Przy pierwszym upierałam sie długo, żeby walczyć. Chirurg mnie przekonał, choć bałam się, jak poradzi sobie kot na 3 łapach i czy znajdzie dom. Przy drugim kocie jak zobaczyłam łapę właściwie byłam od razu przekonana, ze lepiej amputować - co potwierdził chirurg.
U trzeciego kota złamanie było świeżutkie, była decyzja o składaniu łapy - niestety w trakcie dość długich przygotowań do zabiegu nastąpiły prawdopodobnie wewnętrzne uszkodzenia naczyń przez odłamki kości i kota nie udało się uratować ... Być może szybka amputacja uratowałaby go

Pamiętaj, czas jest bardzo ważny! Im dłużej Gabi czeka na zabieg tym mniejsze szanse na poskładanie ...
Sprawdzaj często czy ma czucie w łapce, szczyp w poduszeczki.
Z drugiej strony - pytanie, czy organizm Gabi jest w stanie znieść teraz głęboką narkozę - zabieg na pewno będzie trwał kilka godzin. Na zdjęciach wygląda na masakrycznie wyniszczoną
