Sterylizowana, czarna Rózia 2,5 roku czekała, ma DS! :)

[AlfaLS]

Drugi domek jest w Szczecinie - ten mogę sama sprawdzić .

Czy na miau jest możliwość szukania wg miejscowości tak jak np. na dogomanii? Wie ktoś coś o tym? Ja to jeszcze mało zorientowana jestem na tym portalu...

[Lidka82]

Witam serdecznie.
Mam na imię Lidia i jestem z Kołobrzegu Rózię zobaczyłam pierwszy raz wczoraj... Dostałam informację o niej od przesympatycznej Pani Tereski . Nie ukrywam, że zakochałam się od pierwszego wejrzenia!!! Ten piękny pyszczek i oczy proszące o miłość... - cudowna!!!! Kochani, ten dom w Kołobrzegu to moje mieszkanko, w którym z niecierpliwością czekamy na kicię!!! Wraz z moją córką dziś kupiłyśmy miseczki dla kotki, a córcia wysprzątała wszystkie góry szafek i segmentów," aby kicia miała gdzie psocić" - jak to stwierdziła córka . Bardzo proszę, a nawet błagam!!! Jeśli tylko ktoś może, to serdecznie zapraszam!!!! Przyjedźcie proszę i zobaczcie warunki w jakich mieszkam. 3 pokoje, duży przedpokój, piętro - bez psów i innych kotów. Myślę, że są to naprawdę bardzo dobre warunki dla kotki i będzie z nami szczęśliwa. Zależy nam bardzo na tym, by miała wiarę w siebie i życie na jakie zasługuje!!!!! Przede wszystkim swój własny dom i ludzi, którzy będą ją kochać oraz których z pewnością Ona także pokocha. Proszę, pomóżcie nam, by kotka mogła z nami zamieszkać!!!! Bardzo proszę!!!! Już głęboko zamieszkała w naszych sercach i liczymy każde minuty do jej przyjazdu. Jeszcze raz proszę, by mógł ktoś do nas przyjechać i sam zobaczyć, że nasz dom jest domem dla Rózi. Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam

[AlfaLS]

Witam serdecznie.
Mam na imię Lidia i jestem z Kołobrzegu Rózię zobaczyłam pierwszy raz wczoraj... Dostałam informację o niej od przesympatycznej Pani Tereski . Nie ukrywam, że zakochałam się od pierwszego wejrzenia!!! Ten piękny pyszczek i oczy proszące o miłość... - cudowna!!!! Kochani, ten dom w Kołobrzegu to moje mieszkanko, w którym z niecierpliwością czekamy na kicię!!! Wraz z moją córką dziś kupiłyśmy miseczki dla kotki, a córcia wysprzątała wszystkie góry szafek i segmentów," aby kicia miała gdzie psocić" - jak to stwierdziła córka . Bardzo proszę, a nawet błagam!!! Jeśli tylko ktoś może, to serdecznie zapraszam!!!! Przyjedźcie proszę i zobaczcie warunki w jakich mieszkam. 3 pokoje, duży przedpokój, piętro - bez psów i innych kotów. Myślę, że są to naprawdę bardzo dobre warunki dla kotki i będzie z nami szczęśliwa. Zależy nam bardzo na tym, by miała wiarę w siebie i życie na jakie zasługuje!!!!! Przede wszystkim swój własny dom i ludzi, którzy będą ją kochać oraz których z pewnością Ona także pokocha. Proszę, pomóżcie nam, by kotka mogła z nami zamieszkać!!!! Bardzo proszę!!!! Już głęboko zamieszkała w naszych sercach i liczymy każde minuty do jej przyjazdu. Jeszcze raz proszę, by mógł ktoś do nas przyjechać i sam zobaczyć, że nasz dom jest domem dla Rózi. Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam

Witam bardzo, bardzo serdecznie moją imienniczkę . Ja jestem tą osobą, która prosiła Panią Tereskę o pomoc w znalezieniu domku dla Rózi. Dostałam od Pani Tereski Pani "namiary" ale jeszcze nie dzwoniłam bo ja ze Szczecina a tu osoby z Tychów muszą podejmować decyzje...
Mogę tylko napisać że Rózia moje serce też skradła i to na amen i mam nadzieję, że znajdzie wreszcie swój spokojny kącik, taki na zawsze .
Na razie szukamy kogoś do wizyty i już myślimy jak "przeskoczyć" te 600 kilometrów......

[Betaka]

Witam serdecznie.
Mam na imię Lidia i jestem z Kołobrzegu Rózię zobaczyłam pierwszy raz wczoraj... Dostałam informację o niej od przesympatycznej Pani Tereski . Nie ukrywam, że zakochałam się od pierwszego wejrzenia!!! Ten piękny pyszczek i oczy proszące o miłość... - cudowna!!!! Kochani, ten dom w Kołobrzegu to moje mieszkanko, w którym z niecierpliwością czekamy na kicię!!! Wraz z moją córką dziś kupiłyśmy miseczki dla kotki, a córcia wysprzątała wszystkie góry szafek i segmentów," aby kicia miała gdzie psocić" - jak to stwierdziła córka . Bardzo proszę, a nawet błagam!!! Jeśli tylko ktoś może, to serdecznie zapraszam!!!! Przyjedźcie proszę i zobaczcie warunki w jakich mieszkam. 3 pokoje, duży przedpokój, piętro - bez psów i innych kotów. Myślę, że są to naprawdę bardzo dobre warunki dla kotki i będzie z nami szczęśliwa. Zależy nam bardzo na tym, by miała wiarę w siebie i życie na jakie zasługuje!!!!! Przede wszystkim swój własny dom i ludzi, którzy będą ją kochać oraz których z pewnością Ona także pokocha. Proszę, pomóżcie nam, by kotka mogła z nami zamieszkać!!!! Bardzo proszę!!!! Już głęboko zamieszkała w naszych sercach i liczymy każde minuty do jej przyjazdu. Jeszcze raz proszę, by mógł ktoś do nas przyjechać i sam zobaczyć, że nasz dom jest domem dla Rózi. Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam

