Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 06, 2011 12:39 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Cholera jasna! :evil: Już nie wiem co doradzić... I bardzo współczuję...

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 19:03 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Aż się boje pytać, ale coś się zmieniło? Odłowiony? Już w domu, czy dalej pod chmurką? :|

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 20:01 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Pod chmurka :(. A my bezradni...

Echinka

 
Posty: 21
Od: Czw sie 25, 2011 16:47

Post » Pon paź 17, 2011 22:39 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Cholera! :evil:
Zapytajcie może w gminie -w Waszym wydz.ochrony środowiska- osobę, która zajmuje się sprawami zwierząt czy jest ktoś zarejestrowany jako karmiciel kotów w okolicy, gdzie przebywa Wasza zguba. Może pomoże Wam w złapaniu, coś doradzi, bo to praktycznie niemożliwe żeby domowy wycofany kot dał sobie radę bez żadnej pomocy... Musi mieć jakieś stałe źródło pożywienia skoro trzyma się tego miejsca. Może podpytajcie pracowników budowy (bo tam chyba jakaś budowa jest w okolicy, tak?), najlepiej dozorcę -czy ktoś nie dokarmia kota, ew.do kogo ma największe zaufanie, itd?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2011 23:18 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Kochani to niewiarygodne! Rasp w domu! W niedziele zadzwonila babeczka ze widziala takiego kota i dokarmia go w garazu. Nie chcielismy uwierzyc bo twierdzila ze jest na Szuwarowej a my przeciez tropilismy go kawal dalej na Piltza na budowie. Ale pojechalismy od razu. Nie udalo sie go zobaczyc bo nie wyszedl ale umowilismy sie ze jesli do dzis rana zje saszetke to znow wypozyczymy jesli da rade klatke na chwile zeby sie na niego zasadzic. Pani widziala go rano wiec my biegiem po klatke. Pierwsza saszetke wyjadl nie dotykajac zapadki, druga bingo!! Mamy chuderlaczka! Po 2,5 miesiaca nareszcie w domu!

Echinka

 
Posty: 21
Od: Czw sie 25, 2011 16:47

Post » Wto lis 01, 2011 0:20 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Super wiadomość :D :D Cieszę się.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lis 01, 2011 3:12 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Gratulacje! Wasza determinacja została wynagrodzona, widać warto jednak nie poddawać się :) :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 01, 2011 7:46 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

:dance2: :dance:
Wreszcie..... :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 01, 2011 8:32 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Ale super wiadomośc!!!! :dance: :dance2:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto lis 01, 2011 9:13 Re:

...
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2012 19:20 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lis 01, 2011 9:31 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Bardzo dobra wiadomość :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Wto lis 01, 2011 11:31 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Kochani, nim uda mi sie przysiasc na chwile i podzielic sie z wami relacjami z pierwszych chwil po powrocie, radzcie prosze jak go karmic??? On co 10 minut stoi nam w nogach i placze o jedzenie, wciaga wszystko nosem nim sie czlowiek obejrzy! Boje sie ze sie pochoruje :(

Echinka

 
Posty: 21
Od: Czw sie 25, 2011 16:47

Post » Wto lis 01, 2011 11:58 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Echinka pisze:Kochani, nim uda mi sie przysiasc na chwile i podzielic sie z wami relacjami z pierwszych chwil po powrocie, radzcie prosze jak go karmic??? On co 10 minut stoi nam w nogach i placze o jedzenie, wciaga wszystko nosem nim sie czlowiek obejrzy! Boje sie ze sie pochoruje :(

No pewnie, że się pochoruje :lol: Spokojnie, lekkie i z umiarem. Już teraz z głodu nie umrze :wink: Pewnie Wam serce z żalu pęka, ale trzeba twardym być! :wink: Biedak zajada tygodnie głodu, boi się, że zaraz znowu zabraknie... :(
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 01, 2011 12:25 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

ka_towiczanka pisze::piwa: Bardzo się cieszę! :piwa:
Niesamowite, jak on sobie poradził tyle czasu? Napisz, jak przebiega ponowne "udomowianie"

Patrzę na mojego neurotycznego syjama i nie chce mi się wierzyć by on, na wolności mógł tak długo funkcjonować...


Udomawianie nic prostrzego :) a przynajmniej z jego perspektywy. mieszkanie poznal od razu i od wczoraj nie schodzi nam z kolan, nie interesuje go nic oprocz nas i jedzenia :). Gorzej z Mia - ta kompletnie go nie poznaje i strzelila focha na caly swiat :/.

Nie mam pojecia i az boje sie myslec jak on dawal sobie rade :/. Schodl do zera a przeciez od 1,5 tygodnia podkarmiala go Pani ktora dostrzegla go w garazu wiec nie chce sobie nawet wyobrazic jak on wygladal nim trafil do tego garazu :(. No i niewyobrazalne szczescie ze jakims cudem zdecydowal sie ruszyc z tej budowy. Tam nigdy by nam sie nie udalo go schwytac. Juz postaiwenie klatki tak zeby przeciela mu droge i zeby nie wlazl w nia inny kot graniczylo z cudem :/.

Biedaczek jedna lapke ma rozbabrana tak jakby pozdzieral sobie gdzies poduszeczki :(.

Echinka

 
Posty: 21
Od: Czw sie 25, 2011 16:47

Post » Wto lis 01, 2011 15:57 Re: Zaginął kot syjamski - Kraków/Ruczaj/Chmieleniec-NAGRODA

Przeżyłam rok temu podobna historię z moim inteligentnym inaczej (tak, tak...) Fidelem. Miesiąc bujał się na gigancie i najprawdopodobniej chodził do michy cudzych kotów, bo późniejsze badania krwi nie wykazały uszkodzeń watroby.
Teraz go obserwujcie - jak stres po samodzielnym życiu mu odpuści, może się "rozsypać" i rozchorować. Mój miał stany zapalne jelit (no bo jadało sie byle co) i przez tydzien woziłam drania na kroplówki. Mam nadzieję, że twój giganciarz lepiej zniesie powrót w domowe pielesze. Pozdrawiamy i głaski dla marnotrawnego :ok:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1276 gości