Rusłanek. Do zobaczenia mój cudowny koteczku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 05, 2012 12:13 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Bardzo mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto cze 05, 2012 13:34 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Też trzymam :ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto cze 05, 2012 14:58 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Na USG nie widać płynu - więc tutaj poprawa, bo poprzednio trochę płynu jeszcze było.
Paskudny twór raczej się nie zmniejszył. Jest taki jak poprzednio.

Białe krwinki w normie!
Rusinek dostaje drugi cytostatyk.

Teraz trzeba trzymac kciuki, żeby organizm Rusłanka dobrze na niego zareagował, a podły gad wręcz przeciwnie. Żeby szczezł i znikł.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 05, 2012 15:39 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Zaglądam, a tu dobre wieści :)

Niech szczeźnie, na pohybel :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto cze 05, 2012 15:45 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

:)
Dopisałam do pierwszego posta informację o objawach u Rusłanka i postępowaniu tuż po wystąpieniu objawów.
Ostatnio edytowano Śro cze 06, 2012 8:32 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 05, 2012 15:48 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Rusłanka!

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2012 15:50 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

ksb pisze:Zaglądam, a tu dobre wieści :)

Niech szczeźnie, na pohybel :ok:


Podły gad nowotwór rzecz jasna :evil:

Rusłanek ma być zdrowy i kwitnący :)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 05, 2012 16:00 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 05, 2012 16:19 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Falka pisze:
ksb pisze:Zaglądam, a tu dobre wieści :)

Niech szczeźnie, na pohybel :ok:


Podły gad nowotwór rzecz jasna :evil:
Rusłanek ma być zdrowy i kwitnący :)


No rzecz jasna.

Dobrze, że uzupełniłaś - tak się ucieszyłam, że skrótowo napisałam i dziwnie to wyglądało :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto cze 05, 2012 17:50 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

:)

Precyzyjnie nawalamy cytostatykami w gada :evil:

===

Przyszłam do domu. Przywitał mnie w drzwiach. Rozmruczany, przytulasty :1luvu:
I nawet pogadał trochę, czego od początku choroby nie robił.
Kochany chłopak. Dzielny jak nie wiem :1luvu: Naprodukował krwinek tyle ile trzeba, żeby można było dalej walczyć.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro cze 06, 2012 12:33 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Dodałam w pierwszym poście link do artykułu "Poprawmy jakość ich życia czyli o pacjentach onkologicznych."
Jest to wywiad z dr Jagielskim opublikowany w piśmie "Weterynaria w praktyce" 3/2010

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro cze 06, 2012 21:02 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Falka pisze:/.../ Kochany chłopak. Dzielny jak nie wiem :1luvu:

Pewnie, że kochany :D
Kciuki non-stop som. :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10876
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro cze 06, 2012 21:09 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Ja też trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro cze 06, 2012 21:44 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

:kotek: :ok:

Wczoraj po chemii czul się bardzo dobrze. Poczułam się jakbym miała zdrowego kota...


Dziś też czuje się dobrze. Na czwórkę może nawet czwórkę z plusem :)

Kiedy to pisałam Rusłanek wskoczył na biurko, żeby poinformować mnie, że jest głodny. Pobiegłam zatem w te pędy do kuchni, żeby przynieść troszkę kurczakowego Miamorka i drobno krojonej wołowiny. Troszkę Miamorka zjadł, na wołowinkę kręcił nosem, bo była godzinę temu na kolację.

Nagrałam oblizywanie się po drugiej kolacji:
http://youtu.be/JhiSr63CUOg

A teraz widzę ma ochotę na chrupki. Chrupki podałam - okazuje się, ze są pyszne. Nie ma to jak trzecia kolacja.
Ostatnio edytowano Śro cze 06, 2012 21:58 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro cze 06, 2012 21:53 Re: Leczymy Rusłanka. Białaczka, chłoniak, chemioterapia.

Aż miło czytać :D
Oby tak sie czuł przez całą terapię :ok:
I żeby wyzdrowiał!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 91 gości