Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joanna3113 pisze:Zosiu tam nawet Madzi nie można wyciągnąć normalnie bo i ona zdziczała. Nigdy nie będe opisywała moich przeżyć bo po prosu nie potrafię, i nie potrzebuję użalania sie nad soba, jak widzisz kota którego ktos opisuje jako miziaka zdziczałego to serce ci pęka, ja nie umię tego opisać. Widzę tylko wasz cudowny optymizm i pytam się nad czym, większośc z tych kotów straciła nadzieję i umiera, ja nie widze żadnego optymizmu. Widziałam umierające koty i dlatego mogę tylko płakać, moge mieć gdzieś ludzi, bo nie widzą nic prócz siebie, ale nigdy nie będę miała gdzieś zwierząt, bo one nie sa ludzmi, na szczęście.
horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:horacy 7 pisze:Napiszę tylko jedno opisy według mnie bo przeze mnie zrobione sa aktualne.Będąc zaś w schronisku nie łapałaś Madzi tylko Przylepę a to rzeczywiście dzika koteczka,która pchała sie do tranmsporterka gdy miała rujkę.Ja znam część z tych kotów ,może nie wszystkie idealnie dlatego onich jest mało napisane.Mam nadzieję ,ze dt które wzięły ostatnio polecone przeze mnie koty otrzymały koty oswojone i miłe ,była to Maja która jest w Olsztynie i dwie koteczki siostry Madzi które były w dt w Warszawie a teraz są juz w ds.JA ,Madzię wezmę na ręce i przytulę zreszta ma zdjęcia na rękach właśnie na wątku.Przylepy nigdy nie opisałam jako przytulaka.
O czym ty mówisz, jeżeli o czymś piszesz to dokładniej dopytaj, poszłam do schroniska żeby zabrać Madzię ale zaczęła uciekać i się chować, w tym czasie kiedy chciałam złapać Madzie do transportera weszła Zoja i to ją zabrałam. Chyba że ty wiesz lepiej a tym akurat bym się nie zdziwiła.
Ja zaś pytałam o Zoję i taką odpowiedź usłyszałam od pani kierownik ,ze zabrałaś Zoję i łapałaś Przylepę która Cię podrapała,jeżeli jestem błędnie poinformowana przepraszam.To wątek Matwieja i o nim piszmy.
raiya pisze:Kasiu, a ja poprosze Cie o adres na pw:) Mam jakies ciuszki, ale tez robie w wolnych chwilach bizuterie, masa tego lezy u mnie, bo nie mam czasu jej rozprowadzac:) No i moge w takim razie przeslac paczuche na koteczki:)))
joanna3113 pisze:Wiem juz dlaczego tak mało jest wolontariuszy w Szczytnie, jeżeli nagonkę na innego woltariusza (bo mimo to że w waszych oczach jest tylko jeden wolontariusz też nim jestem) traktujecie jako dobro i pomoc kotom, to nie ma to sensu. Jeżeli ktoś śmie mieć inne zdanie to natychmiast jest obrażany i zastraszany. Jeżeli na tym polega pomoc i wsparcie to przestańcie mi w końcu pomagać.
po_prostu_kaska pisze:LINKI DO WĄTKÓW DT/WOLONTARIUSZEK ZE SZCZYTNA
DT horacy 7
viewtopic.php?f=13&t=136815&p=8310378#p8310378
DT joanna 3113
viewtopic.php?f=1&t=137765
viewtopic.php?f=1&t=136308&p=8259916#p8259916
Jeżeli ktoś miałby możliwość wspomóc DT/WOLONTARIUSZKI prosimy o kontakt z horacy 7 (Basia) lub joanna3113 (Asia)
joanna3113 pisze:Wiem juz dlaczego tak mało jest wolontariuszy w Szczytnie, jeżeli nagonkę na innego woltariusza (bo mimo to że w waszych oczach jest tylko jeden wolontariusz też nim jestem) traktujecie jako dobro i pomoc kotom, to nie ma to sensu. Jeżeli ktoś śmie mieć inne zdanie to natychmiast jest obrażany i zastraszany. Jeżeli na tym polega pomoc i wsparcie to przestańcie mi w końcu pomagać.
joanna3113 pisze:Wiem juz dlaczego tak mało jest wolontariuszy w Szczytnie, jeżeli nagonkę na innego woltariusza (bo mimo to że w waszych oczach jest tylko jeden wolontariusz też nim jestem) traktujecie jako dobro i pomoc kotom, to nie ma to sensu. Jeżeli ktoś śmie mieć inne zdanie to natychmiast jest obrażany i zastraszany. Jeżeli na tym polega pomoc i wsparcie to przestańcie mi w końcu pomagać.
sebow pisze:Joanno,
ja nie udzielam się ostatnio zbyt dużo, ale nie wiesz jak bardzo się cieszę, że Ty pomagasz kotom na miejscu, że zabrałaś Zoję, duży szacun ode mnie.
Za jakiś czas postaram się być bardziej aktywny
meksykanka pisze:Przepraszam za zakłócanie.
Może ktoś zna w Warszawie dobrego onkologa kociego?
Do naszego kocioszpitala doszedł mi kocioszpital koleżanki.
Jej kotka ma "dziwne" wyniki, podejrzenie chłoniaka...
Fatalnie zaczął się ten rok
po_prostu_kaska pisze:Sebastian,
jak tam Mrówka ?
No i co u Saszy i Inki? Może jakieś fotkiA tak ku pokrzepieniu serc
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 14 gości