Homer/Julek już w swoim domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2012 22:36 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

jest malutki problem:(

Homerek miałbyc wykastrowany przed adopcja ale niestety w lecznicy mieli nagły wypadek i nie wyrobili sie...Pani powiedziala,ze kotek miał byc wykastrowany i takiego chciała i prosi o zapłacenie za kastracje...100 zł

pomoze ktos uzbierac 100 zł? nie jestem w stanie tego zapłacic :(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon mar 05, 2012 22:49 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

8O :(

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 05, 2012 23:45 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Coś mi się tu nie podoba.....
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 06, 2012 2:29 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

ale zaraz, kto miał pokryć tę kastrację w Bielsku?
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 06, 2012 7:25 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Napisała PW Burdyskowi na temat tańszych kastracji we Wrocławiu.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 06, 2012 10:24 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Ojej :-( Pani podczas wizyty cały czas mówiła o tym, że kotek będzie już wykastrowany więc nie sądziłam, że może pojawić się taki problem :-(

A jakie są pozostałe wieści? Julek poczuł się już u siebie? Pozostałe kwestie w porządku?

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 06, 2012 11:42 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Miuti pisze:Coś mi się tu nie podoba.....

W sensie, że co?
ewung pisze:Ojej :-( Pani podczas wizyty cały czas mówiła o tym, że kotek będzie już wykastrowany więc nie sądziłam, że może pojawić się taki problem :-(

A jakie są pozostałe wieści? Julek poczuł się już u siebie? Pozostałe kwestie w porządku?

Pytałam wczoraj Agi. Najpewniej czuje się na rękach.... :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Wto mar 06, 2012 13:45 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Pani ma się umówić na kastrację ze swoją weterynarz, która jest przy okazji naszą weterynarz. My bierzemy na siebie rozliczenie kastracji z wetką. Wyszło takie nieporozumienie - cały czas była mowa o kastracji i dopiero już po adopcji wyszło co się stało i że Julek nie kastrowany. Ale mam nadzieję, że sprawa będzie załatwiona bo nasza weterynarz już przyklepała sprawę :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 06, 2012 14:27 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

ewung pisze:Pani ma się umówić na kastrację ze swoją weterynarz, która jest przy okazji naszą weterynarz. My bierzemy na siebie rozliczenie kastracji z wetką. Wyszło takie nieporozumienie - cały czas była mowa o kastracji i dopiero już po adopcji wyszło co się stało i że Julek nie kastrowany. Ale mam nadzieję, że sprawa będzie załatwiona bo nasza weterynarz już przyklepała sprawę :-)

Dzięki ewung :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24270
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 06, 2012 20:00 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

ewung pisze:Pani ma się umówić na kastrację ze swoją weterynarz, która jest przy okazji naszą weterynarz. My bierzemy na siebie rozliczenie kastracji z wetką. Wyszło takie nieporozumienie - cały czas była mowa o kastracji i dopiero już po adopcji wyszło co się stało i że Julek nie kastrowany. Ale mam nadzieję, że sprawa będzie załatwiona bo nasza weterynarz już przyklepała sprawę :-)


wielkie dzięki :1luvu:

kastracja miala byc zrobiona w mojej lecznicy, ale z powodu min Bursztynka i psiaka z wypadku nie odbyla sie a w ogłoszeniu i podczas mojej rozmowy z nowym domek bylo powiedziane , ze kastracja bedzie wykonana
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Wto mar 06, 2012 21:16 Re: Homer/Julek już w swoim domu.

Miuti pisze:Coś mi się tu nie podoba.....



a wiesz ile rzeczy mi sie nie podoba?
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Russeldon i 16 gości