Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 01, 2012 20:18 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kordian! Kotek jest za...isty! Zakochałem się! To wspaniale, że go kochacie i NIGDY nie przestańcie go kochać!
Ale z drugiej strony, tu na tym forum nie popiera się kupowania kotów z pseudohodowli.
Dlatego bądź przygotowany na to, że cię tu będą opieprzać. Pytasz, jak rozpoznać czy to kot rasowy.
Pod pojęciem "kota rasowego" rozumie się kota z rodowodem.
Tak więc twój rasowy nie jest, ale te uszyska kudłate... Ach... Śliczny! :1luvu:
Niech będzie waszą radością na długie, długie lata!

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Nie sty 01, 2012 20:21 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:A jak rozpoznać czy to dachowiec czy nie? Na podstawie tego zdjęcia? A jeżeli nie jest czysty rasowo TO CO Z TEGO??? :) Ważne, że jest fajny, że przybiega, jak się go woła, że dzieci go lubią, że jest co głaskać, jak się siedzi przed kompem :)

Jak będzie już dorosły dowiesz się co z niego wyrośnie jak ja :lol: Uważaj bo Cię zlinczują że kupiłeś z Allegro.Fakt nie powinno się tam kupować.Jeśli Ci nie zależy by był 100% rasowy to ok.Czasem mixują sibki z MCO,albo NFO 8O i nie wiesz co kupujesz.Jeszcze tym się chwalą 8O
Neva to kot syberyjski tak samo tylko przez człowieka uznany jako ta rasa ok.18 lat temu.Ja wolę klasyczne,choć niektóre Nevy też są ładne.Twój jest rudy klasycznie pręgowany,a co do opisu koloru hodowców i na wystawach to znajdziesz na jakimś forum kotów syberyjskich.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 01, 2012 20:26 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Rasowy=rodowodowy?Tak,a ile osób ma takie chore z rodowodem na miau :?: Znam kilka i to nie były pseuduchy.Zdrowia rodowód nie gwarantuje tylko rasę.Każdy powie że kot jest zdrowy by go sprzedać.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 01, 2012 20:35 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian poznałam po cenie i braku rodowodu :lol:
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:39 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:Rasowy=rodowodowy?Tak,a ile osób ma takie chore z rodowodem na miau :?: Znam kilka i to nie były pseuduchy.Zdrowia rodowód nie gwarantuje tylko rasę.Każdy powie że kot jest zdrowy by go sprzedać.

Tak ale rodowód gwarantuje, że kot nie będzie obciążony dodatkowymi chorobami dziedzicznymi. I możesz mi wytłumaczyć dlaczego kwestionujesz rasowy=rodowodowy.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie sty 01, 2012 20:40 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:Rasowy=rodowodowy?Tak,a ile osób ma takie chore z rodowodem na miau :?: Znam kilka i to nie były pseuduchy.Zdrowia rodowód nie gwarantuje tylko rasę.Każdy powie że kot jest zdrowy by go sprzedać.


Odezwała się ta co kupiła za 50 zł półpersa.
Bejbi ma codziennie nową chorobę :ryk:
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:41 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Mam syberyjczyka. Uogólnienia są dobre dla dzieciaków, skąd wiesz, od kogo kupowałem i jak wyglądali rodzice? Trzeba być totalnym idiota żeby nie odróżnić dachowca od syberyjczyka, różnice są w wyglądzie znaczne. Tak samo jeżeli chodzi o charakter. Syberyjczyk nie uczula.

Totalnie nie obchodzi mnie Twoja opinia i nie rozumiem Twojej agresji (nie udał się Sylwester czy cały rok był kiepski?)

Tak więc ogłaszam całemu światu: mam syberyjczyka. Jeżeli ma ktoś z tym problem, to jego problem, nie mój :D

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Nie sty 01, 2012 20:42 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Satyr77 pisze:
vailet pisze:Rasowy=rodowodowy?Tak,a ile osób ma takie chore z rodowodem na miau :?: Znam kilka i to nie były pseuduchy.Zdrowia rodowód nie gwarantuje tylko rasę.Każdy powie że kot jest zdrowy by go sprzedać.

Tak ale rodowód gwarantuje, że kot nie będzie obciążony dodatkowymi chorobami dziedzicznymi. I możesz mi wytłumaczyć dlaczego kwestionujesz rasowy=rodowodowy.



