
tak, zmiany na lepsze
ciocia Iskierka rozdaje buziaki maluchom, mamusia nie drze się jak najęta, kiedy ją widzi
właśnie zgarnęłam Ziutka z sypialni, gdzie leżał na łóżku z Lady

ona co prawda prychała niezadowolona, ale nie goniła go i nie zrobiła mu nic

w sensie łapkoczynów ...
moja histeria zaprowadziła mnie do weta, bo Ziutek tak płakał rano przy zastrzyku,że powiedziałam,że więcej mu tego bolesnego nie zrobię

mamy dodatkowe kropelki do oczu - Floxal, antybiotyk zmieniony na Synulox doustnie, leki p/zapalne w tabletkach (Tolfedine) i zamówiony syropek Lysine - dla wszystkich ...
to tyle, idę spać, bo mam ten tydzień straszny w pracy ... następny zresztą też ...