173 gości