pęcherz? kryształki? - powtórka str 4

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 01, 2011 14:25 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

moze daj mu spokoj :wink:

dobrze ze zrobilas USG u Marcinskiego, ja tylko jemu wierze

jak w kota wmusic wiecej wody? sama mam problem gdy Morgan sie odwodnil
dostalam taka nie wiem czy nie glupia jednak rade, zeby troche leciutko dosalac wode, wtedy kotu bardziej sie chce pic i wiecej pije, ale ta sol :roll:

ja bym sprobowala kotu podawac wiecej karmy mokrej, np. kurczaka z rosolem
bo te problemy z odwodnieniem i ze struwitami, poza innymi sa tez czesto spowodowane jedzeniem suchej karmy i nie uzupelnianiem tego odpowiedniam iloscia wody
dlatego niektorzy sucha karme lekko mocza w wodzie - ale wtedy nie zawsze kot chce jesc

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sie 01, 2011 14:49 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

Dr Marciński powiedział mi aby kontrolować stan nerek ze względu na mineralizację bo podwyższoną echogenność nerek podobno niektóre koty już tak mają i tym nie ma co się przejmować.
Tylko nie chciałabym czegoś przegapić.

Rosół i wszystko co gotowane jest omijane z daleka. Surowe mięsko też zjadane jest tylko czasem.
Szukam teraz mokrej karmy, która byłaby zjadliwa, z sensownym składem i jak na razie bez powodzenia.
I nie wiem co z tym Orijenem.

Ale sposób na picie mam i jak na razie (od 2 tygodni) działa.
Do miski z wodą dorzucam pół łyżeczki tuńczyka w sosie własnym lub innej rybnej (kociej). Piją jak smoki i mruczą przy tym jak traktorki.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon sie 01, 2011 14:50 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

Z białkiem to chyba jest tak, że kot musi dostać tyle białka, żeby miał z czego odbudowywać organizm, ale ponieważ bardzo dużo białka w diecie może zmuszać nerki do cięższej pracy, to przy podejrzeniu problemów z nimi należy starać się, aby kot większość energii czerpał z tłuszczu a podawane białko było łatwo przyswajalne (czyli z mięsa). Z drugiej strony, ostro przeginając z tłuszczem można, jak się zdaje, sfatygować kotu wątrobę.

Osobiście rozwiązałam to zagadnienie robiąc barfa z karkówki wołowej wymieszanej z gulaszem i marchewką. Do tego podawałam Acanę. Nie mam pojęcia czy postępowałam słusznie, ale w dwóch kolejnych badaniach ilość mocznika we krwi unormowała się. Wcześniej kot był karmiony głównie Applawsem i chudym drobiem. Trzeba zaznaczyć, że obecnie mój kot został uznany za zdrowego (po wyleczeniu zapalenia pęcherza) i według weterynarza podejrzane wyniki krwi to był właśnie ów Applaws i kurczaki.

Typowa sucha karma dla kota ma około 30% białka. Z bezzbożowek - 35% ma Acana, tłuszczu tyle samo co Orijen i jest chyba niezbyt smaczna. Tak wogóle to z tą bezzbożowością to jest trochę pic na wodę, bo zboża są zastępowane kartoflami. Musi być jakaś skrobia, bo inaczej chrupki się nie kleją. Wydaje mi się, że bardziej trzeba uważać na bezsojowość, niską zawartość białek roślinnych oraz "produkty pochodzenia zwierzęcego" zamiast mięsa.

Sprawdź sobie puszki "Grau".

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2011 15:02 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

u mnie Grau wchodza bardzo ładnie, jest rowniez wersja bezzbozowa
mielismy tez kilka puszek Terra Felis z brokulami - pasztet z galaretka, ładnie zjadły
no i na stałe Bozite w galaretce
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sie 01, 2011 15:36 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

Sprawdzę Grau przy najbliższej wizycie w sklepie i pewnie inne puszeczki które zgarnę z półki.
Suche też zmienimy na coś mniej białkowego, może 42% w Orijenie to za dużo dla mojego futerka.
Właśnie odkryłam że olej sojowy jest w każdym RC.

Największy problem z Mrusiem jest taki że on nie ma czasu aby usiąść przy misce i zjeść.
A mokre nie będzie stało i czekało tylko zrobi się obeschnięte i niefajne. Musi być suche.
Mruś to kocie ADHD, dobiega do miski, zgarnia paszczą i biegnie dalej, za 10 minut przybiegnie kolejny raz.
Z wodą jest inaczej bo traktuje ją jako część zabawy, wychlapuje z miski, topi w niej swoje myszki i przy okazji pije.
Mamy też wodę w szklankach na każdym parapecie, piją przy okazji wyglądania, na 2 koty znika dziennie prawie pół szklanki.
Codziennie wypijają też miskę mleka lub jogurtu.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon sie 01, 2011 15:58 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

dorota13 pisze:...
Mogę zmuszać Mrusia do picia większej ilości wody tylko czy to nie jest trochę za mało?

