Uraz kręgosłupa! Odczaruj Czarka. Rehabilitacja - POMÓŻ !

dolabra pisze:pewnie zdrowieje, że syczy..
kotika-Ty masz nocne zmiany że piszesz w środku nocy?

Dolabra, ja powoli zamieniam się w kota, dlatego przestawiam się na nocny tryb życia. :wink:

Czaruś wczoraj nie dostał kroplówki, ale nic złego się nie stało,
no może kupka była trochę luźna i apetyt jakby ciut mniejszy.
Dziś je właśnie kolejną saszetkę, a kupka znów była dobra.
Czekam, żeby pójść z nim jednak do weta, a powinnam być w pracy.

Byliśmy dziś u weta, który wyjął Czarusiowy wenflon.
Mały nie dostał kroplówki tylko antybiotyk.
Apetyt jest, kupka w porządku, sierść znów zrobiła sie puszysta.
Po niedzieli zadzwonię do dr Zaleskiego, kiedy ewentualnie byłby możliwy zabieg.

Ale Czaruś stracha napędził!
Ufff, dobrze, że lepiej :ok:

Jakby doszły jeszcze jakieś wpłaty z FB, to daj znać

Czaruś, ty już więcej nie choruj, bo ja przez ciebie zupełnie osiwieję. Teraz tylko szybciutko operacja, a potem już wszystko będzie na dobrej drodze. I będziemy szukać najlepszego domku!!!

Czaruś bawi sie myszkami.

Zazdrosny Angelek mu je wykrada.

Jutro będę rozmawiać z dr Zaleskim, kiedy byłby możliwy zabieg, dziś go nie było.

Jak ja bym chciała, żeby Czaruś był już po udanym zabiegu. Tak mi go szkoda, wciąż pamiętam, jak wyczołgiwał się spod samochodu do jedzenia. Miejmy nadzieję, że doktor uzna go za gotowego do operacji. :ok:

Jak maluch?

Szalony Kot pisze:Jakby doszły jeszcze jakieś wpłaty z FB, to daj znać

Doszła tylko 1 wpłata : 10 zł. od Kasi G. Dziękujemy.

Czaruś mimo sprawnych tylko dwu łapek chętnie bawi sie myszkami i piłeczkami.

Do jedzonka dostaje sensivity mokre (miseczka wylizana) i suche (jem, bo musiem). :wink:

Termin zabiegu jest ustalony na 13.10. Będę wtedy prosić o kciuki za chłopaka.

To ja już zaczynam trzymać kciuki za Czarusia. Biedulek malutki, ale wszystko musi być dobrze!!!!!!!!

Jutro nasz Czaruś jeśli tylko wszystko będzie oki, będzie miał zabieg.
Jeśli się uda, to zabiorę także Aleksa ślepaczka na badanie krwi.

Proszę wszystkich o trzymanie kciuków, kciukasów, kciukaciątek i czego tam jeszcze,
za szczęśliwy przebieg operacji i za zdrowie naszego Czarka biedusia. :ok: