Gibutkowa pisze:magaaaa pisze:kruszonka pisze:A jakby znaleźć człowieka w Warszawie, co przetrzyma kotkę przez tydzień? Mam na myśli konktreną osobę (ona jeszcze o tym nie wie), tylko z mieszka na piętrze z niezabezpieczonymi oknami.
I co po tygodniu?
Ta kotka nie jest w stanie znieść ciągłych zmian.
Szukamy jej DS z mozliwością leczenia.
Takiego DS, który jej da najlepszą opiekę już na zawsze, nie na tydzień.
To chyba chodziło o czas na dojście do stanu zdatnego do podróży
Lepszy jest tydzień- dwa w normalnym domu i właściwe zadbanie o kotkę, aby mogła odbyć ew.dalszą podróż, niż przedłużanie jej pobytu w schronie. Może to być też dalszy czas na znalezienie DS w Warszawie.
Jest to już jakaś opcja , aby Bunia znalazła się poza bidulem .
Trzeba brać pod uwagę wszystkie logiczne propozycje, bo dni lecą , a ona cały czas tam czeka.....
A co jeśli domku w Warszawie nie będzie ?