TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG U WETA 4000zł, BŁAGAM POMOCY :(:(:(

phantasmagori pisze:Robisz badania krwi na przeciwciała .

i już wiesz

Caragh pisze:Co do zostawiania, to ja jednak bardziej bałabym się kota zostawiać niż psa. Jakoś psom bardziej w tej materii ufam

Mojego raczkującego brata pies by zgwałcił jak był mały ...
A innym razem brat wrócił z wakacji i z radością przywitał - zawołał "ukochanego psiaka"
w ramach wdzięczności psiak go tak załatwił, że pojechał do szpitala na szycie twarzy.
I wiele, wiele innych o psach.

O kotach tylko tyle, że nie wolno pozwolić żeby kot spał w łóżeczko dziecka, żeby przez przypadek nie przydusił jak będzie się przytulał.

Zresztą moja cała rodzina przerzuciła się na koty, u nas psy jako lokatorzy nie mają racji bytu.

Pół rodziny zakocone, dzieci 14 w rodzinie - 15 w drodze... zero nie przyjemnych sytuacji.
No a niestety z psami tak.

Zresztą ja się nie przejmuje bo ja kociara jestem, mam wychowane mruczki,
mój chłop były psiarz - na chwile obecna po poznaniu mruczków wielki ich miłośnik,
który nie wyobraża sobie żeby się nie dokocić

I niech tak zostanie. Dzieci na końcu

phantasmagori pisze:Robisz badania krwi na przeciwciała .

tzn? jesli mam przeciwciala tzn. ze mialam tokso, tak?

Kociara82 pisze:
phantasmagori pisze:Robisz badania krwi na przeciwciała .

tzn? jesli mam przeciwciala tzn. ze mialam tokso, tak?

Tak. Jesteś odporna i twoje hipotetyczne dziecko również jest bezpieczne>

Kociara może mieć koty, ale szkoda że nie może mieć kotów :ryk:

aha, dzieki

Ewciia... ech... mimo to nie trace nadziei...

Kociara82 pisze:aha, dzieki

Ewciia... ech... mimo to nie trace nadziei...

Nadzieja jest matką głupich ...
.... ale każdą matkę trzeba szanować :ryk:

Ewciia pisze:Mojego raczkującego brata pies by zgwałcił jak był mały ...
A innym razem brat wrócił z wakacji i z radością przywitał - zawołał "ukochanego psiaka"
w ramach wdzięczności psiak go tak załatwił, że pojechał do szpitala na szycie twarzy.
I wiele, wiele innych o psach.

O kotach tylko tyle, że nie wolno pozwolić żeby kot spał w łóżeczko dziecka, żeby przez przypadek nie przydusił jak będzie się przytulał.

Zresztą moja cała rodzina przerzuciła się na koty, u nas psy jako lokatorzy nie mają racji bytu.

Pół rodziny zakocone, dzieci 14 w rodzinie - 15 w drodze... zero nie przyjemnych sytuacji.
No a niestety z psami tak.

Zresztą ja się nie przejmuje bo ja kociara jestem, mam wychowane mruczki,
mój chłop były psiarz - na chwile obecna po poznaniu mruczków wielki ich miłośnik,
który nie wyobraża sobie żeby się nie dokocić I niech tak zostanie. Dzieci na końcu

Ewcia, bo to zależy zapewne od doświadczeń

Ja jestem psiarą do szpiku kości, od zawsze były psy, spałam z nimi od niemowla

Ale kot, pies, chomik, królik - obojętne, żadnego członka rodziny nie wolno tak ot sobie oddawać :evil:

Caragh pisze:
Ewcia, bo to zależy zapewne od doświadczeń Ja jestem psiarą do szpiku kości, od zawsze były psy, spałam z nimi od niemowla
Ale kot, pies, chomik, królik - obojętne, żadnego członka rodziny nie wolno tak ot sobie oddawać

OCZYWIŚCIE ŻE NIE.... zwierze to decyzja na cale ich życie...

Kociara82 pisze:
no wlasnie, a da sie jakos rozpoznac po fakcie, ze ktos to przeszedl a nie wiedzial o tym? Ja bym np chciala wiedziec z czystej ciekawosci czy mialam tokso...

z reguły toxo "wygląda" jak mocniejsze przeziębienie,coś grypopodobnego
Ja przypuszczam kiedy to ustrojstwo mogłam mieć,bo ilość przeciwciał mi pasuje na ten czas i objawy własnie

A jak robisz to badanie to w wyniku masz dwie "rubryczki"

IgM
IgG

Jeśli masz oba + to aktualnie CIe atakuje i jak masz objawy to musisz zacząć leczenie i powtórzyć badanie po chyba 3 tygodniach jak dobrze pamiętam

Jeśli masz IgG + a IgM - to chorowałaś i "masz spokój" ,a jak masz to IgG dosyć wysokie,to musiałas miec to niedawno i musisz powtórzyć badanie za miesiąc,czy to IgG się zmniejsza

A jak oba minusy ,to nie miałas jeszcze tego i nie masz na to odporności,zatem możesz zachorować w każdej chwili
Jakbyś była w ciąży w tym momencie to badania byś zapewne musiała robić co kawałek,żeby w czas wykryć ewentualnie zakażenie

No,jak dobrze pozapamiętywałam :oops: