Ogonka w swoim Domu:-)

Krzysiekbolo pisze:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=133176][img]http://miau5.republika.pl/ogon.gif[/img][/url]

dziękuję

Na Paluchu nie odbierają telefonu i nie mogę się niczego dowiedzieć o koteńce

Udało mi się dodzwonić i wiem że kicia została odrobaczona, odpchlona i jest w stanie ponoć ogólnym dobrym. Pan, małomówny, czytał raport z kompa i powiedział że za dużo jest kotów żeby miał coś więcej wiedzieć o tym jednym...
Ja to rozumiem, ale trochę serca by nie zaszkodziło. Za dużo irytacji na zadawane pytania jak dla mnie, ale cóż. O rzekomym zabiegu nic nie wiedział.
Zmarwiło mnie tylko przekonanie ów pana że pewnie kot niedługo zarazi się kk więc będzie z niego leczony. Mam nadzieję że uda mi się do tego czasu znaleźć domek dla tej biednej, doświadczonej już kociny

Nikt już nie zagląda po nowe wieści o Ogonku

a my wciąż szukamy domku

zagląda - czeka - ale ma głowę wypełnioną torpedami i nie zawsze może pisać... :roll:

Dostałam dziś pokrzepiającą wiadomość od Kasi :1luvu:

Kicia ma się dobrze, jest wesoła i trzymajmy kciuki aby się nie rozchorowała to wtedy będzie miała sterylkę i jeśli zdrówko będzie dopisywało kicia będzie do odbioru.
Powoli dojrzewam do wizyty na Paluchu...
Boże daj mi więcej odwagi. Domku zgłaszaj się po swoją Ogonkę bo ona czeka własnie NA CIEBIE :!:

jamkasica, bardzo bardzo dziękuję :1luvu:

To faktycznie pokrzepiająca wiadomość :ok:

Super wiadomość :ok:

dom pilnie potrzebny :!:

Domku gdzie jesteś?

JolaJ pisze:Powiedzcie mi dlaczego ludzie nie lubią kotów...

Np. dlatego, że przy kotach wydają się o wiele bardziej brudni i niezgrabni.

JolaJ pisze:Kicia ma się dobrze, jest wesoła i trzymajmy kciuki aby się nie rozchorowała to wtedy będzie miała sterylkę i jeśli zdrówko będzie dopisywało kicia będzie do odbioru.
Powoli dojrzewam do wizyty na Paluchu...
Boże daj mi więcej odwagi. Domku zgłaszaj się po swoją Ogonkę bo ona czeka własnie NA CIEBIE

No właśnie. Domku, gdzie się szwędasz? Czemu drzwi jeszcze nie są otwarte na oścież?

Ogonka wypatruje domku, na razie z lewa.

Obrazek

Nowa kotociota mocno zaciska kciuki!

Z tym zakładanym szybkim złapaniem kociego kataru - powiedziane beznamiętnym, biurokratycznym głosem... ciarki na plecach.

Życzę odwagi przed wizytą na Paluchu, bo będzie jej trzeba, oj tak. Ale Pani na pewno nie jest tchórzliwa i ze wsparciem forumowym da radę. Wierzę, że uda się kicię jak najszybciej wyciągnąc z tego przybytku niedoli. Dla Ogonki.