kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 20:23 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

Ewciia pisze:A gdzie nowe zdjęcia /? :roll:

No zobaczyło by się. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt mar 02, 2012 19:30 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

Ewciia pisze:A gdzie nowe zdjęcia /? :roll:



zdjecia są są, tylko niezmniejszone... kociokwik (nomenomen) mam od kliku tygodni jakiś... nie mogę się z niczym wyrobić... wiosna chyba mnie przeislila czy jak ;)

zanim zdjecia krótko co u nas :)
nadal nie widać kociokróliczej miłości, a to dlatego ze starsi panowie dwaj, kroliki, niestety nie mają ochoty łazić, wyłazić i uznały że chyba się juz dość w życiu nałaziły i chrzanią. tak będę leżał, że zacytuję poetę... tak więc interakcji poza zaglądaniem kota do klatki, co kroliki zlewają kompletnie, brak.

Baśka błyszczy, miewa fochy ;) jest maksymalnym żebrakiem, żebrze o żarcie nawet jak ma pełną miskę... a codziennie dostaje mokre i suche cały czas ma w misce. ma megacierpliwość do dzieci, ja bym je już conajmniej 100 razy podrapała tak zeby zapamiętały, a ona znosi wszystko co one czynią z miną stoika.. nam dorosłym na tyle nie pozwala.. jak ma dość głaskania to sie nie certoli z sygnalami ostrzegawczymi tylko rzuca sie swoją bezzębną szczęką i gryzie. a im pozwal na wszystko i co najwyżej ostatecznie chowa sie w ciemnym kącie. ;)

generalnei jest superaśnym kotem aż dziw że wcześneij żyliśmy bez kota!

kochamy ją bardzo. :1luvu:

jedyny pronlem jaki z nią mam, to fakt ze nawet na moment otwarte drzwi ją tak kuszą że chce nam prze znie czmychnąć.. boje sie ze nam zwieje, jednak jak wychodzi albo wchodzi 4osobowa rodzina a w tym dwoje gramolących sie dzieci to kot zwiać moze. dlaczego ona tak robi? to normalne? pozwolić jej spenetrować klatkę schodową? czy co?
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

Post » Pt mar 02, 2012 20:36 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

Baśka z bezzębną szczęką ... :ryk:
Ona była kotem wolno żyjącym, mieszkała na melinie...pewnie pamięta i czuje ,,powietrze,,. Była niesamowicie zwinna,biegałą po dachach.Ja bym jej nie przyzwyczajała do zwiedzania klatki ,to jest scwana bestyja....niech ma granicę...dzrzwi. Bo potem może łatwiej jej udać się dać dyla...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob mar 17, 2012 12:02 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

ogarnęłam sie i proszsz. :)

Gruby Kot
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i królik przy stole :)
Obrazek
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

Post » Pon kwi 16, 2012 18:08 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

nie wiem czy ktos tu czasem zagląda, ale co mi tam: Baśka po kilku mcach pobytu u nas po raz 1 zaszczyciła mnie półgodzinną sesją z leżeniem na kolanach..


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek


a tu towarzyszka zabaw i.. bajkooglądania..
Obrazek
pisanki też się robiło...
Obrazek

i wyluzowany królik na dokładkę.
Obrazek
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

Post » Pon kwi 16, 2012 18:55 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

Super zdjęcia, poprzednich nie zauważyłam ;) Widać że kociak już jest "panem i władcą" domu :)
Super ;) widać że jest jej dobrze u Ciebie ;)
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 16, 2012 19:01 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

mam nadzieję Ewciia :) dzieciaki wprawdzie nie dają jej spokoju ale wydaje się nie cierpieć z tego powodu.. poza tym czujne oko mamy obserwuje! ;)

Basieńka jest przekochana.. i wczoraj tym nakolankowym wieczorem spełniła moje marzenie :1luvu:
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

Post » Pon kwi 16, 2012 22:17 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

ja już od ponad 2 lat nie wiem jak to jest mieć kota nakolankowego,
moja poprzednia kotka ostatnie lata swojego życia przychodziła na kolana,
może i te zechcą jak będą starsze. Twoja jak zaczęła, to się to na pewno nie skończy ;)

A co do dzieci, to ja wykorzystuje siostrzeńców i siostrzenice do zmęczenia
Dropsa... i zabawienia Limonki. Wtedy mam w miarę przespaną noc :)
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 21, 2012 21:35 Re: kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

nasz zwierzyniec :) ktoś nas jeszcze pamieta? :)
na kolankach u cioci..
Obrazek
królik zdechł.
Obrazek
kot patriota.
Obrazek
znajdź fałszywkę
Obrazek
Obrazek
uwielbiam...spaaaaaaać...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
i jeść.. ;)
Obrazek

Obrazek
i jeden cichociemny który lubi się czaić ;)
Obrazek
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Niushonok i 217 gości