Zwykle jest za mało.

dorota13 pisze:...
Mogę próbować złapać mocz, może kiedyś przyzwyczai się do tego że chodzę za nim z łyżką i nie będzie zwracał na mnie uwagi ale to może potrwać.

No.

dorota13 pisze:... Ja mam dużo czasu, nie wiem tylko czy Mruś ma.

Nie wiem. Takiej gwarancji nie da ci nikt. Ja już się raz pomyliłem w interpretacji, wpędzając ciebie w panikę. Spokojnie - jeśli kocur faktycznie nie pije więcej, możesz na 4-8 tyg. dać sobie na luz. Chyba, ze uda ci się złapać sensownie mocz w domu. Łażenie z łyżką moich kotów nie stresuje - raczej zaciekawia. :)

dorota13 pisze:...
Karmię koty tym: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... kot/133129 , nie wiem może naprawdę powinnam zmienić karmę.

Nie sądzę. Jeśli lubi, nie ma powodu.
=====
Poprawka edytowana: karma zawiera ponad 2 x więcej fosforu, niż karma którą karmię moje futra. Fosfor jest wskazany wyłącznie dla młodych kotków. Fosfor może narobic w nerkach wiele złego. Przy jakichkolwiek podejrzeniach złego funkcjonowania nerek, poszukał bym karmy o zawartości fosforu 2x niższej.
=====

dorota13 pisze:...
Mam wrażenie, że maltretuję kotka a im więcej czytam tym mniej rozumiem. Może powinnam naprawdę dać mu 1-2 miesiące spokoju.

J.w.
Ostatnio edytowano Pon sie 01, 2011 16:29 przez PcimOlki, łącznie edytowano 1 raz

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 01, 2011 16:05 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

Maryla pisze:....
dostalam taka nie wiem czy nie glupia jednak rade, zeby troche leciutko dosalac wode, ....
....

No nie bardzo. Niektórym może to poważnie zaszkodzić, innym nie. Mimo wszystko odradzam.

asfodel pisze:... ponieważ bardzo dużo białka w diecie może zmuszać nerki do cięższej pracy, to przy podejrzeniu problemów z nimi należy starać się, aby kot większość energii czerpał z tłuszczu ...

Nie.

dorota13 pisze:Dr Marciński powiedział mi aby kontrolować stan nerek ze względu na mineralizację bo podwyższoną echogenność nerek podobno niektóre koty już tak mają i tym nie ma co się przejmować.
Tylko nie chciałabym czegoś przegapić.

Jak napisałem - możesz kontrolować posiew. Najbardziej obawiał bym się OZN. Zresztą poczytaj sama o kamicy i przyczynach, co ja ci będę truł. (Dziś wrzuciłem kilka nowych książek, ale raczej nie w temacie.)

dorota13 pisze:Ale sposób na picie mam i jak na razie (od 2 tygodni) działa.
Do miski z wodą dorzucam pół łyżeczki tuńczyka w sosie własnym lub innej rybnej (kociej). Piją jak smoki i mruczą przy tym jak traktorki.

No i to jest super.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 01, 2011 16:56 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

PcimOlki pisze:
dorota13 pisze:...
Karmię koty tym: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... kot/133129 , nie wiem może naprawdę powinnam zmienić karmę.

Nie sądzę. Jeśli lubi, nie ma powodu.
=====
Poprawka edytowana: karma zawiera ponad 2 x więcej fosforu, niż karma którą karmię moje futra. Fosfor jest wskazany wyłącznie dla młodych kotków. Fosfor może narobic w nerkach wiele złego. Przy jakichkolwiek podejrzeniach złego funkcjonowania nerek, poszukał bym karmy o zawartości fosforu 2x niższej.
=====



To jeszcze dziś zmieniamy karmę,
czytałam o fosforze i jego wpływie na nerki ale tych wszystkich informacji jeszcze nie potrafię łączyć :oops:
mi chyba też dobrze zrobi chwilowa przerwa od kocich chorób
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon sie 01, 2011 17:10 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

dorota13 pisze:.... ale tych wszystkich informacji jeszcze nie potrafię łączyć :oops:
...

Najlepiej, żebyś nie musiała.
Nie przejmuj się niepotrzebnie. Obecnie tragedii nie ma. Nie ma powodu do paniki. Wystarczy mieć baczenie na zjawisko. Jeśli nie możesz zrobić badania moczu/posiewu bez stresowania kota - odpuść. Wróć do tematu za miesiąc, czy dwa - to się tak szybko nie dzieje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 9:34 Re: pęcherz? kryształki? - kilka pytań, wyniki str 2

dorota13 pisze: Wczoraj między kocimi łopatkami znalazłam guzka ok. 1cm, Mruś był zawsze szczepiony w łapkę, wiem że to może być po zastrzykach ale i tak spanikowałam.