Satyr, bo to jest nasza poczciwa vailet:
viewtopic.php?f=1&t=137229&start=180
Co mnie nie lubi, bo jestem NAJ...
A swojej "półperskiej" kotki co wyrosła na jeszcze co innego nie wysterylizuje!
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:43 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:Mam syberyjczyka. Uogólnienia są dobre dla dzieciaków, skąd wiesz, od kogo kupowałem i jak wyglądali rodzice? Trzeba być totalnym idiota żeby nie odróżnić dachowca od syberyjczyka, różnice są w wyglądzie znaczne. Tak samo jeżeli chodzi o charakter. Syberyjczyk nie uczula.

Totalnie nie obchodzi mnie Twoja opinia i nie rozumiem Twojej agresji (nie udał się Sylwester czy cały rok był kiepski?)

Tak więc ogłaszam całemu światu: mam syberyjczyka. Jeżeli ma ktoś z tym problem, to jego problem, nie mój :D



Podaj nazwę hodowli, przydomek hodowlany kota, który to miot, cokolwiek?
Rodowód masz?
Nie masz = masz dachowca w typie -> proste jak budowa cepa!

I to nie jest moja opinia, a bolesny fakt i to, jak dałeś się nabić w butelkę...

Słuchaj masz kota, ciesz się, dbaj o niego i systematycznie odwiedzaj weta.

I przede wszystkim kota kochaj.

Nigdy nie będę miała kota rasowego, mogę za to mieć jakiegoś w typie. Z miau adoptować na przykład, bo nie wiem czy widziałeś ile tutaj w typie rasy jest kotów. Są porzucane bo zaczynają chorować...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 20:46 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:44 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:Mam syberyjczyka. Uogólnienia są dobre dla dzieciaków, skąd wiesz, od kogo kupowałem i jak wyglądali rodzice? Trzeba być totalnym idiota żeby nie odróżnić dachowca od syberyjczyka, różnice są w wyglądzie znaczne. Tak samo jeżeli chodzi o charakter. Syberyjczyk nie uczula.

Totalnie nie obchodzi mnie Twoja opinia i nie rozumiem Twojej agresji (nie udał się Sylwester czy cały rok był kiepski?)

Tak więc ogłaszam całemu światu: mam syberyjczyka. Jeżeli ma ktoś z tym problem, to jego problem, nie mój :D


To nic tylko pogratulować nowego typu SIB a'la MCO :ryk: :ryk: :ryk:
SIB nie uczula :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Gratuluję poczucia humoru, i mas dachowca w typie, SIB wygląda trochę inaczej :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 20:45 przez Satyr77, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie sty 01, 2012 20:44 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

no niestety nie masz syberyjczyka.
ale możesz sobie wmawiac
W końcu Twoje prawo.
Masz slicznego kota ktory w przodkach miał koty długowłose lub półdługowłose
Nie ma rodowodu-nie znasz rodziców
Nie jesteś pewien pochodzenia kota.
Jest sliczny to fakt
Sliczny puchaty kotek.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 01, 2012 20:47 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Nie doczytałam.C czy kociak jest zaszczepiony?

Jeżeli nie, to biegiem do lekarza wet., przebadać, zrobić testy na FELV i FIV i zaszczepić zanim załapie coś paskudnego. Po 3 tygodniach znowu szczepienie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 01, 2012 20:47 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian!

Słuchaj masz kota, ciesz się, dbaj o niego i systematycznie odwiedzaj weta.

I przede wszystkim kota kochaj.

Nigdy nie będę miała kota rasowego, mogę za to mieć jakiegoś w typie. Z miau adoptować na przykład, bo nie wiem czy widziałeś ile tutaj w typie rasy jest kotów. Są porzucane bo zaczynają chorować... jako ofiary pseuduchów, jako kotki po 200 zł persy... Czy jak półpers vailet za 50 zł
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:49 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

O kurde, ale śmiesznie. Tutaj ludzie chwalą się i i czują się lepsi, że mają rasowca z rodowodem :ryk:

Ano tak to jest, niektórzy chwalą się samochodem, inni nowym dresem, a tutaj patrzą z pogardą na kupujących na allego kotki bez rodowodu. Śmiesznie. Wydawało mi się, że to forum miłośników kotów, a nie miłośników rodowodowych, czystych rasowo kotów :D

Ja mam kotka syberyskiego, zarąbistego rudzika, nie uczulającego, klasycznie syberyjsko pręgowanego, nie ma rodowodu i zaczyna mi się to coraz bardziej podobać :)

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Nie sty 01, 2012 20:50 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

nie, nie chwalą się i nie czują się lepsi
Dzielą się wiedzą
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 67 gości