3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 04, 2012 17:46 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

Witaj w strefie "KOT" , mam 5 kotów w domu, na działce dokarmiam ok. 7 i co..... i gitara, jeszcze w ubiegłym roku miałam w domu 6, ale umarła moja ukochana Zuzia, a ludzie? jak im sie nie podoba to niech sie wyprowadza na księżyc, tam narazie nie ma kociarzy , :kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 04, 2012 17:47 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

przyczyna pchel jest brud raczej....
aaa no i posiadanie kotow to jest choroba, nieuleczalna jak dla mnie. nie potrafie miec pustego domu, bez zadnego kota.
a ludzie to sobie niech gadaja, mnie to ani ziebi ani grzeje. na szczescie znajomych mam tez kociarzy :lol:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 04, 2012 18:23 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

A ja mam własnych 7 szt.i 3 tymczasy i wcale nie uwazam że mam za dużo :mrgreen: Wprawdzie mam duży dom ,więc tloku nie ma,ale jak przychodzą goście,to oczywiście w moich kotach odzywa się żyłka towarzyska i ochota na figle i gonitwy. :mrgreen:
Ale nasi znajomi wiedzą,że koty to nasza rodzina i akceptują nas takimi ,jakimi jestesmy :mrgreen:
Nie mają innej opcji,jesli się chcą z nami przyjażnić :mrgreen:
Na pytanie ,po co nam tyle kotów :?: odpowiadam,ze jestem z rodziny wielodzietnej,i moim marzeniem zawsze była duza rodzina,ale na więcej dzieci(mam trojkę,juz dorosłych) nie było mnie stać :mrgreen:
Ludzmi się nie przejmuj,przeciez Ci jesc nie dają :?: :mrgreen:
Gratuluje dokocenia :1luvu:
Z katarem nie ma zartow,wię radze wizytę u weta,za zdrówko kiciusia trzymam :ok: :ok: :ok:

.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt maja 04, 2012 18:35 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

dominikabilon pisze:(...)
co do myszy macie racje --- moj wspomniany ojciec szczyci sie ze jego kot lowi myszy, ma swoj teren o ktory walczy, odnosi rany wojenne i wygrywa w rankingach okolicznej hierarchii :) generalnie wielu ludzi podnieca "dzikosc" kota i uwazaja ze to zwierze powinno zyc samopas, na dworze , bo go krzywdzimy trzymajac w domu i karmiac :) dla nich kot to tyle co podworkowa przybleda i przeciez w zgodzie z natura jest zeby dzialo mu sie wszystko to co sie dzieje na dworze :)

Ciekawy problem poruszyłaś. Koty w naszym, ludzkim świecie mają dość szczególny status: niby to zwierzęta domowe, ale jakby przynależne tej sfery zewnętrznej, nieoswojonej. Może dlatego właśnie budzą tak ambiwalentne uczucia- od miłości po nienawiść- i tak jak piszesz, ludzie są przekonani, że muszą doświadczać tego wszystkiego, co dzikie zwierzęta, natura wszak sama się reguluje. Dlatego też nasze działania budzą w niektórych taki niesmak. Zapominają jednak, że poprzez udomowienie zdegenerowaliśmy w pewnym sensie ten gatunek zwierząt i pozbawiliśmy wielu cech potrzebnych do przetrwania w stanie wolnym. A więc, jak pisał Saint Exupery, staliśmy się odpowiedzialni za to co oswoiliśmy.
alma_uk pisze:(...)
aaa no i posiadanie kotow to jest choroba, nieuleczalna jak dla mnie. nie potrafie miec pustego domu, bez zadnego kota.(...)

Ja jestem od dwóch tygodni poza domem, bez kotów i cierpię :placz: :wink:
Jeszcze tydzień...
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 05, 2012 12:06 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

mikela pisze:
dominikabilon pisze:(...)
co do myszy macie racje --- moj wspomniany ojciec szczyci sie ze jego kot lowi myszy, ma swoj teren o ktory walczy, odnosi rany wojenne i wygrywa w rankingach okolicznej hierarchii :) generalnie wielu ludzi podnieca "dzikosc" kota i uwazaja ze to zwierze powinno zyc samopas, na dworze , bo go krzywdzimy trzymajac w domu i karmiac :) dla nich kot to tyle co podworkowa przybleda i przeciez w zgodzie z natura jest zeby dzialo mu sie wszystko to co sie dzieje na dworze :)