Witam serdecznie Pani Lidio
Myslę, że dzisiaj pojawi się na forum szefowa wątku kaja555.
W kwestii transportu, może uda znaleźć się kogoś, kto jedzie np. do sanatorium.
Pozdrawiam.

[kaja555]

Witam serdecznie muszę powiedzieć, że domek pani Lidii jest po prostu tym czego szukaliśmy od półtora roku - niewychodzący, bez innych zwierząt, no i z sercem, jak do tej pory nikt taki nie był naszą Rózią zainteresowany. Chyba Rózia miała tak długo czekać na swój dom...

Szukamy kogoś do wizyty i mocno myślimy nad transportem - proszę o cierpiliwość

Alfa - dziękkuję za to że pamiętałaś o Rózi , podziękuj pani Teresce!

[Grażyna-kg]

Witam serdecznie muszę powiedzieć, że domek pani Lidii jest po prostu tym czego szukaliśmy od półtora roku - niewychodzący, bez innych zwierząt, no i z sercem, jak do tej pory nikt taki nie był naszą Rózią zainteresowany. Chyba Rózia miała tak długo czekać na swój dom...

Szukamy kogoś do wizyty i mocno myślimy nad transportem - proszę o cierpiliwość

Alfa - dziękkuję za to że pamiętałaś o Rózi , podziękuj pani Teresce!

Witam serdecznie, zawsze chętnie pomogę. Pozdrawiam.

[kaja555]

będę dzownić - dziękuję bardzo Grażynie że poświęci nam swój czas , tylko szczerze mówiąc to Alfa ma numer do pani Lidii - Alfa, podaj mi swój nr telefonu

[psiama]

Rózina, mordo moja, szczęście Ci się kroi kocie

[Grażyna-kg]

Kochani mamy dwa domki dla Rózi - oba już w niej zakochane
Szukamy kogoś na wizytę przedadopcyjną w Kołobrzegu - znacie kogoś??????? Koteczka może w nasze rejony przybywać choćby jutro......

A jak drugi domek, ten w Szczecinie ? Czy nadal w Rózi zakochany ?

[Lidka82]

...

[AlfaLS]

Kochani mamy dwa domki dla Rózi - oba już w niej zakochane
Szukamy kogoś na wizytę przedadopcyjną w Kołobrzegu - znacie kogoś??????? Koteczka może w nasze rejony przybywać choćby jutro......

A jak drugi domek, ten w Szczecinie ? Czy nadal w Rózi zakochany ?

Niestety domek ze Szczecina się nie odzywa...

Po tym jak dziewczyny zadecydowały że Rózia do domku z 1,5 rocznym kociakiem to nie bardzo to podesłałam domkowi inne kandydatury kociaków. Jednak widać domkowi jest przykro ze Rózia jednak do nich nie trafi i na razie się nie odzywa...

Dla wszystkich info - domek w Kołobrzegu niestety nie wypalił .

Musimy zrobić nową kampanię reklamową dla Rózi. W ogłoszeniach wyeksponować wszystkie jej zalety, nie pisać o smutnej przeszłości bo to już za nią i - mam nadzieję - że ona o tym nie pamięta. Nowy domek jak będzie ciekawy to mu się powie ale dopiero jak "zaiskrzy". Nie możemy eksponować tego że Rózia już 1,5 roku szuka domu bo ludzie myślą "jakaś felerna jak tak długo szuka..."

Co Wy na to?????????

[Grażyna-kg]

Trzymam mocno kciuki za domek dla Rózi . Czasami szybko, to nie znaczy dobrze, a cierpliwość zawsze się opłaca.
Koteczko piękna, za kilka dni Twoje Święto, więc z tej okazji życzę Tobie zdrówka najlepszego i wkrótce domku wspaniałego, a w nim wieeeeeeelu lat życia w atmosferze miłości !

[Lidka82]

...

[Lidka82]

...

[AlfaLS]

Kochane Cioteczki - bardzo proszę przestańcie!!!!!!!!!

Najważniejsze jest znalezienie dobrego, bardzo dobrego domu dla Rózi. Pani Lidko - sama Pani musi przyznać, że jednak Pani dom nie byłby tym najlepszym. Rózia czeka już długo, trudno poczeka jeszcze troszkę ale tam gdzie trafi musi mieć jak w raju i to na wszystkie lata jakie są przed nią. Nasze zadanie to znaleźć jej taki dom...

I proszę mi wierzyć - my naprawdę nie jesteśmy takie naiwne że ktoś nam coś złego powie i od razu skreślamy ewentualny dom. To nie jest takie proste...

Dziewczyny pokasujcie te swoje posty z osobistymi akcentami bo to naprawdę nie pomaga Rózi....Jak nie dziś to jutro czy za kilka dni... Przynajmniej mnie jest łatwiej zachęcać do adopcji kociaka jak zapraszam na jego wątek a po co ktoś następny ma czytać Wasze historie?

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam......