Zbieramy pieniądze na cito dla Bilbusia!! KONIEC zbiórki

Wspaniała suma! Trzymaj się, Bilbo, robimy co w naszej mocy! Jeszcze tylko chwilka i będziesz zdrowy!

Witajcie.

Suma nadal niezmienna.
Teraz wpłaty przestały przychodzić:(.
Obawiam się ,że ci ,co mieli juz dać na Bilbunia pieniądze ,to je dali.
ale nie ustajemy w agitowaniu.

Na dzień dzisiejszy wiemy ,że zapłacimy 2,5 tysiąca za operacje i za trzy dni pobytu w klinice-Maluch będzie musiał tam zostac ,bo to poważna rzecz-takie grzebanie w kegosłupie.
Dziś lub jutro wkleję tu jeszcze skan diagnozy z lecznicy.

laylla7 pisze:Dziewczynki ,wiem ,że wpłaciły mi na konto
-Kwinta
-Echtom
-Sabina skaza
-Pako

Czy którąs jeszcze wpłacała?
nie kojarzę waszych imion i nazwiskz loginami.
A mam wiele kasy od znajomych znajomych i od hodowców maine coonow wiec niewiem ,kto jest z miau.

jeszcze ja maria_kania jako Maria Kania -Leks

Tak wiec
-Kwinta
-Echtom
-Sabina skaza
-Pako
-Maria Kania

Maria ,wielkie dzieki za przypomnienie.
Dostałam taką wiadomość ,że powinnam napisac ,ile która wplacila i na co to poszlo.
wiecozrem napisze ,ile która dala a na co poszlo ,to dopiero w maju ,poniewaz koszt operacji i hospitalizacji ,to cale 2,500 zl i po wszystim dostaniemy rachunek.
w pierwszym moim poscie jest adres kliniki i lekarza Bilbusiowego-tm mozna wszystko potwierdzac .klinika wie o naszej zbiorce.

Ale przecież my wiemy, na co wpłacamy :kotek:

Na operację i hospitalizację kota Bilbo.
Mi to zupełnie wystarczy :ok:

Buziaki dla Bilbusia :1luvu:

kwinta pisze:Ale przecież my wiemy, na co wpłacamy

Na operację i hospitalizację kota Bilbo.
Mi to zupełnie wystarczy

Buziaki dla Bilbusia

dokładnie tak,
i wiem wiecej, ze jak by kasy było za duzo, to uratujesz kolejna biedę w potrzebie
i tyle ;-)

Ok Dziewczynki ,dzięki za zaufanie.

1.500 zł mamy-właśnie dziewczyna z Facebooka zaszalała i przelała duże cos na konto.
Boże ,obce osoby nam tak pomagają.
Jak ja się odwdzięczę tym wszystkim???
no ,nic .Pozostaje mi tylko obiecac ,że będę wspierac bezdomne koty ,tak jak to robiłam do tej pory .
Jak tylko wyjdziemy z dołka finansowego.
W ciagu dwóch miesiecy wydaliśmy 2 tyś,na zepsuty samochód,700 zl na mielografie Bilbusiowa i kolejna "dwójkę"na pomoc okulistyczną dla mojej mamy.
Nigdy nam sie jeszcze tak wydatki nie skumulowały:(
Ale juz wziełam dodatkowe godziny w pracy i działam ,nawet przy kompie.

Sluchajcie ,dziś jedziemy podziękowac tej mlodej wetce ,która jako pierwsza zwatpiła ,że to rak i kazała nam kociastego badac dalej i drążyc temat.
Wiozę jej wino ,slodycze i kubek z psem

Bede bic pokłony;)

BlonTornado ,Avian ,dzięki:*

Bilbo własnie na balkonie .
rozkoszuje sie słońcem i "szczeka "na ptaki.
Tyłek mu juz trochę zaczyna jeżdzic w boki ,tzn ,że steryd powoli przestaje działać.
Jakby co ,to mamy przeciwbolowe leki.
Wczoraj dostał tez dawkę jadu.

Dziewczynki ,mamy równo 1.640zł

!

laylla7 pisze:Dziewczynki ,mamy równo 1.640zł !

hip hip hurra!

I jesteśmy na stronce PKDT(Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego)!
Ech ,łezka się w oku kreci i wraca wiara w ludzi za to wszystko ,co robią

Chocaż ja w kociarzy zawsze wierzyłam.
Ostatnio z koleznaką stwierdziłysmy ,że koty są najbrutalniej traktowanymi bezdomnymi zwierzętami ale maja za soba też rzeszę takiego "kociego wojska",że żadni fani innych zwierząt tak nie walcza ,jak właśnie kociarze.

Kochana, ostatnie trzy dni mniej się angażowałam i udzielałam, bo prawie mnie w domu nie było, urwanie łba miałam totalne. Ale już wracam na posterunek.

Bilbo trzymaj się Chłopaku :ok:

jeszcze trochę i będziesz zdrowy

Kociamo ,Bilbo dzielny jest ,trzyma się.
Dzis nawet za muszką ganiał po balkonie.
W ogóle jakis taki bardziej wesoły jest ostatnio.
myslimy ,że to tez przez to ,że zmienilo się nasze podejście ,np ja juz nie rycze tak czesto;) ,że go stracę.
Jestem dobrej myśli ,że operacja się uda i że go"naprawią"

laylla7 pisze:Kociamo ,Bilbo dzielny jest ,trzyma się.
Dzis nawet za muszką ganiał po balkonie.
W ogóle jakis taki bardziej wesoły jest ostatnio.
myslimy ,że to tez przez to ,że zmienilo się nasze podejście ,np ja juz nie rycze tak czesto;) ,że go stracę.
Jestem dobrej myśli ,że operacja się uda i że go"naprawią"

i tak trzymać :ok:

Zbieramy pieniądze na cito dla Bilbusia!! KONIEC zbiórki

Kto przegląda forum