Ciekawy problem poruszyłaś. Koty w naszym, ludzkim świecie mają dość szczególny status: niby to zwierzęta domowe, ale jakby przynależne tej sfery zewnętrznej, nieoswojonej. Może dlatego właśnie budzą tak ambiwalentne uczucia- od miłości po nienawiść- i tak jak piszesz, ludzie są przekonani, że muszą doświadczać tego wszystkiego, co dzikie zwierzęta, natura wszak sama się reguluje. Dlatego też nasze działania budzą w niektórych taki niesmak. Zapominają jednak, że poprzez udomowienie zdegenerowaliśmy w pewnym sensie ten gatunek zwierząt i pozbawiliśmy wielu cech potrzebnych do przetrwania w stanie wolnym. A więc, jak pisał Saint Exupery, staliśmy się odpowiedzialni za to co oswoiliśmy.

dokladnie- tez uwazam i zawsze tlumacze tacie:p ze kot zyjacy z ludzmi nie jest i nie bedzie dzikim zwierzeciem, skoro tak szanujemy "nature" w kontekscie kotow to badzmy konsekwentn i nie idzmy do lekarza gdy zalmiemy reke bo to nie zgodnie z natura "p

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Sob maja 05, 2012 19:11 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

Ten wątek mi się jakoś tak skojarzył ze spotkaniami aa albo innej grupy terapeutycznej :twisted:
"Cześć jestem Ilona i mam pięć kotów" :mrgreen:
Bardzo mi się tu spodobało więc pozwoliłam sobie się dopisać, bo naprawdę mam piątkę i takie same są reakcje otoczenia, które wyraża te same przekonania co do szczęśliwych wolno żyjących kotów :evil:
mikela pisze:Ciekawy problem poruszyłaś. Koty w naszym, ludzkim świecie mają dość szczególny status: niby to zwierzęta domowe, ale jakby przynależne tej sfery zewnętrznej, nieoswojonej. Może dlatego właśnie budzą tak ambiwalentne uczucia- od miłości po nienawiść- i tak jak piszesz, ludzie są przekonani, że muszą doświadczać tego wszystkiego, co dzikie zwierzęta, natura wszak sama się reguluje. Dlatego też nasze działania budzą w niektórych taki niesmak. Zapominają jednak, że poprzez udomowienie zdegenerowaliśmy w pewnym sensie ten gatunek zwierząt i pozbawiliśmy wielu cech potrzebnych do przetrwania w stanie wolnym. A więc, jak pisał Saint Exupery, staliśmy się odpowiedzialni za to co oswoiliśmy.

dokladnie- tez uwazam i zawsze tlumacze tacie:p ze kot zyjacy z ludzmi nie jest i nie bedzie dzikim zwierzeciem, skoro tak szanujemy "nature" w kontekscie kotow to badzmy konsekwentn i nie idzmy do lekarza gdy zalmiemy reke bo to nie zgodnie z natura "p

mam ochotę podpisać się pod tym rękami i nogami
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Nie maja 06, 2012 1:02 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

Miya2 pisze:Ten wątek mi się jakoś tak skojarzył ze spotkaniami aa albo innej grupy terapeutycznej :twisted:
"Cześć jestem Ilona i mam pięć kotów" :mrgreen:
Bardzo mi się tu spodobało więc pozwoliłam sobie się dopisać, bo naprawdę mam piątkę i takie same są reakcje otoczenia, które wyraża te same przekonania co do szczęśliwych wolno żyjących kotów :evil:
mikela pisze:Ciekawy problem poruszyłaś. Koty w naszym, ludzkim świecie mają dość szczególny status: niby to zwierzęta domowe, ale jakby przynależne tej sfery zewnętrznej, nieoswojonej. Może dlatego właśnie budzą tak ambiwalentne uczucia- od miłości po nienawiść- i tak jak piszesz, ludzie są przekonani, że muszą doświadczać tego wszystkiego, co dzikie zwierzęta, natura wszak sama się reguluje. Dlatego też nasze działania budzą w niektórych taki niesmak. Zapominają jednak, że poprzez udomowienie zdegenerowaliśmy w pewnym sensie ten gatunek zwierząt i pozbawiliśmy wielu cech potrzebnych do przetrwania w stanie wolnym. A więc, jak pisał Saint Exupery, staliśmy się odpowiedzialni za to co oswoiliśmy.

