podejrzenie FIP -> jednak sepsa :( czyli życie z Jagonem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2011 11:03 Re: FIP :(

Dziś kontrolna wizyta i... wyniki prawie idealne ! Wszystko w granicach normy :D

W sobotę został zmieniony antybiotyk, byla konsultacja neurologiczna. Od poniedziałku robiłam zastrzyki w domu i kontynuujemy leczenie jeszcze przez 5 dni.
Następna kontrola po nowym roku !

Jeszcze z oczkami nie jest do końca dobrze, niby reagują na światło i bodźce ale np jak światło jest ciemniejsze to gorzej widzi, zdarza mu się wejsć jeszcze ściane. Przy nastepnej kontroli, tej po nowym roku (jak też wyjde już na prostą z pieniędzmi) poproszę o skierowanie na okulistykę.

Historia zakończona happy end'em :ok:
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 16, 2011 11:22 Re: FIP :(

To bardzo dobre wieści.
Pozdrawiam :D

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro gru 28, 2011 19:39 Re: FIP :(

gerardbutler
 

Post » Śro gru 28, 2011 23:16 Re: FIP :(

zaznaczę sobie
oby się nie przydało, ale... :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 07, 2012 12:17 Re: FIP :(

a zapowiadało sie tak pięknie...

Jagon od 2 dni ma spuchniętą lewą część pysia, to miejsce z wąsami jest twarde. Jak zagladam do środka mordki to widać biały nalot ? A może to resztki karmy ? Zachowanie bez zmian, biega, skacze, żre na potęgę.
Nie wiem, w czwartek wet...
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 12:52 Re: FIP :(

Raczej nie żarcie. Wypróbuj Baikadent - na pewno nie zaszkodzi.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 16:15 Re: FIP :(

dziekuję za radę, zaraz skoczę do apteki - jak nie zaszkodzi to zacznę smarować

a wydawało się, że zrozumiał życzenia w wigilię :wink:
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 17:52 Re: FIP :(

Kallla pisze:a zapowiadało sie tak pięknie...

Jagon od 2 dni ma spuchniętą lewą część pysia, to miejsce z wąsami jest twarde. Jak zagladam do środka mordki to widać biały nalot ? A może to resztki karmy ? Zachowanie bez zmian, biega, skacze, żre na potęgę.
Nie wiem, w czwartek wet...


Nie ma możliwości żeby wet zobaczył kocurka wcześniej?
Bo cokolwiek to jest, już trwa dwa dni :roll: - kolejne sześć to strasznie długo, jeśli tam się np. jakiś ropień zrobił.
Cokolwiek to jest - na pewno nie jest to błaha sprawa :(
I nie jestem przekonana że czekanie tydzień od pierwszych objawów to dobra decyzja :(

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sty 08, 2012 0:20 Re: FIP :(

Blue pisze:
Kallla pisze:a zapowiadało sie tak pięknie...

Jagon od 2 dni ma spuchniętą lewą część pysia, to miejsce z wąsami jest twarde. Jak zagladam do środka mordki to widać biały nalot ? A może to resztki karmy ? Zachowanie bez zmian, biega, skacze, żre na potęgę.
Nie wiem, w czwartek wet...


Nie ma możliwości żeby wet zobaczył kocurka wcześniej?
Bo cokolwiek to jest, już trwa dwa dni :roll: - kolejne sześć to strasznie długo, jeśli tam się np. jakiś ropień zrobił.
Cokolwiek to jest - na pewno nie jest to błaha sprawa :(
I nie jestem przekonana że czekanie tydzień od pierwszych objawów to dobra decyzja :(


wiem, że powinnam od razu lecieć z nim do weta :oops:
być może we wtorek pojadę z samego rana o ile dostanę przelew...
jeśli nie to dopiero w czwartek bo nie dam rady kasowo to raz a dwa czasowo - akurat teraz mam całodzienne zmiany, mama mieszka kawałek ode mnie, TŻ tez w pracy wieć nie mam kogo wysłaś do weta z futrem :oops: :(
miejmy nadzieję, że to nie jest AŻ tak powaznym stan i Jagon wytrzyma do czwartku...
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 08, 2012 0:29 Re: FIP :(

Kallla pisze:
Blue pisze:
Kallla pisze:a zapowiadało sie tak pięknie...

Jagon od 2 dni ma spuchniętą lewą część pysia, to miejsce z wąsami jest twarde. Jak zagladam do środka mordki to widać biały nalot ? A może to resztki karmy ? Zachowanie bez zmian, biega, skacze, żre na potęgę.
Nie wiem, w czwartek wet...


Nie ma możliwości żeby wet zobaczył kocurka wcześniej?
Bo cokolwiek to jest, już trwa dwa dni :roll: - kolejne sześć to strasznie długo, jeśli tam się np. jakiś ropień zrobił.
Cokolwiek to jest - na pewno nie jest to błaha sprawa :(
I nie jestem przekonana że czekanie tydzień od pierwszych objawów to dobra decyzja :(


wiem, że powinnam od razu lecieć z nim do weta :oops:
być może we wtorek pojadę z samego rana o ile dostanę przelew...
jeśli nie to dopiero w czwartek bo nie dam rady kasowo to raz a dwa czasowo - akurat teraz mam całodzienne zmiany, mama mieszka kawałek ode mnie, TŻ tez w pracy wieć nie mam kogo wysłaś do weta z futrem :oops: :(
miejmy nadzieję, że to nie jest AŻ tak powaznym stan i Jagon wytrzyma do czwartku...

No nie wiem czy to takie mądre biorąc pod uwagę to co mu dolegalo nie tak dawno temu.
Przynajmniej spróbuj z tym Baikadentem - przeciwzapalnie też dziala.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 13, 2012 15:12 Re: FIP :(

baikadent pomógł - dziś bylismy u weta i nic nie ma w pysiu, "opuchlizna" też zeszła (wiem, że czekanie nie było za mądre ale poprzednie wizyty kosztowały majątek i byłam bez kasy :oops: )

morfologia zrobiona i wyniki są świetne - kot jest zdrowy, przytył też w końcu

:D
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 13, 2012 15:26 Re: FIP :(

:ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 03, 2012 22:53 Re: FIP :(

Eh... prosze o rady :(

Druga koldra zlana.
Pierwszy raz przed chorobą, ni z tego ni z owego jak już leżeliśmy w łożku przed spaniem kot przysiadł i się zesikał. I to takie ilości jakby trzymał cały dzień.

Dziś kolejna. Cały dzień rozłożone łożko bo rano niezdarzyliśmy. Siedzimy z TŻetem przy piwku, kot wymiziany po cały dniu naszej nieobecności, chrupki dosypane od serca... I nagle sik. Normalnie menda za plecami nam się zlała !
:x
Bóg stworzył kota żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa.

Kallla

 
Posty: 132
Od: Nie gru 04, 2011 20:59
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Blue, Google [Bot] i 757 gości