[B-stok]Chore bezdomniaczki pilnie potrzebują pomocy i DT !

Biedne kociaki

Erin pisze:Prosimy o tymczas dla koteczki, ona bardzo potrzebuje pomocy.

Kto da schronienie koteczce w potrzebie?

Trzymam kciuki za kąt dla biedaków :ok:

Dzięki

A ja podrzucę wieczorkiem.

Już jestem.Straszne biedy. :cry:

Do góry koteczki!

Nie spadamy ! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

w żadnym wypadku nie spadamy.
Koty ciągle pomocy potrzebują.

NO to hop

Też jestem. Trzymam kciuki za biedy. DT potrzebny.!!! :ok:

Zaznaczam.

Natenczas, jako że jestem masakrycznie zarobiona, przeanalizuj najnowszą ustawę o ochronie zwierząt która nakłada OBOWIĄZEK na UM zajmowania się bezdomnymi zwierzakami (znajdę artykuł o tym gdzie NIK się tym zajmuje to podeślę).

Naprawdę da się sporo zrobić/załatwić, u nas tez było bardzo ciężko ale dzięki "wychodzeniu" ścieżek przez karmicieli udało się załatwić sporo z UM i ze spółdzielnią. Trzeba być konsekwentnym i mega upierdliwym, najpierw chodzić i gadać, a jak to nie pomoże to słać pisma które idą do wiadomości do Ministerstwa środowiska wtedy zaczynają srać w gacie i działać.

A czy nie ma możliwości podleczenia tej kotki w lecznicy ze szpitalikiem? O fundusze byłoby chyba łatwiej niż o DT

Gibutkowa pisze:Zaznaczam.

Natenczas, jako że jestem masakrycznie zarobiona, przeanalizuj najnowszą ustawę o ochronie zwierząt która nakłada OBOWIĄZEK na UM zajmowania się bezdomnymi zwierzakami (znajdę artykuł o tym gdzie NIK się tym zajmuje to podeślę).

Naprawdę da się sporo zrobić/załatwić, u nas tez było bardzo ciężko ale dzięki "wychodzeniu" ścieżek przez karmicieli udało się załatwić sporo z UM i ze spółdzielnią. Trzeba być konsekwentnym i mega upierdliwym, najpierw chodzić i gadać, a jak to nie pomoże to słać pisma które idą do wiadomości do Ministerstwa środowiska wtedy zaczynają srać w gacie i działać.

No, ale te koty chyba mają formalnych opiekunów? Tą drogą można by narobić im kłopotów być może. Znaczy opiekunom, nie kotom, raczej.
Choć z drugiej strony - skoro w Białymstoku nie ma schroniska dla kotów - to chyba by nie zabrali nigdzie tych kotów (rozważam najgorszą opcję)?
Ale oczywiście ustawę przeanalizować warto.

Podrzucam koteczki z rana :ok:

I dzięki za podpowiedzi.

[B-stok]Chore bezdomniaczki pilnie potrzebują pomocy i DT !

Kto przegląda forum