dokladnie- tez uwazam i zawsze tlumacze tacie:p ze kot zyjacy z ludzmi nie jest i nie bedzie dzikim zwierzeciem, skoro tak szanujemy "nature" w kontekscie kotow to badzmy konsekwentn i nie idzmy do lekarza gdy zalmiemy reke bo to nie zgodnie z natura "p

mam ochotę podpisać się pod tym rękami i nogami




"MITING" AA dobre :) cos w tym jest

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Nie maja 06, 2012 10:48 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

dominikabilon pisze:
Miya2 pisze:Ten wątek mi się jakoś tak skojarzył ze spotkaniami aa albo innej grupy terapeutycznej :twisted:
"Cześć jestem Ilona i mam pięć kotów" :mrgreen:
Bardzo mi się tu spodobało więc pozwoliłam sobie się dopisać, bo naprawdę mam piątkę i takie same są reakcje otoczenia, które wyraża te same przekonania co do szczęśliwych wolno żyjących kotów :evil:

"MITING" AA dobre :) cos w tym jest

AK, Anonimowych Kociarzy :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 07, 2012 11:28 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

No to i ja się dopiszę choć na stanie tylko koty dwa..
Wiedz, że nie jesteś sama :)

Gdy brałam drugą kotkę słyszałam komentarze "co nie skończysz jak Violetta Willas" (zaznaczę, że ta Pani wtedy żyła :wink: )
Najboleśniejszy komentarz usłyszałam rok temu. Właściwie to było odkrycie roku - "dwa koty hehe to wy już na pewno nie chcecie mieć dzieci" gdybym mogła to bym chyba dała w pysk.. Jestesmy po trzydziestce no i niestety dzieci jeszcze nie mamy.
Więc wyszło na to, że wolę koty. Oliwa do ognia została dolana gdy miałam kilkumiesięcznego synka tego pana na rękach, a jego żona podeszła ze słowami "jak nie chcesz to ja Ci go wezmę, nie krepuj się."

Tak więc jestem wynaturzonym potworem który zjada dzieci na kolację. Mam nadzieję, że takich członków też uznajecie 8) 8)

yola.s

 
Posty: 44
Od: Sob maja 28, 2011 21:20
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Pon maja 07, 2012 12:15 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

A co ma piernik do wiatraka? Przecież masa ludzi ma i koty i dzieci. I to nawet lepiej, że koty są przed dziećmi, bo jest większe prawdopodobieństwo, że nie będą uczulone (jakieś badania były). A uznawanie dwóch kotów za przesadę... nie wiem, myślę, że ludzie chlapią, co im ślina na język przynosi i nawet się nie zastanawiają chwilę, czy to ma sens.
Nie mam dzieci i mieć nie będę - nie mam kiedy chodzić w ciąży ;) O ile 3 koty świetnie się mieszczą w naszej kawalerce, to nie widzę nawet miejsca na dziecko, chyba bym je musiała podwiesić pod sufitem na szelkach;] A w ogóle takie wtrynianie się w intymne sprawy innych wnerwia mnie nieziemsko. Czy to jest, kurde, jakaś nobilitacja, rozmnożyć się?
Poza tym koty są lepsze, bo nawet małe są "gotowe" - załatwiają się w kuwecie, potrafią się sobą same zająć, nie drą japy 24h na dobę itd.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2012 13:04 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

moj facet teraz tez stwierdzil ze jak mamy trzy koty to pora na dziecko :) ale tylko zartuje bo jeszcze za wczesnie :)
Wlasnie takie ograniczenie, stereotypiczna perspektywa u innych mnie wku- wia - czasami lepiej zeby inni swoje zdanie zachowali dla siebie- dla mnie to wszystko stanowi problem bo mam wredny charakter- nakrecam sie, nie moge powstrzyma sie przed komentowaniem tego typu uwag co prowadzi do dziwnych klotni :)do tego jestem osoba dominujaa i pyskata wiec takie teksty skierowane do mnie sa jak zaplaniczka w beczce z benzyna:) dawniej olewalam takie przytyki ale ilez mozna ?:) dosyc mam takiego czegos, i nie chce o tym sluchac:) dodam ze znajomi lubia moje koty ale i tak uwazaja ze to cos dziwnego ze mamy ich tyle i smieja sie... w towarzystwie wspomnialam tylko ze chcemy pojechac na pokaz kotow w maju do poznania i juz glupie zarty....... :/

