Tymczasy i bezdomne.Prosimy o pomoc, potrzebna karma

myrzapl dziekujemy :1luvu:

taizu dziękuję, bez pośpiechu :1luvu:

Dziękujemy serdecznie za bazarki, są bardzo potrzebne.

Nie będzie też zwrotów z fundacji za leczenie, utrzymanie maluchów z Brwinowa ( we wrześniu był ostatni) pieniądze trzeba zostawić na karmę na zimę. Ja też pasa zacisnęłam ostro, bo kilka miesięcy bez pracy.
Dlatego za każdą pomoc będę ogromnie wdzięczna.

Witam serdecznie.

Tego kocurka dziś raniutko zabrałam z cmetarza w Brwinowie

Byłam zawieść budkę i słomę i jak zwykle ................
Nigdy wcześniej go nie widziałam, spał w mojej budce za murem. Specjalnie nawet nie uciekał, trochę prychał, kociak mocno kuleje, nie wiem czy coś go nie uderzyło, czy miał jakiś wypadek - jak wcześniej Malinka bez oczka.
Ma początki kociego kataru, duży świerzb, duży brzuszek robalowy. Ma ok. 6-7 tygodni. Jest wystraszony ale nie jest dzikuskiem. Na razie dostał do dyspozycji jeden pokój.

ninar dzięki za transport.

Tymoteusz [*]17.08.2019 r.

Aniu, zamówiłam suchą karmę w zooplusie. Daj znać jak dojdzie.

I znowu maluszek

Kto jeszcze może pomóc kociakom u Ani :!:

Prosimy

magdalena99 pisze:Aniu, zamówiłam suchą karmę w zooplusie. Daj znać jak dojdzie.

bardzo dziękujemy :1luvu:

karma dla kociąt wciąż bardzo potrzebna
m.in. intetsinal mokry, 3 koty maja biegunkę ( Jagienka, Miki i "nowy kociak")

założyłam osobny wątek dla sreberka

viewtopic.php?f=1&t=134966

Dziewczyny Kochane ja już nie mogę, jak to ogarnąć i skąd dobierać:cry:
nasza królica sika żywą krwią
dostałam od weta kontakt do p. doktor Kasi Sobieraj z Pruszkowa, zajmuje się też królikami
ale musimy do poniedziałku wytrzymać, bo już nie czynne
Kaśka czuje się dobrze, norlalnie ale to sikanie - koszmar :cry:

Biedna królica

Aniu trzymajcie się jakoś do poniedziałku.

Aniu

Biedna, kochana króliczka

Oby to nic poważnego nie było :ok:

Aniu, tak na analogiczne myślenie co się dzieje u ludzi - jeśli krew jest czerwona, to mniejszy problem - bo prawdopodobnie albo jest to infekcja dolnych dróg moczowych, albo pękło jakieś małe naczynko krwionośne. Wbrew pozorom, nie trzeba dużo krwi, żeby sikać na czerwono.
Gorzej, jeśli krew jest zbrązowiała, bo to oznacza najczęściej, że przyszła z nerek...
Z tego co piszesz, to może jakąś mamy infekcję pęcherza czy coś takiego? :roll:

Kurcze, u ludzi nieźle działa zakwaszanie moczu (pije się sok z cytryny, żurawinowy itp.) - ale jak zakwasić mocz u królika??
Trzymam kciuki! :ok:

Witam

dziękuję!
myrzapl oby to był pęcherz, na pewno chociaż ( prócz leczenia) badanie moczu trzeba zrobić, żeby się upewnić m.in., że to jest krew lub nie

przepraszam, ze tak mało piszę ale naprawdę nie ma czym się chwalić, a tym bardziej dzielić, dobrymi wiadomościami trzeba się "chwalić" -domu szpital, doszedł nowy kociak, leczenie

mój półpasiec poszedł dalej od głowy na tułów, do tego angina i gile - u mnie, mąż już w szpitalu, także jest wesoło

Aniu, zdrowia całej Waszej dwu- i czteronożnej rodzinie życzę :1luvu:

zapraszam serdecznie na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=135071

wystawiłam bardzo fajne buciki MUSTANG , jakoś musimy przetrwać

ponieważ Brwinów bardzo potrzebuje budek na zimę, a ja nie mam materiałów i żadnych środków na to, 50zł przeznaczę na zakup materiałów do ich produkcji

Aniu a co z króliczką :?:

Na razie nic, mam zbadać mocz, a ja muszę go złapać, będę próbowała jutro od wieczora.
Sama już jestem, więc będzie trudniej, bo ona do obsługiwalnych nie należy ale już mam opracowany plan, a w zasadzie kilka.
Dostaje sporo pietruszki ( korzeń i nać) moczopędnie. Potem jak już będę miała wyniki, to mam dzwonić do lekarza i zobaczymy. Czuje się normalnie.

Tymczasy i bezdomne.Prosimy o pomoc, potrzebna karma

Kto przegląda forum