Guzek zmniejszył się o połowę, trudno już go znaleźć :D

Chrupki zmieniamy, Mruś wcina a Ruda strajkuje bo kuleczki za małe i na ząbki nie trafiają.
Mokre nadal jest nietrafione.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pt paź 14, 2011 23:14 Re: pęcherz? kryształki? - nowe wyniki

Nowe wyniki z 06-10-2011:
Mruś jest dużym 6kg kocurkiem, panikarzem, przed badaniami siedział w transporterze ok 2,5h i nie pił.

erytrocyty 11,0 T/l
hemoglobina 15,4 g/dl
hematokryt 46,5 %
MCV 44,1 fl
MCH 14,5 pg
MCHC 34,2 g/dl
leukocyty 8,13 G/l
płytki krwi 577 G/l
ALT 51,3 U/l
AP 29,5 U/l
AST 22,7 U/l
białko całk 76,3 g/l
glukoza 8,7 mmol/l
kreatynina 168,0 umol/l
mocznik 8,24 mmol/l
fosfor 1,3 mmol/l
potas 4,0 mmol/l
sód 148,2 mmol/l
wapń 2,4 mmol/l

mocz
gęstość 1,043
barwa żółta
lekko mętny
odczyn kwaśny
bialko 59,0 mg/dl
glukoza -
ketony -
barwniki krwi -
barwniki żólciowe -
urobilinogen w normie
osad mierny
nabłonki poj w prep
leukocyty 0-1 wpw
erytrocyty 0-1 wpw
wałeczki, kryształy -nie znaleziono
flora bakteryjna - posiew - jałowy

Posiew za jakiś czas powtórzymy. Reszta wg tego co przeczytałam i zrozumiałam wygląda ok.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Sob paź 15, 2011 7:34 Re: pęcherz? kryształki? - nowe wyniki

dorota13 pisze:....
Posiew za jakiś czas powtórzymy. Reszta wg tego co przeczytałam i zrozumiałam wygląda ok.

Wyniki ok. Ze względu na CREA warto robić kontrolę co 3-6 mies.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 15, 2011 7:37 Re: pęcherz? kryształki? - nowe wyniki str 4

Po jakim czasie powtórzyć usg?
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Sob paź 15, 2011 8:03 Re: pęcherz? kryształki? - nowe wyniki str 4

dorota13 pisze:Po jakim czasie powtórzyć usg?

Przy następnej kontroli. Jeśłi uda ci sie utrzymać większy przepływ wody, mineralizacje powinny zniknąć i nie powino byc objawów zapalenia pęcherza. Jeśli kolejne USG wykaże brak mineralizacji, to później odpuścić. Białkiem w moczu bym się nie przejmował - przy takim SG może go być tyle ile jest.

Generalnie wedle procedury z tego dokumentu:
http://pcimol.eu/pnn/IRIS2009_Staging_CKD.pdf
W kierunku CRF zalecają tylko powtórkę biochemii, ale u Mrusia zachodzi podejrzenie FIC + mineralizacje.
(Na marginesie: tak aby do końca być w zgodzie z zalecaną procedurą, należało by zmierzyć ciśnienie.)
Więcej wody w kocie. (HCT ciut wysoki jednak - słabo się starasz. :wink: )

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 25, 2012 14:08 Re: pęcherz? kryształki? - powtórka str 4

Robiliśmy badania w marcu i były ok.

Od dziś mamy powtórkę.
Mruś sikał co chwilkę po 3 krople, bez krwi, bez płaczu.

Byliśmy u weta. Pęcherz pusty więc wet odmówił pobrania moczu do badania.
Mam próbować złapać mocz lub przywieźć kota jutro/w niedzielę/poniedziałek rano i spróbujemy pobrać.
Pobraliśmy krew, wyniki będą chyba jutro. Temperatura kota w normie.
Na usg muszę się umówić do dr Marcińskiego i wziąć dzień urlopu więc proste to nie będzie.

Mruś dostał nospę i tolfine. Na razie bez antybiotyku - jak się da to czekamy na posiew.

Czy mogę mu podać witaminę C lub coś z żurawiną? Czy nie kombinować?
Nie wiem czy to ma wpływ na wyniki posiewu.
W poprzednich badaniach mocz wyszedł lekko kwaśny a od 2 tygodni padł zwyczaj 2 posiłków dziennie i Mruśka dokarmiam przy każdej okazji (to już inna historia). Stąd wyciągam wniosek, że ph wzrosło.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 320 gości