Jesli idzie o warunki mieszkaniowe to godzine temu wrocilam z naszym schronikowym od weta (koci katar :/- w dodatku juz pozarazal rezydentow choc byli szczepieni) a Pani dr sie mnie pyta czy mamy mieszkanie czy dom?- ja ze mieszkanie , po czym uslyszalam cos w stylu ze jak jest duzo kotow w malym mieszkaniu to czesciej choruja i walcza o przestrzen...... hmmm mamy 80 m kwadratowych i ogrod na ktorym nasze koty potrafia (na smyczce,ale zawsze to na dworze) spedzic po kilka godzin w weekendy i cieplejsze dni... zdziwila mnei taka uwaga ze strony wet

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Pon maja 07, 2012 13:30 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Pon maja 07, 2012 13:43 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

yola.s pisze:Najboleśniejszy komentarz usłyszałam rok temu. Właściwie to było odkrycie roku - "dwa koty hehe to wy już na pewno nie chcecie mieć dzieci" gdybym mogła to bym chyba dała w pysk.. Jestesmy po trzydziestce no i niestety dzieci jeszcze nie mamy.
Więc wyszło na to, że wolę koty. Oliwa do ognia została dolana gdy miałam kilkumiesięcznego synka tego pana na rękach, a jego żona podeszła ze słowami "jak nie chcesz to ja Ci go wezmę, nie krepuj się."


co za beton :evil:

Hikiko pisze:Nie mam dzieci i mieć nie będę - nie mam kiedy chodzić w ciąży ;) O ile 3 koty świetnie się mieszczą w naszej kawalerce, to nie widzę nawet miejsca na dziecko, chyba bym je musiała podwiesić pod sufitem na szelkach;] A w ogóle takie wtrynianie się w intymne sprawy innych wnerwia mnie nieziemsko. Czy to jest, kurde, jakaś nobilitacja, rozmnożyć się?
.

dla niektórych niestety jedyna, na jaką ich stać. W moim rodzinnym miasteczku normą jest posiadanie w wieku trzydziestu lat trzódki dzieci. Ja w tym wieku nie mam jeszcze dzieci, a że mam zamiar skończyć spokojnie studia i poużywać jeszcze życia, to nie planuję ich przed czterdziestką- to dopiero wynaturzenie. Stara panna z kotami :mrgreen: Tutaj, w Krakowie, na szczęście nie spotykam się z takimi uwagami. Może po prostu obracam się w środowisku bardziej otwartym na "alternatywne style życia" 8)
dominikabilon pisze:Jesli idzie o warunki mieszkaniowe to godzine temu wrocilam z naszym schronikowym od weta (koci katar :/- w dodatku juz pozarazal rezydentow choc byli szczepieni) a Pani dr sie mnie pyta czy mamy mieszkanie czy dom?- ja ze mieszkanie , po czym uslyszalam cos w stylu ze jak jest duzo kotow w malym mieszkaniu to czesciej choruja i walcza o przestrzen...... hmmm mamy 80 m kwadratowych i ogrod na ktorym nasze koty potrafia (na smyczce,ale zawsze to na dworze) spedzic po kilka godzin w weekendy i cieplejsze dni... zdziwila mnei taka uwaga ze strony wet

Moja mama, która ma 12 sztuk zaliczyła już dwóch wetów, którzy mniej lub bardziej otwarcie wyrazili swą niechęć do leczenia jej kotów, bo jest ich zdaniem za dużo :roll: . Teraz już po prostu nie przyznaje się do ilości. Dodam, że mama nie jest żadną zbieraczką, tylko rozsądną, doświadczoną kociarą. Koty są zadbane, posterylizowane, jedzą dobrą karmę, a mama poświęci ostatnie siły i pieniądze, żeby w razie potrzeby je leczyć. A że zdarza im się chorować- no cóż, różnie to bywa, jak wiemy. Większość z nich by nie przeżyła, gdyby ich nie wzięła pod dach.

Dominika, kociaste masz przecudnej urody :love: :love:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 07, 2012 21:13 Re: 3 koty w domu?? czy to cos nienormalnego?

piekne kociambry :kotek: :kotek:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 856 gości